
Tematem czwartkowego (9 czerwca 2022 r.) posiedzenia był m.in. wpływ obiektów i instytucji kultury na otoczenie zewnętrzne. Wicemarszałek Łukasz Porycki przedstawił dane o jednostkach muzealnych w Lubuskiem. Przypomniał, że na 53 takie instytucje 3 podlegają pod województwo. To Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze, Muzeum Etnograficzne w Zielonej Górze z siedzibą w Ochli i Muzeum Lubuskie im. Jana Dekerta w Gorzowie Wielkopolskim.
– Instytucje muzealne mają duży, choć nie w pełni rozpoznany i nie zawsze wykorzystany, potencjał do tworzenia różnorodnych korzyści społeczno-ekonomicznych w różnych skalach przestrzennych. Oferują publiczności szeroki zakres usług związanych z edukacją i spędzaniem czasu wolnego, a także takich, które są trudniejsze do zauważenia przez zwiedzających, lecz stanowią istotny, niezbędny aspekt działalności placówek tego typu – tworzenie i przechowywanie kolekcji, działalność badawczo-naukowa, prace konserwatorskie. Tworzą dobra społecznie wartościowe i dobra publiczne, generują korzystne efekty zewnętrzne zarówno dla jednostek, jak i całych zbiorowości ludzkich, np. wywierając wpływ na wizerunek miejsca, ceny nieruchomości na danym obszarze, spójność społeczną, kapitał ludzki czy możliwość świadczenia usług turystycznych przez sektor prywatny – powiedział wicemarszałek.
Ł. Porycki zwrócił uwagę na znaczenie muzeów dla władz samorządowych. Takie instytucje integrują i edukują lokalną społeczność oraz przyciągają turystów. Mogą kontynuować działalność organizacji pozarządowych i działać na rzecz włączenia społecznego grup zagrożonych wykluczeniem.
Wsparcie kultury
O kulturze w jej aspekcie finansowym oraz współpracy rządu z samorządami mówił Piotr Gliński, minister kultury i dziedzictwa narodowego. Wspomniał, że w ciągu ostatnich siedmiu lat nakłady na polską kulturę wzrosły. – Nigdy w historii nie było takiego wzrostu budżetu. W 2015 roku były to 3 mld 245 mln złotych, w obecnym roku to 5 mld 243 mln, czyli o 2 mld zł więcej, razem ze szkolnictwem artystycznym, bez środków europejskich. Nasze działania w ciągu ostatnich siedmiu lat charakteryzowały się między innymi tym, że wzmacnialiśmy regionalne i lokalne instytucje kultury – wyjaśnił minister.
Sposobem wsparcia instytucji kultury był przede wszystkim system ich współprowadzeń z marszałkami województw i innymi jednostkami samorządowymi.
Piotr Gliński wymienił też ministerialne programy na rzecz rozwoju kultury, z których korzystały samorządy. Lokalne instytucje skorzystały m.in. z programu „Przestrzenie Sztuki”. W województwie lubuskim za realizację „Przestrzeni Sztuki” odpowiada Lubuski Teatr, który organizuje m.in. wyjazdowe pokazy spektaklu „Gusła” na podstawie „Dziadów” Adama Mickiewicza.
Łącznie Ministerstwo Kultury zrealizowało 146 programów na łączną sumę ponad 3 mld złotych, z czego około 2 mld zł stanowiły środki europejskie.
Plany polskich regionów oczami Komisji Europejskiej
Uczestnicy konwentu rozmawiali również o postępach w przygotowaniu nowej unijnej perspektywy finansowej na lata 2021-2027. – Jesteśmy na końcowym etapie negocjacji dotyczących Umowy Partnerskiej z Polską. Finalizujemy także nasze obserwacje i komentarze dotyczące programów regionalnych, które będą miały wpływ na realizację i wydatkowanie funduszy w regionie – mówiła Emma Toledano Laredo, dyrektor Dyrekcji Generalnej ds. Polityki Regionalnej i Miejskiej w Komisji Europejskiej. Przekazała też uwagi Komisji Europejskiej do programów regionalnych i informacje o priorytetach dla Polski związanych z Polityką Spójności. W jej centrum pozostaje wsparcie innowacji.
– Pomimo znaczących alokacji budżetowych w tym obszarze Polska ciągle pozostaje w tyle, za głównymi krajami Unii Europejskiej na tzw. Europejskiej Liście Innowacji. Dlatego nasze dyskusje koncentrują się na kwestiach, w jaki sposób wsparcie mogłoby ulec zmianie, mogłoby być lepsze – wyjaśniła dyrektor. Dodała, że w sferze innowacji należy bardziej skupić się na wykorzystaniu istniejącej infrastruktury badawczej, a nie tworzeniu nowej. Kolejnym krokiem zdaniem Emmy Toledano Laredo powinno być lepsze uzasadnienie, w jaki sposób małe i średnie przedsiębiorstwa będą odnosić korzyści z rozszerzonej pomocy klastrów oraz instytucji wsparcia biznesu.
