Zarząd zabiega o spotkania, a minister odwołuje

Pobierz PDF
Sala kolumnowa UMWL. Od lewej: członek zarządu Marcin Jabłoński, marszałek Elżbieta Anna Polak, poseł Waldemar Sługocki, radny województwa Sebastian Ciemnoczołowski, poseł Bogusław Wontor.
Zarząd województwa wielokrotnie zabiegał o spotkanie w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej. Wizyty dotyczące nowego unijnego budżetu były jednak odwoływane lub przekładane. Tak na słowa wiceministra Budy odpowiada marszałek Elżbieta Anna Polak.

W porannej rozmowie Radia Zachód Waldemar Buda, wiceminister funduszy i polityki regionalnej zarzucił zarządowi województwa lubuskiego brak aktywności w przygotowaniach do wydatkowania unijnych pieniędzy w nowej perspektywie. – Jestem przekonana, że panu ministrowi Waldemarowi Budzie pomyliły się województwa. Region i zarząd województwa wielokrotnie zabiegał o spotkanie, w tym wiele razy oficjalnie. W końcu o rozmowy poprosiłam publicznie podczas konwentu marszałków w województwie podlaskim 20 kwietnia. Informowałam, że czekamy na nie z niecierpliwością. Jestem zaniepokojona, bo zgodnie z harmonogramem konsultacje miały się zakończyć do końca kwietnia, a z zarządem województwa lubuskiego pan minister wciąż nie ma czasu się spotkać. Pierwszy termin spotkania był wyznaczony na 14 kwietnia, ale je odwołano. Powtarzane są kłamstwa i naprawdę martwię się, czy pan minister wie, w jakim jest województwie - mówi marszałek Elżbieta Anna Polak, odnosząc się do zarzutów.

Po spotkaniu zaplanowanym na 14 kwietnia, a następnie odwołanym, ministerstwo nowy termin wyznaczyło na 5 maja br. Niestety również ta data nie została dotrzymana.  O kolejnym terminie urząd marszałkowski poinformowano raptem dwa dni przed planowaną na 12 maja rozmową. Dopiero ta wideokonferencja doszła do skutku.- Pojutrze jesteśmy umówieni na spotkanie z wiceministrem Waldemarem Budą w sprawie przyszłego budżetu. Mam obawę, że dzisiejsze zarzuty to zły prognostyk przed tym, co się może wydarzyć. Czyżby pan minister już podjął jakieś niekorzystne dla nas decyzje i dlatego w takim świetle próbuje pokazać zarząd województwa? To zachowanie bardzo nie w porządku. Przeczy przedstawionemu harmonogramowi, który dowodzi naszej aktywności. Jestem przekonany, że jako jeden z pierwszych regionów byliśmy gotowi do podjęcia bardzo poważnych rozmów i pokazania projektów, na których województwu zależy. Nie ma potrzeby rozmawiać o tych tematach z samorządowcami lub wojewodą. My do realizacji naszych zadań jesteśmy świetnie przygotowani – tłumaczy członek zarządu Marcin Jabłoński.

Do sprawy odnieśli się także lubuscy parlamentarzyści. – Myślę, że ten wywiad nie jest przypadkowy. To dzisiaj odbywa się ważna sesja sejmiku województwa lubuskiego. Ta narracja nie jest obiektywna, dlatego chcemy przedstawiać jak naprawdę wygląda rzeczywistość i jak się kształtuje. Takie przekazy będą już na porządku dziennym, dlatego niepokoimy się tym, że Polacy nie będą mieli możliwości dotarcia do obiektywnej prawdy. Mam nadzieję, że zakończy się ta farsa. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że różne podmioty będą wyręczały w kompetencjach samorząd województwa lubuskiego. Obowiązuje pewien podział i to samorząd województwa kreuje politykę regionalną. Nikt z nas nie miał problemu, aby spotkać się z zarządem województwa - przekonuje poseł Waldemar Sługocki.

 – Z całą odpowiedzialnością mogę zapewnić, że zarząd województwa cały czas nas mobilizuje do aktywności na linii rząd – samorząd. My staramy się w miarę możliwości wspierać i te relacje budować. Rozumiem, że szczególnie te resorty, które środki finansowe rozdają nieprzychylnie podchodzą do spotkań z samorządem woj. lubuskiego z tego względu, że cały czas jesteśmy przez rządy PiS pokrzywdzeni. Jak państwo dzisiaj zobaczycie, gdzie są środki lokowane to będą to przede wszystkich regiony na wschodzie. Mowa o województwach i powiatach rządzonych przez PiS. Trudno wtedy usiąść i rzeczowo rozmawiać, gdy decyzje podejmuje się politycznie. Tak być nie może - wtóruje poseł Bogusław Wontor.

W konferencji wziął także udział radny województwa Sebastian Ciemnoczołowski.

Negocjacje Kontraktu Programowego dla Województwa Lubuskiego na lata 2021 -2027 to aktualnie jeden z priorytetów samorządu województwa. Kontrakt Programowy to dokument, który szczegółowo określa kierunki i warunki dofinansowania oraz priorytetowe przedsięwzięcia realizowane w ramach przyszłych regionalnych programów oraz jest szansą na pozyskanie dodatkowych środków z Polityki Spójności na lata 2021-2027. 40% środków przeznaczonych na realizację polityki spójności trafi do regionów. Jednak do tej pory regiony znają podział tylko 75% tej kwoty. Pozostała część to rezerwa programowa. To dodatkowe środki, o które walczą regiony podczas indywidualnych negocjacji Kontraktu Programowego.

Galeria zdjęć

Zobacz również