
Po miesięcznej przerwie spowodowanej zaleceniami ministerstwa Zdrowia, Lubuskie Centrum Ortopedii wznowiło realizację planowych zabiegów. W kwietniu w LCO wykonywane były tylko zabiegi pilne. W związku z tym w kwietniu szpital wykonał jedynie 10 proc. normalnie wykonywanych zabiegów. Z powodu przymusowego przestoju kolejka oczekujących na procedury znacznie się wydłużyła. Szpital stara się w miarę możliwości skrócić czas oczekiwania. Jednak, jak podkreśla prezes Elżbieta Kozak, aby zachować wszelkie normy bezpieczeństwa, operowani pacjenci muszą mieć negatywny wynik na zakażenie COVID-19. Do tej pory szpital korzystał z usług diagnostyka i w ciągu dwóch tygodni wykonał 97 testów. To jednak za mało. Dlatego prezes szpitala poprosiła marszałek o możliwość wykonywania większej liczby testów. – Wiemy, że dwa lubuskie szpitale ruszają z szybkimi testami. Chcemy bezpiecznie operować. Większa liczba wykonanych testów pozwoli nam przyjmować większą ilość pacjentów i płynnie ich operować. Obecnie zapraszamy ich co drugi dzień, bo czekamy na wyniki – wyjaśniła prezes Kozak.
Marszałek Elżbieta Anna zaznaczyła, że projekt realizowany ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego dedykowany jest tylko dwóm szpitalom: w Zielonej Górze i Gorzowie Wlkp. – Widzę jednak możliwość, żeby wystąpić o zmianę zakresu projektu. Wówczas testami moglibyśmy wesprzeć także inne szpitale w regionie – podkreślała.
Podczas rozmowy prezes Elżbieta Kozak zwróciła także uwagę na zagrożenie związane z miesięcznym przestojem. Szpital nie realizował bowiem planowych zabiegów, więc NFZ za nie nie płacił. Oznacza to, że szpital może nie zrealizować ryczałtu. - Wystąpiłam z wnioskiem do NFZ o wypłatę za te świadczenia, których nie wykonaliśmy. Spytałam też, co będzie z wysokością ryczałtu. Jeżeli nie nadrobimy tych świadczeń, będziemy musieli te środki do funduszu zwrócić. To jest ogromne zagrożenie. Ponosiliśmy koszty, bo szpitale muszą być w gotowości. Cały czas wdrażamy procedury i instrukcje, do czego jesteśmy zobowiązani, ale to może skutkować stratą – wyjaśniła.