Oświadczenie w sprawie gorzowskiej kardiochirurgii

Pobierz PDF
logo lubuskie
Odnosząc się do konferencji prasowej wojewody lubuskiego Władysława Dajczaka z dnia 21 stycznia br., prostujemy nieprawdziwe informacje podane do wiadomości opinii publicznej.

Zadaniem samorządu województwa jest zapewnienie szerokiej dostępności do świadczeń lubuskim pacjentom. I o tym właśnie mówiła Marszałek Województwa Lubuskiego podczas konferencji prasowej, 20 stycznia: „Nie zgadzam się z decyzją wojewody i Ministra Zdrowia, który w planie transformacji nie przyjął do realizacji naszych wniosków w zakresie utworzenia kardiochirurgii w Gorzowie Wlkp. Nie wyobrażam sobie bowiem, żeby w wielospecjalistycznych szpitalach kardiologia nie była wzmocniona przez kardiochirurgię, ponieważ te podmioty powinny działać jednocześnie. Decyzja wojewody utrudnia dostęp Lubuszanom do podstawowego leczenia, ponieważ śmiertelność z powodu chorób krążenia w Lubuskim jest największa w Polsce”.

W odpowiedzi na te słowa Wojewoda Lubuski zorganizował konferencję prasową, podczas której argumentował, że funkcjonowanie oddziału kardiochirurgii w gorzowskim szpitalu nie ma uzasadnienia ani klinicznego, ani ekonomicznego. Jednocześnie przyznał, że jego służby 21 grudnia 2021 roku zarejestrowały na wniosek gorzowskiego szpitala oddział kardiochirurgii w Rejestrze Podmiotów Wykonujących Działalność Leczniczą. Oddział bez kontraktu z NFZ może prowadzić tylko działalność komercyjną. Nasuwa się zatem pytanie, czy Wojewoda Lubuski jest za kardiochirurgią w Gorzowie, czy nie? Bo do Planu Transformacji też nie została wpisana.

Niech przemówią liczby. Choroby układu krążenia zarówno w Polsce, jak i na świecie są główną przyczyną zachorowalności i zgonów. Stanowią do 46 proc. zgonów w Polsce. Z danych Urzędu Statystycznego wynika, że województwo lubuskie ma największą śmiertelność w kraju! Należy podkreślić, że choroby układu krążenia dotyczą osób powyżej 60. roku życia i przede wszystkim środowisk wiejskich i mieszkańców małych miast. To niezwykle istotny i palący problem! Przytoczone podczas konferencji Wojewody Lubuskiego dane dotyczące migracji 58 Lubuszan w 2020 roku wskazują jedynie na fakt, że tylu pacjentów miało możliwość i być może na tyle determinacji, żeby szukać dla siebie pomocy. Dane LUW/NFZ nie pokazują rzeszy Lubuszan, umierających w domach, nagle, na choroby układu krążenia, bardzo często nawet niezdiagnozowane. Dotyczy to szczególnie Lubuszan mieszkających w małych miastach i wioskach, którzy nawet nie podejmują prób dostania się do specjalistów. Warto podkreślić, że 2020 rok to był pierwszy pandemiczny rok, kiedy pacjenci w obawie przed zakażeniem koronawirusem przestali się leczyć. Dane o 58 migrujących pacjentach nie odzwierciedlają zatem rzeczywistych potrzeb.

Analizując liczbę ludności i wiek osób zagrożonych chorobami układu krążenia (obecnie w wieku 65+ jest 18 proc. Lubuszan, a prognozy wskazują na wzrost tej liczny do 25 proc. w 2035 roku), szacuje się, że liczba pacjentów kardiochirurgicznych w samym tylko województwie lubuskim obecnie wynosi ok. 800 osób rocznie, a jedyny ośrodek kardiochirurgiczny w Lubuskiem operuje ok. 300 pacjentów rocznie. Jest więc potrzeba, aby na mapie województwa lubuskiego pojawił się jeszcze jeden ośrodek, który kompleksowo leczyłby choroby serca.