Dyrektor Dyrekcji Generalnej ds. Polityki Regionalnej i Miejskiej wspomniała także o inwestycjach w ochronę zdrowia, które powinny obejmować podstawową i ambulatoryjną opiekę zdrowotną oraz reformę zdrowia psychicznego. W zakresie turystyki i kultury głównym celem ma być zaś włączenie społeczne, rozwój gospodarczy i innowacja. Inwestycje muszą odzwierciedlać przede wszystkim zasady dostępności, zrównoważonego rozwoju i właściwego reagowania na kryzys.
– Oczekujemy, że programy regionalne na lata 2021–2027 będą przedstawiać bardzo konkretne, celowe odpowiedzi na wszystkie problemy związane z przejściem na zieloną i cyfrową gospodarkę. Programy te mają również podkreślać potrzebę polepszenia wyników innowacyjnych polskiej gospodarki. Nie jesteśmy w takiej samej sytuacji jak w poprzednim okresie programowania, musimy odpowiadać na nowe wyzwania, które przed nami stoją, wyzwania związane z pandemią i sytuacją w Ukrainie – dodała Emma Toledano Laredo.
Po przeanalizowaniu programów regionalnych Komisja Europejska miała również sugestie dotyczące edukacji, pomocy uchodźcom czy spraw społecznych. Zaprezentował je Gelu Calacean z Dyrekcji Generalnej ds. Zatrudnienia, Spraw Społecznych i Włączenia Społecznego. Wspomniał m.in., że należy inwestować w edukację inkluzywną, która nie będzie wykluczać uczniów z niepełnosprawnościami. Wskazał też konieczność przeznaczania funduszy na długoterminową opiekę nad osobami starszymi.
Założenia Krajowego Planu Odbudowy
Grzegorz Puda, minister funduszy i polityki regionalnej przedstawił informacje dotyczące Krajowego Planu Odbudowy. – Jak państwo doskonale wiecie, został zaakceptowany przez Komisję Europejską. To wielki sukces negocjacyjny, za co dziękuję. Wiem, że ze strony Komisji Europejskiej właśnie pani dyrektor Toledano miała w tym duży udział – powiedział minister. Przypomniał, że celem reform i inwestycji zaplanowanych w KPO jest przede wszystkim promowanie spójności gospodarczej, społecznej i terytorialnej przez zwiększenie gotowości na wypadek sytuacji kryzysowych.
– Program składa się z 54 inwestycji i 48 reform, a także powiązanych z nimi bezpośrednio kamieni milowych. To dodatkowy impuls do rozwoju i zwiększania bezpieczeństwa naszego kraju. W ramach KPO wynegocjowaliśmy w Brukseli ponad 158,5 mld złotych. Bezzwrotne środki to prawie 107 mld złotych, a część pożyczkowa oparta na preferencyjnych warunkach – 51,6 mld złotych. Pieniądze zostaną zainwestowane w ściśle określony sposób. Efekty realizacji Krajowego Planu Odbudowy z pewnością odczuje każdy Polak, również samorządy – zapewnił Grzegorz Puda. Jako przykłady wymienił m.in. powstanie nowych miejsc w żłobkach i klubach dziecięcych, które poprawi sytuację rodziców na rynku pracy oraz inwestycje w wymianę źródeł ciepła na ekologiczne.
KPO oznacza także inwestycje w nowoczesne technologie. – Chcemy zapewnić większą dostępność do internetu przynajmniej w kilkuset tysiącach gospodarstwa domowych. Są w Polsce białe plamy, gdzie sieć o dużej przepustowości jeszcze nie dociera. W ramach tego wyrównamy również dostęp do internetu dla dzieci, które mieszkają poza aglomeracjami miejskimi, a do szkół trafią laptopy i urządzenia cyfrowe – zapowiedział minister. Pozostałe założenia KPO to m.in. modernizacja szpitali i poprawa ich wewnętrznej infrastruktury, poprawa warunków transportu i podróżowania oraz ograniczenie obciążeń i regulacji administracyjnych dla przedsiębiorców.
Na konwencie zostały również przyjęte stanowiska marszałków, m.in. w sprawie roli instytucji kultury w rozwoju lokalnym oraz konieczności podjęcia pilnych działań w celu pozyskania i zatrzymania kadry medycznej na terenie Polski.