
W poniedziałek, 15 kwietnia 2024 r., w Lubuskiem – najpierw w Gorzowie Wlkp., a potem w Zielonej Górze – gościła Minister Edukacji Barbara Nowacka. I przede wszystkim oświacie poświęcona była konferencja prasowa przed zielonogórskim ratuszem, w której udział wzięli Wiceminister Rozwoju i Technologii Waldemar Sługocki, przedstawiciele Zarządu Województwa Lubuskiego (marszałek Marcin Jabłoński, członek Zarządu Grzegorz Potęga), parlamentu (Posłanka na Sejm RP Elżbieta Polak), Sejmiku Województwa Lubuskiego (radni Alicja Makarska, Sebastian Ciemnoczołowski), Wojewoda Lubuski Marek Cebula, obecni i przyszli radni Miasta Zielona Góra - w tym Marcin Pabierowski, doradca wojewody lubuskiego, kandydat na prezydenta Zielonej Góry.
Młodzież powinna wiedzieć o wadze wyborów
- Dziś bardzo ważne jest, żeby mieszkańcy, młodzi ludzie chcieli pozostać w swoich miastach – zwróciła uwagę na problemy demograficzne ministra Barbara Nowacka. – Widzimy jak wielkie miasta wysysają młodzież z takich miast jak Zielona Góra. Miast ważnych, miast dynamicznych, ale potrzebujących, żeby tutaj rozwijał się rynek pracy. Ale żeby się to wszystko działo, żeby szkoły były dobre, potrzebny jest też dobry włodarz, który ma pomysł na edukację, bo ministerstwo nie rozwiąże wszystkich problemów.
- Przez lata widzieliśmy, jak ministerstwo generowało szkołom dodatkowe problemy, jak rząd nie radził sobie w czasach pandemii i przez koszmarną deformę edukacji, przez zlikwidowanie gimnazjów, doprowadził do przeciążonej podstawy programowej – powiedziała ministra Nowacka i dodała, że odchudzona podstawa programowa jest już na etapie konsultacji publicznych. Zapowiedziała też nowy przedmiot: edukacja obywatelska (zniknie historia i teraźniejszość). – To my decydujemy, jak wygląda nasza mała ojczyzna. Młodzież powinna wiedzieć o wadze wyborów – podkreśliła minister edukacji.
Jedna drużyna dla rozwoju Zielonej Góry i regionu
- Sami państwo widzicie, jak często, jak chętnie, jak licznie gromadzimy się wokół Marcina Pabierowskiego – powiedział marszałek województwa lubuskiego Marcin Jabłoński. - Robimy to z radością, z przekonaniem, z wielkim zaangażowaniem, ponieważ czekamy na to, by zmieniła się sytuacja w naszym regionie. Regionie, w którym chcielibyśmy, by wszyscy interesariusze, wszyscy, którzy mają ogromny potencjał dla rozwoju Lubuskiego, byli jedną drużyną, by stanowili jedną pięść w rozmowie o ważnych dla województwa sprawach.
- W ostatnim czasie Zielona Góra nie była członkiem takiej drużyny – zauważył marszałek Marcin Jabłoński. - Mieliśmy same kłopoty i konflikty. Nie rozmawialiśmy nigdy wspólnie o rozwoju najważniejszej uczelni w regionie, o rozwoju Szpitala Uniwersyteckiego. Nigdy nie mieliśmy okazji podyskutować o tym, jak wykorzystać Park Technologii Kosmicznych, o tym, co zrobić ze świetnie rozwijającym się Portem Lotniczym Zielona Góra-Babimost, który odnotowuje rekordowe sukcesy. Miasto w ogóle odmówiło współpracy w ostatnich latach. Co więcej, prezydent rzuca nam kłody pod nogi, by uniemożliwiać realizację bardzo wartościowych i cennych dla miasta projektów takich jak budynek pasywny za dziesiątki milionów z funduszy unijnych.
- Musimy to zmienić – podkreślił marszałek Jabłoński. - Musimy razem dyskutować o tym, by zapobiec depopulacji, ucieczce młodych ludzi, by rozwiązywać problemy mieszkaniowe. A do tego oczywiście mamy całe spektrum możliwości, dotyczące edukacji, o których mówiła pani ministra. Powinniśmy razem dbać o to, by Lubuskie się rozwijało, a sojusz województwa i stolicy regionu, Zielonej Góry, może zdynamizować wszystkie nasze działania i pozwolić nam znacznie efektywniej wykorzystać nasz wspólny potencjał.
Szkoła nowoczesna i otwarta
- Stawiam na szkołę nowoczesną. Szkołę przyjazną i otwartą, jeśli chodzi o dyskusję z organizacjami pozarządowymi – podkreślił radny miasta Zielona Góra Marcin Pabierowski, kandydat na prezydenta miasta Zielona Góra. – Nauka, edukacja jest podstawą. To filar miasta. Potrzeba potężnych inwestycji, dofinansowania szkół, modernizacji placówek, aby zielonogórzanie zostali w swoim mieście. Tu się kształcili, na przykład na Uniwersytecie Zielonogórskim i tu pracowali.
Mieszkanie dla absolwenta Uniwersytetu Zielonogórskiego
- Chcemy wdrożyć program „Mieszkanie dla absolwenta” – oświadczył Marcin Pabierowski. - Dziś najważniejszym wyzwaniem dla Zielonej Góry jest rozwój Uniwersytetu Zielonogórskiego, jest konkurowanie z innymi uczelniami, jest rozwój miasta Zielona Góra pod kątem naukowym, biznesowym. Aby konkurować z takimi miastami jak Poznań czy Wrocław, aby młodzi ludzie stąd nie wyjeżdżali, proponuję w Zielonej Górze program „Mieszkanie dla absolwenta”, który pozwoli na stabilizację osób kończących Uniwersytet Zielonogórski, który zapewni im pierwsze mieszkanie. Program będzie skierowany do najlepszych, wybitych studentów, którzy będą chcieli realizować swoje pasje, programy naukowe w Zielonej Górze. Potrzeba nowego otwarcia współpracy miasta z Uniwersytetem Zielonogórskim.
- Studenci są tym spoiwem, które buduje i będzie budowało przyszłość Zielonej Góry – podkreślił wiceminister rozwoju i technologii Waldemar Sługocki. – Edukacja jest elementem fundamentalnym do tego, aby budować otwartą i świadomą społeczność naszego miasta.