W rekomendacjach Rządowej Rady Ludnościowej stwierdzono, że problematyka chorób układu krążenia powinna zajmować priorytetowe miejsce w polityce zdrowotnej państwa i jest niezbędna również z demograficznego punktu widzenia. Otwarcie ośrodka chirurgii serca w Wielospecjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim w Gorzowie Wlkp. wpisuje się w realizację priorytetu zdrowotnego regionu, zapisanego jako: „Scentralizowane, kompleksowe wysokospecjalistyczne świadczenia w zakresie kardiologii i kardiochirurgii.” Zwiększenie liczby łóżek szpitalnych w zakresie kardiochirurgii mieści się również w prognozach ujętych w mapie potrzeb zdrowotnych (edycja 2018) dla województwa lubuskiego.

Wojewódzki Plan Transformacji, do którego Szpital w Gorzowie Wlkp. złożył wniosek o utworzenie  kardiochirurgii, opiniuje Wojewódzka Rada ds. Potrzeb Zdrowotnych. Przypominamy, że została ona powołana Zarządzeniem Wojewody Lubuskiego 26 sierpnia 2021 r. Rada liczy 13 członków, z czego większość mają przedstawiciele instytucji rządowych lub organów podległych wojewodzie (3 członków z Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego, 3 przedstawicieli NFZ, 1 przedstawiciel Ministerstw Zdrowia, 1 przedstawiciel Lubuskiego Państwowego Inspektora Sanitarnego). W składzie Rady zasiada 1 przedstawiciel Samorządu Województwa Lubuskiego. Czy zatem Wojewoda nie ma wpływu na decyzje podejmowane przez Radę?

Przy tej okazji warto wspomnieć historię zakupu dla szpitala w Gorzowie nowoczesnego sprzętu do diagnostyki i leczenia nowotworów PET CT. Udało się go kupić wspólnym wysiłkiem samorządu województwa lubuskiego, miasta Gorzowa Wlkp. i lecznicy, ponieważ co roku ponad 900 Lubuszan jeździło na badania do innych województw. Wartość migracji w tym zakresie wynosiła 3,4 mln zł. Mimo tego Lubuski Urząd Wojewódzki nie widział uzasadnienia dla inwestycji. Gorzowska lecznica musiała walczyć o kontrakt z NFZ. Jak bardzo był potrzebny świadczą liczby za pierwszy rok działalności pracowni – 769 przebadanych osób, 64 badania miesięcznie.

Nie sposób nie odnieść się też do słów Wojewody Lubuskiego, który na wspomnianej już konferencji zasugerował, że Marszałek na początku piątej fali walki z koronawirusem chce przenieść szpital covidowy z Zielonej Góry do Torzymia. Problem w tym, że Marszałek tego nie powiedziała. Wyraźnie zaznaczyła, że ten pomysł chce zrealizować, gdy fala zachorowań się uspokoi. Nie teraz, a jesienią tego roku. To wyraz odpowiedzialności za zdrowie i życie Lubuszan. „To jest konieczność, bo zbyt długo trwa pandemia, zbyt długo ludzie stoją w kolejkach i umierają” – mówiła Marszałek. Przy tej okazji warto podkreślić, że w Lubuskiem ciężar leczenia covidowych pacjentów dźwigają na sobie głównie marszałkowskie lecznice: w Zielonej Górze, Gorzowie Wlkp., i Torzymiu. I to samorząd województwa lubuskiego od blisko dwóch lat podporządkował swe działania walce z pandemią kierując na ten cel blisko 250 mln zł.

 

 

Tomasz Wróblewski

Dyrektor Departamentu Ochrony Zdrowia

Urząd Marszałkowski Woj. Lubuskiego

Powiązane wiadomości

Zobacz również