
- To bardzo niepokojące informacje. Dlatego apeluję do mieszkańców regionu o rozsądek i przestrzeganie zasad. Dbajmy o siebie i innych. Zachęcam też gorąco do szczepień. To nasza jedyna tarcza ochronna - mówi marszałek Elżbieta Anna Polak. Dodaje, że władze samorządowe na bieżąco monitorują sytuację w szpitalach leczących chorych na COVID-19.
W związku z pogaraszającą się sytuacją oraz brakiem zdecydowanych reakcji rządu polskiego, 14 stycznia z trzynastu z siedemnastu członków Rady Medycznej złożyło na ręce premiera Mateusza Morawieckiego rezygnacje z doradzania rządowi w sprawie epidemii COVID-19. - To nie Rada Medyczna, to Minister Zdrowia powinien podać się do dymisji. Omikron atakuje z wielką siłą, o czym Rada Medyczna informowała z dużym wyprzedzeniem, Minister Zdrowia nie podejmował jednak decyzji. Mamy umierać? - komentuje marszałek Elżbieta Anna Polak.
Szpital w Zielonej Górze gotowy na zwiększenie liczby łóżek
Obecnie, zgodnie z decyzją wojewody do końca marca br. przy Szpitalu Tymczasowym funkcjonować będzie Szpital Tymczasowy dla chorych na COVID-19. Dysponuje on obecnie 142 łóżkami (w tym 30 łóżkami respiratorowymi i 10 pediatrycznymi). Dodatkowo 42 łóżka zabezpieczone są na Klinicznym Oddziale Chorób Zakaźnych.
Jak poinformowała rzeczniczka zielonogórskiego szpitala, Sylwia Malcher-Nowak, w przypadku nasilenia pandemii istnieje możliwość zwiększenia liczby łóżek w Szpitalu Tymczasowym do 150, oraz - podobnie, jak to było wiosną 2021 r. - przekształcenia całego budynku "U" w covidowy. To jednak będzie się musiało odbyć kosztem innych oddziałów - obecnie w tym budynku funkcjonuje pulmonologia, jedyna w Lubuskiem, torakochirurgia oraz radioterapia.
Problemy z personelem medycznym w Szpitalu Tymczasowym
Należy też podkreślić, iż większym problemem, aniżeli organizacja dodatkowych łóżek, będzie dla szpitala zabezpieczenie personelu medycznego, który jest na skraju wytrzymałości fizycznej i psychicznej. I już w większości zapowiedział, że od kwietnia nie zamierza przedłużyć kontraktów na pracę w Szpitalu Tymczasowym.
Pięć oddziałów covidowych w szpitalu w Gorzowie
W tej chwili Wielospecjalistyczny Szpital Wojewódzki w Gorzowie Wlkp. - zgodnie z decyzją wojewody lubuskiego – ma 154 łóżek covidowych, w tym 140 tzw. obserwacyjno-zakaźnych, 10 łóżek tzw. „respiratorowych”, 4 łóżka pediatryczne i 3 „covidowe” stanowiska do dializoterapii.
- W każdej chwili jesteśmy w stanie zwiększyć liczbę łóżek specjalistycznych, czyli dla pacjentów z COVID i innymi chorobami – mówi wiceprezes szpitala Robert Surowiec.
W lecznicy działa obecnie pięć oddziałów covidowych.
90 proc. personelu jest zaszczepiona
Przygotowania do kolejnej fali zakażeń skupiają się również na szpitalnym personelu, który dźwiga ciężar walki z pandemią. Mikrobiolog dr Tomasz Ozorowski, szef szpitalnego zespołu ds. antybiotykoterapii, cały czas zaleca jak najszybsze przyjęcie tzw. dawki przypominającej szczepionki przeciwko COVID-19. Przy czym w listopadzie minionego roku zaszczepionych było około 60 proc. pracowników, w tej chwili to ponad 90 proc.
Możliwa praca zdalna niektórych działów
Ponadto szpital zabezpiecza testy antygenowe do szybkiego badania załogi (żeby np. skrócić komuś czas izolacji), apeluje o zachowanie dystansu tam, gdzie to możliwe i bierze pod uwagę pracę zdalną niektórych działów.
Więcej łóżek covidowych w szpitalu w Torzymiu
Lubuski Szpital Specjalistyczny Pulmonologiczno-Kardiologiczny w Torzymiu jest przygotowany, zarówno sprzętowo, jak i personalnie, na przyjęcie kolejnych pacjentów chorych na COVID-19. – Ponieważ to nie pierwsza fala koronawirusa, z którą mamy do czynienia, wszystkie standardy i procedury mamy już przećwiczone. Nasz personel jest też przygotowany do pracy w trudnych warunkach - zapewnia rzeczniczka szpitala w Torzymiu, Joanna Bieniek.
Sytuacja pandemiczna jest dynamiczna i może zmienić się z dnia na dzień. – Taką opcje oczywiście zakładamy. Mamy obecnie specjalnie przygotowany oddział dla pacjentów z COVID-19 z określoną liczbą łóżek. Ale w razie potrzeby, jeśli zapadnia taka decyzja, jesteśmy przygotowani na przyjęcie dodatkowych pacjentów i zwiększenie liczby łóżek o 20 – informuje rzeczniczka.