
Pokaz filmu „O tym się nie mówi” odbył się w czwartek, 10 listopada 2022 r. w Sali Kolumnowej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego.
Anita Czarniecka z kierownictwa produkcji dokumentu, prezeska Fundacji Damy Radę, wyjaśniła, że obywatelską inicjatywę społeczną oTymSieNieMowi utworzyło około 20 przedstawicieli środowisk medycznych, obywatelskich i prawnych, którzy poznali się w internecie. Kiedy ogłoszono zrzutkę na produkcję filmu, 2028 darczyńców wpłaciło na jego realizację ponad 100 tys. zł.
Rozdzierający ciszę obraz-krzyk
Film „O tym się nie mówi”, w reżyserii i według scenariusza Marka Osiecimskiego – porusza kwestię wyroku Trybunału Konstytucyjnego w 2020 r. w sprawie aborcji oraz jego konsekwencji. To rozdzierający ciszę obraz-krzyk, który z jednej strony uświadamia, jak dalece mogą upośledzać rozwój płodu wady genetyczne. A z drugiej strony pokazuje, jakie piekło urządzili polskim kobietom politycy rządzącej prawicy.
- Czy często lekarze spotykają się z takimi przypadkami, jakie pokazano w filmie? – pytał prowadzący spotkanie, zaangażowany w projekt, Radosław Sujak.
- Nie są to częste przypadki, ale wszystkie się pamięta… - odpowiedział Artur Płachta – wrocławski lekarz, specjalista ginekologii i położnictwa z Zespołu Inicjatywy oTymSieNieMowi.pl. – Reprezentuję ten film, bo uważam, że jest potrzebny.
Patronat nad czwartkowym wydarzeniem objęła marszałek Elżbieta Anna Polak, która podziękowała gościom za przybycie na seans, Radosławowi Sujakowi i Instytutowi Równości za organizację pokazu i debaty.
Film powinni przede wszystkim zobaczyć politycy
- Mnie po prostu rozbolała głowa… – wyznała po pokazie marszałek Elżbieta Anna Polak. – Nie da się tego obejrzeć bez emocji. To wstrząsający obraz, choć nie jest nachalny. Gratuluję twórcom! Nie próbujecie niczego wmawiać, nie komentujecie… Jest prosty przekaz nagiej, okrutnej prawdy. Każdy świadomy obywatel powinien go obejrzeć, a przede wszystkim powinni to zrobić politycy. I zobaczyć, jakie piekło zgotowano kobietom. Myślę, że polityków trzeba usilnie zapraszać na pokazy, bo trudno jest to dzisiaj – w XXI wieku – komentować. To jest upadek cywilizacji.
- Jako matka i wnuczka wielokrotnie pomagałam kobietom w różnych dramatycznych sytuacjach. Krzyczałam na lekarzy, bo 14 lat nadzoruję w regionie ochronę zdrowia – że mają być odważni i podejmować decyzje – podkreśliła marszałek Polak. – Mają się nie bać, bo ten wyrok, z którym musimy żyć, jest pozbawiony człowieczeństwa. W pierwszej kolejności należy dedykować ten film politykom. I ja postaram się ich nim zainteresować. Są kluby parlamentarne i będę rozmawiać, żeby takie prezentacje organizować – zadeklarowała lubuska marszałek.