
Szczepienia dla normalności
To właśnie apel o szczepienie się zdominował debatę na temat życia w pandemii. Jak podkreślała marszałek Elżbieta Anna Polak, to jedyna szansa na powrót do normalności. Dlatego samorząd wychodzi do mieszkańców z taką ofertą. - Jest tutaj takie miejsce, gdzie możecie bez kolejki, bez rejestracji zaszczepić się przeciwko covid szczepionką jednodawkową Johnson&Johnson. Nie ma teraz nic ważniejszego od szczepień. To szansa na powrót do normalnego życia. Dopiero 42 proc. Polaków się zaszczepiło. Jest to dramatycznie zła informacja. 198 mln ludzi na świecie zachorowało na covid, 4 mln zmarły. W Polsce pandemia też zebrała potężne żniwo, a w szczepieniach zajmujemy 20. miejsce w Europie. To informacja, która bardzo źle o nas świadczy – mówiła E.Polak. Do szczepień zachęcał także poseł do Parlamentu Europejskiego Bartosz Arłukowicz. – Jeszcze dwa lata temu nikt nie wyobrażał sobie, że wirus może zatrzymać świat. Takie obrazki znaliśmy tylko z filmów. A jednak tak się stało, zamknięto granice i ludzi w domach. Ta sytuacja musi zmienić podejście do myślenia o zdrowiu. Ten rok pokazał nam, że nie docenialiśmy tego, co mamy na co dzień. Jednak żeby życie mogło się dziać, nie wystarczy nosić maski, dezynfekować dłoni i utrzymywać dystansu. Trzeba się zaszczepić. To jest dziś kluczowe. Jeżeli się nie zaszczepimy nie wrócimy do normalnego życia bo fale pandemii będą wracały – podkreślał
Uczestnicy debaty próbowali ocenić działania podejmowane w walce z pandemią i wyciągnąć wnioski na przyszłość. - Pierwsze o co apelowaliśmy to były powszechne testy. To trochę przegraliśmy, bo ta akcja przebiegała mało sprawnie. Kolejna sprawa to powszechność szczepień i zaangażowanie w to samorządów. Trzeba to dobrze zorganizować, edukować i pokazywać, że warto. Tęskniliśmy przez półtora roku za spotkaniami. Teraz możemy się już spotykać, ale żeby było bezpiecznie musimy się zaszczepić – mówiła poseł Krystyna Sibińska. O wyjątkowej roli samorządów w walce z pandemią mówił wiceprzewodniczący sejmiku Mirosław Marcinkiewicz. - Samorząd się sprawdził. Natychmiast, kiedy ta pandemia nastąpiła, do intensywnej pracy przystąpił zarząd województwa z marszałek Elżbietą Anną Polak na czele. To do nas, jako pierwszych przyleciały środki ochrony osobistej, których wtedy dramatycznie brakowało. Dzięki temu, że jest samorząd można było szybko i sprawnie zadziałać. To także wyposażenie laboratoriów do testowania, sprzęt ratujący życie. Łącznie 250 mln zł zostało wydane na walkę z pandemią i ratowanie życia nas wszystkich. I do tego warto dodać ten solidaryzm i tym wszystkim, którzy pomagali należą się wielkie podziękowania. A teraz już nic innego nie pozostaje jak szczepienia – przekonywał.
Za samorządowe wsparcie dziękował także prezes gorzowskiego szpitala. Przypominając nierówną walkę z wirusem, przestrzegał przed kolejną falą. - W naszym szpitalu leczyło się na covid 3,5 tys. ludzi. 16 proc. leczonych zmarło. Improwizowaliśmy, uczyliśmy się w trakcie rozwijania się pandemii. Uczyliśmy się pomagać pacjentom. Nie obyło się bez ofiar także wśród personelu. W naszym szpitalu to 2 lekarzy i pielęgniarka. Z covidem nie ma żartów. Dziękuję zarządowi, że w tym trudnym okresie udzielił nam niesamowitego wsparcia oraz darczyńcom, którzy wpłacali środki na konto szpitala. Covid spowodował, że całkowicie inaczej musimy zorganizować pracę szpitala – wyjaśnił Jerzy Ostrouch. - 1,5 roku doświadczeń, nauki, dostosowywania się do warunków, z którymi spotkaliśmy się po raz pierwszy. W szczytowym momencie mieliśmy ponad 50 proc zakażonego personelu. Przeżyliśmy to na własnej skórze. Setki nadgodzin personelu, praca powyżej możliwości fizycznych, strach o rodziny, najbliższych. To pokazuje ze musimy się szczepić bo przed nami wizja 4 fali. Wirus delta nas nie ominie, a jego zjadliwość jest bardzo wielka. Szczepienia to jedna możliwa droga, żeby czwarta falę przejść w miarę łagodnie - przkonywała Katarzyna Barna - dyrektor ds. pielęgniarstwa WSzW.
