
Dzięki temu urządzeniu w gorzowskim szpitalu będzie można połączyć dwie metody diagnostyczne: klasyczną tomografię komputerową oraz pozytonową tomografię emisyjną (PET), która obrazuje procesy życiowe na poziomie komórek. Dzięki PET będzie można przeanalizować metabolizm zmian chorobowych, który różni się od metabolizmu zdrowych komórek. PET-CT daje możliwość oceny drobnych zmian, które nie są możliwe do zobrazowania za pomocą innych technik radiologicznych.
PET-CT pozwoli na ustalenie lokalizacji ogniska pierwotnego nowotworów, ocenę ich zaawansowania, ewentualnie ocenę wznowy procesu chorobowego i indywidualnej reakcji pacjenta na zastosowaną metodę terapeutyczną. W niektórych typach nowotworów da możliwość oceny skuteczności stosowania leczenia, np. chemioterapii, ustalenia dalszego procesu leczenia pacjenta onkologicznego czy planowania radioterapii.
Urządzenie jest bezpieczniejsze dla pacjentów i daje dużo lepszy obraz niż zwykłe badanie rentgenowskie.
Zanim jednak urządzenie trafiło do gorzowskiej lecznicy niezbędna była przebudowa i adaptacja pomieszczeń w budynku szpitalnej apteki. Wartość inwestycji to prawie 8 mln zł. Koszt samego urządzenia to 5,7 mln złotych. Urządzenie waży ok. 5 ton.