
Lekarze z Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp.: Maryna Nahorna, Ivan Nahornyi i Andrii Kadukha wyjechali we wtorek (1.03) na polsko-ukraińską granicę, żeby tam pracować jako wolontariusze w punkcie Polskiego Czerwonego Krzyża. Medycy pochodzą z Charkowa. Od roku pracują w gorzowskim szpitalu i z nim wiążą przyszłość. Teraz chcą jednak pomóc swoim rodakom.
Przyniesiono tyle rzeczy, że już nie mieściły się na oddziale
Lekarze nie jadą na polsko-ukraińską granicę z pustymi rękami. Kiedy o ich planach dowiedzieli się ich koledzy z SOR-u, padło hasło, żeby zebrać środki czystości czy materiały higieniczne. - Dostaliśmy tyle rzeczy, że już nie mieściły się na oddziale - mówiła Małgorzata Dwuraźna, pielęgniarka koordynująca SOR.
Środki czystości, pieluchy pojechały z lekarzami do punktu PCK. Transport medyków do Rzepina (gdzie wsiedli do pociągu) zapewnił Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Gorzowie. A cześć darów, głównie odzież - posegregowana i opisana – trafiła do zamiejscowego biura Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego przy ul. Mościckiego 6, gdzie prowadzona jest zbiórka na rzecz obywateli Ukrainy.
Pomoc dla szpitala w Iwano-Frankowsku
Tymczasem Zarząd Województwa Lubuskiego dołożył 150 tys. zł na środki medyczne dla szpitala w naszym partnerskim regionie w Iwano-Frankowsku. – Gorzowski szpital zrobił zakupy za 50 tys. zł, zarząd dołożył 150 tys. zł. Dzięki temu do szpitala w Iwano-Frankowsku pojedzie pełen tir - podkreśla Marszałek Województwa Lubuskiego Elżbieta Anna Polak.
We wtorek pracownicy gorzowskiej lecznicy pakowali zakupione środki medyczne.
Dla lecznicy w Iwano-Frankowsku kupiono m.in.:
- 1100 kocy ogrzewających
- 20 000 masek chirurgicznych
- 4700 fartuchów chirurgicznych
- 1000 aparatów do przetaczania krwi
- aparaty USG
- tysiące sztuk strzykawek, rękawiczek diagnostycznych, wenflonów (kaniul) i igieł, bandaży, opatrunków samoprzylepnych, plastrów, opakowań ligniny i gazy.