
Marszałek podkreśla, że wsparcie przedsiębiorców doprowadziło nie tylko do spadku bezrobocia. Poszybowały także inne wskaźniki gospodarcze. - Poprawiliśmy dynamikę wzrostu PKB z 29 mld zł 10 lat temu do 41 mld zł obecnie. Nasze firmy eksportują do wielu krajów świata, a bezrobocia praktycznie nie ma. Naszym deficytem była niska płaca w regionie. Teraz to się zmieniło: 10 lat temu średnia miesięczna płaca wynosiła 2.200 zł teraz jest to 4.200 zł i jesteśmy w połowie ogólnokrajowej stawki – wyjaśnia.
Skoro problem bezrobocia w Lubuskiem praktycznie nie istnieje, zarząd województwa podjął działania mające na celu wsparcie innych obszarów problemowych związanych z polityką społeczną, jak choćby problem starzejącego się społeczeństwa. Władze regionu podjęły działania mające na celu przesunięcie środków unijnych z zadań z zakresu walki z bezrobociem na wykluczenie społeczne. - Mamy rynek pracownika, więc działania w tym obszarze nie potrzebują już tak dużego wsparcia. Negocjowaliśmy więc z Komisją Europejską, która podzieliła nasze zdanie, że nie możemy walczyć z bezrobociem, którego nie ma. Trzeba być elastycznym i monitorować sytuację gospodarczą. Teraz potrzebujemy środków na przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu szczególnie osób starszych. Potrzebne są domy opieki i dzienne domy pobytu. To jest odpowiedź na problem starzejącego się społeczeństwa – podkreśla marszałek Elżbieta Anna Polak.