
Marszałek dziękował wszystkim za tegoroczne plony, a mieszkańcom i gościom życzył wspólnej, radosnej zabawy przy muzyce i lokalnych przysmakach. – Chyba pierwszy raz w historii województwa lubuskiego gospodarz regionu obchodzi dożynki w swoim powiecie i w swojej gminie. To fantastyczne uczucie – spotkać tylu znajomych i przyjaznych twarzy oraz dziękować rolnikom za ich trud. Rolnictwo zmienia się dynamicznie, jest inne niż 40 lat temu, ale niezmienna jest nasza tradycja. Chciałbym szczególnie podziękować ludziom, dzięki którym dzisiaj możemy się spotkać – powiedział marszałek, zwracając się również do starosty powiatu zielonogórskiego Tadeusza Pająka i wójta gminy Zabór Roberta Sidoruka.
Wydarzeniu towarzyszą animacje i warsztaty dla dzieci, występy zespołów ludowych oraz degustacja produktów regionalnych. Stoiska z przysmakami przygotowały Koła Gospodyń Wiejskich. W Zaborze zaprezentowali się również polscy i niemieccy rękodzielnicy.
– Na pograniczu polsko-niemieckim takie święto powinno być normą. Stąd powinien iść przykład w Polskę (i nie tylko w Polskę), że można żyć zgodnie, współpracować, mieć przyjaciół, podobne problemy i podobne pasje – stwierdził marszałek Sebastian Ciemnoczołowski. Podziękował za zaangażowanie w organizację dożynek prezesowi Konwentu Euroregionu Sprewa-Nysa-Bóbr Czesławowi Fiedorowiczowi.
Ze strony niemieckiej wspólny Festiwal Produktów Tradycyjnych wspierał starosta powiatu Sprewa-Nysa Harald Altekruger. Podczas wydarzenia reprezentował go naczelnik Wydziału Spraw Społecznych, Zdrowia, Młodzieży, Edukacji i Kultury Michael Koch.
W dożynkach wzięli udział także powiatowi i gminni radni, wójtowie i burmistrzowie okolicznych miast i gmin oraz przedstawiciele służb mundurowych.