
Obydwie organizacje to młode inicjatywy, działające prężnie na rzecz osób LGBT+ mimo pandemii i odwołania zaplanowanych marszy równości. Dyskutowano o problemach z nowymi inwestycjami, o uprzedzeniach, braku zainteresowania mediów i tym, że młodzi ludzie uciekają na studia poza województwo lubuskie – ale także o tolerancji, otwartości i o tym, że nowe pokolenia lekarzy kształconych na Uniwersytecie Zielonogórskim biorą udział w akcjach pokroju „Leczyć bez uprzedzeń”, ucząc się postawy etycznej wobec pacjentów.
- Fundacja chce zatrzymać młodych ludzi w Gorzowie. Całe nasze województwo się rozwija i trzeba zatrzymać młodzież tutaj. Mieszkałam w większych miastach i wiem, jakie mamy możliwości- mówiła Monika Drubkowska, prezes Fundacji Warto być równym nad Wartą. - Szczególnie młodzież LGBT+ boi się pozostać w regionie, który nie jest wielką aglomeracją - boją się, że nie będą anonimowi i nie będą mogli „zniknąć”, kiedy zaangażują się w działania i narażą na hejt - dodała
Marszałek Elżbieta Anna Polak przypomniała, że nasz region jest najbardziej tolerancyjnym regionem w Polsce. - Może to kwestia bliskości Europy? Jesteśmy regionem transgranicznym, zawsze mogliśmy pojechać na zakupy do Niemiec, wiele osób pracowało tam na kontraktach – i być może to zetknięcie z inną kulturą dało nam taki impuls do zupełnie innej oceny rzeczywistości i innych ludzi. Sama byłam w technikum we Wrocławiu i tam studiowałam – ale wróciłam. Jeden z moich synów wrócił do Lubuskiego, drugi został we Wrocławiu. O wiele lepiej żyje się w Lubuskiem. W życiu nie zamieniłabym tego na Warszawę– mówiła marszałek Elżbieta Anna Polak. Potwierdza te słowa Bartłomiej Patka, student kierunku lekarskiego na Uniwersytecie Zielonogórskim: - Osoby z Warszawy mówią, że nie wrócą do swojego dużego miasta, bo zachwycone są życiem tutaj. Zakochują się w regionie i zostają. Widać te środki unijne, które są przekazywane na rzecz naszego kierunku, widać to wsparcie – przekonywał.
Rozmawiano o problemach lokalnych i krajowych, o możliwych dofinansowaniach, kampaniach i działaniach. Monika Drubkowska otwarcie mówiła o niedostatecznym dostępie do edukacji: - Jest duży problem z dorosłymi osobami LGBT+, 45-50 i więcej lat. To są często osoby chowające się w domu, ukryte w związkach, z głęboką, nieleczoną depresją, wychowujące dzieci w takim obciążeniu psychicznym. Przez wiele lat nie podejmują żadnej aktywności życiowej. Za moich czasów nie było internetu, chodziło się do biblioteki. Nikt w szkole nie powiedział mi, że jest ktoś taki jak lesbijka, że są różne orientacje seksualne. Może inaczej by to wyglądało, gdybym uczyła się o tym w szkole, a tak - moje pokolenie nie wie, gdzie szukać pomocy.
Padło wiele ciekawych pomysłów, ustalono kolejne spotkania i wspólne konferencje. Współpracę obiecała marszałek Elżbieta Anna Polak:- W programie Konwentu Marszałków są rozmowy o otwartości i równości, o edukacji seksualnej. Trzeba spotykać się, debatować, rozmawiać o problemach i wyciągać wnioski.
Przedstawiciele Stowarzyszenia Instytut Równości podkreślali po spotkaniu: - Wsparcie Pani Marszałek dla naszych działań jest dla nas szczególnie ważne, planujemy dalszą współpracę, chcemy wspólnie zmieniać naszą małą ojczyznę na lepsze. Już dziś powstały fajne pomysły i będziemy dążyć do ich realizacji.
W spotkaniu udział wzięła też pełnomocnik marszałka woj. lubuskiego ds. równości Teresa Sekuła.