Podczas debaty, marszałek Elżbieta Anna Polak podkreślała, że pandemia powinna nam uświadomić, że nie ma nic ważniejszego niż zdrowie. - Lubuskie może być pokazywane, jako lider zmian i zmiany sposoby myślenia. Nie ma nic ważniejszego niż zdrowie. My Lubuszanie przeżyliśmy już taki wstrząs, który stał się impulsem do zmian. Gorzowski szpital był najbardziej zadłużony, a dziś jest postrzegany, jako najlepiej zarządzany. Stało się tak dlatego, że zmieniliśmy priorytety. Ochrona zdrowia jest numerem jeden. Środki z innych zadań zostały przekierowane właśnie na ten obszar. Dzięki temu w szpitalach spełniamy standardy europejskie. Pandemia obnażyła deficyty w ochronie zdrowia. Tak dalej być nie może być. Powinniśmy wyciągnąć wnioski i domagać się od rządu zwiększenia dostępności do leczenia, większych nakładów na ochronę zdrowia, nowoczesnego sprzętu w szpitalach, inwestycji – także w ludzi, bo kadry także bardzo brakuje – podkreślała. Przypomniała, że samorząd województwa już takie inwestycje poczynił i dziś są tego pierwsze efekty. – Uruchomiliśmy kierunek lekarski – zainwestowaliśmy. Dziś mamy pierwszych absolwentów. 33 podpisało umowy na pracę w Lubuskiem – wyjaśniła E.Polak. To jednak nie jedyne samorządowe inwestycje w zdrowie. To także m.in. zakupy sprzętu, modernizacje oddziałów oraz programy profilaktyczne. – Ważna jest zmiana świadomości. Dlatego organizujemy te pikniki zdrowia. Żeby mówić o profilaktyce i diagnostyce. Są z nami nasze szpitale, są lekarze. Bardzo mocno odczuliśmy w czasie pandemii wykluczenie medyczne, bo musieliśmy się zająć tym, co najważniejsze. Ale są też inne choroby poza covidem i nie możemy o tym zapominać – przekonywała Elżbieta Anna Polak.
Gorzowianie dbają o zdrowie
O tym że zdrowie jest ważne wiedzą mieszkańcy Gorzowa, którzy tłumnie odwiedzili Piknik Zdrowia. Do ich dyspozycji w Miasteczku Zdrowia był m.in Dentobus – jedyny w województwie gabinet stomatologiczny na kółkach, gdzie wykonywane były darmowe przeglądy stanu jamy ustnej dla dzieci. Podczas pikniku przeciw covid-19 zaszczepiło się 90 osób. Swoją ofertę zaprezentowały jednostki ochrony zdrowia. Na ich stoikach można było wykonać badania lub skorzystać z porad specjalistów. Tym razem były to:
- Wielospecjalistyczny Szpital Wojewódzki w Gorzowie Wlkp. – pomiar BMI, pomiar cukru, pomiar ciśnienia, pokaz ratownictwa medycznego, rehabilitacja kolan – urządzenie ARTROMOT
- Przychodnia Dworcowa – pomiar ciśnienia, oznaczanie poziomu glukozy, promocja profilaktyki nowotworów piersi i szyjki macicy
- Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy w Gorzowie Wlkp. – lipidogram, promocja profilaktyki
- Lubuski Specjalistyczny Szpital Pulmonologiczno-Kardiologiczny w Torzymiu – konsultacje onkologiczne z lekarzem specjalistą, porady w zakresie chorób płuc, konsultacje w zakresie leczenia bezdechu, spirometria, konsultacje i wstępna kwalifikacja na rehabilitację po-covidową
- Ośrodek dla Osób Uzależnionych w Nowym Dworku – promocja profilaktyki uzależnień, alkogogle
- Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Gorzowie Wlkp.
Atrakcje czekały także na najmłodszych.
Swoje stoiska miały także:
• Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej – konsultacje psychologiczne, tatuaże dla dzieci, zabawy dla dzieci
• Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego – symulator zderzeń, narkotesty, alkotesty, alkoblu, motocykle
• Muzeum Lubuskie – leżaki, terapia sztuką, biblioterapia
• Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Gorzowie Wlkp. – promocja czytelnictwa,
• Zespół Parków Krajobrazowych
• Produkty Regionalne
W pikniku udział wzięła także radna województwa lubuskiego Anna Synowiec.
Na kolejny Piknik Zdrowia zapraszamy już za tydzień 8 sierpnia do Żar!