
Marszałek Elżbieta Anna Polak podkreślała, że Lubuski plan na przyszłość jest bardzo spójny z nową polityką UE. - Myślę, że to, co tworzymy jest bardzo komplementarne z polityką spójności. Po pierwsze, chcemy budować region bardziej inteligentny. Zbudowaliśmy sporo w zakresie infrastruktury, a także na przykład parki naukowo-technologiczne, których nie mieliśmy. Czas więc w nowej Europie wykorzystać ten potencjał poprzez zlecanie bonów na badania, poprzez budowanie regionu już nie tylko konkurencyjnego, ale też bardziej innowacyjnego. Po drugie, chcę regionu bardziej przyjaznego środowisku. Musimy zadbać o zdrowe środowisko i stąd jedną z naszych specjalizacji jest zdrowie i jakość życia. Świetnie się wpisujemy w ramy europejskie, bo Europa też stara się sprostać tym wyzwaniom – podkreślała marszałek. Zaznaczyła także, że Lubuskie chce być bliżej obywateli. - Już rozpoczęliśmy realizację budżetów obywatelskich dla młodych, seniorów i środowisk wiejskich. Chcę regionu silnego społecznie. Potrzeba wzmocnienia kultury, edukacji i wyrównywania szans – mówiła.
Marszałek podkreślała, że po 2021 roku będzie mniej pieniędzy, więc trzeba dobrze pomyślećm jak je mądrze wydać. – Trzeba mocno zaplanować priorytety i postawić na koncentrację. Będzie mniej dotacji, bo ukierunkowanie jest na fundusze zwrotne. Jest też wiele obaw związanych z migracją i rynkiem pracy. Brakuje rąk do pracy i bez Ukraińców i Białorusinów, przedsiębiorcom ciężko byłoby sobie poradzić. Trzeba więc stworzyć odpowiednie warunki, żeby ich zatrzymać, bo za chwilę otworzy się rynek niemiecki – wyjaśniła.
E. Polak podkreślała jednocześnie, że minione 15 lat obecności Polski w UE to był prawdziwy cywilizacyjny skok.