
W akcji sadzenia żonkili przed urzędem marszałkowskim udział wzięły dzieci z dwóch zielonogórskich przedszkoli. Wydarzenie jest związane z przypadającym 13 października Międzynarodowym Dniem Opieki Paliatywnej i Hospicyjnej. Pola Nadziei to kampania, w którą corocznie włącza się samorząd województwa. Z najmłodszymi Lubuszanami spotkała się marszałek Elżbieta Anna Polak, która w krótkiej rozmowie przypomniała co symbolizują żonkile, i dlaczego akcja jest ważna.
- Sadzenie cebulek żonkili, to gest solidarności z osobami znajdującym się w terminalnym okresie choroby nowotworowej. To trudne chwile dla pacjentów i ich rodzin, które także potrzebują wsparcia. Dlatego to bardzo ważne, że dziś się tu spotkaliśmy – tłumaczyła marszałek.
Ogólnopolska Kampania Pól Nadziei rozpoczyna się w jesieni uroczystym tworzeniem pól, ogrodów lub kwietników żonkilowych w wielu miastach w Polsce. Żonkile są sadzone przez gości honorowych, wolontariuszy hospicyjnych oraz młodzież i dzieci ze szkół podstawowych, gimnazjów czy liceów. Każde miejsce jest dobre – okolice urzędów, szkół i przedszkoli, kościołów czy parków.
Akcja ma wymiar społeczny. Dzięki zaangażowaniu wolontariuszy – głównie osób młodych – dzieci i młodzieży szkolnej, rośnie w społeczeństwie świadomość potrzeby niesienia bezinteresownej pomocy osobom chorym i cierpiącym. „Pola nadziei”, to nie tylko sadzenie żonkili, to również akcja edukacyjno-szkoleniowa, dzięki której w kolejnych szkołach powstają grupy charytatywne, które opiekują się chorymi lub tworzą grupy wolontariuszy niemedycznych. Wszystkie osoby chętne i zainteresowane współpracą z Hospicjum, powinny skontaktować się z dyrekcją HOSPICJUM im. Lady Ryder of Warsaw przy ul. Zyty 26 w Zielonej Górze. W placówce brakuje osób, które będą spędzać czas z podopiecznymi. Szczegółowe informacje pod nr tel.: 068 325 43 33
Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego w Zielonej Górze, co roku wspiera kampanię "Pola Nadziei". W tym roku zakupił 11,5 tys. sadzonek, za kwotę blisko 5 tys. zł. Na ten szczytny cel przekazał Hospicjum 7 tys. szt. cebulek na kwotę ponad 3 tys. zł.