
W czwartek 10 marca marszałek Elżbieta Anna Polak oraz członek zarządu województwa Tadeusz Jędrzejczak rozmawiali z Prezesem Rady Departamentu Aube Philippe Pichery’m oraz Konsulem Honorowym RP w Troyes - stolicy Departamentu - Jeanem Rougane de Chanteloup. – Solidaryzujemy się z Ukrainą i polskim narodem – mówił P. Pichery. – Przygotowujemy się do pomocy na dwóch poziomach: poprzez pomoc humanitarną dla Ukrainy oraz przyjęcie uchodźców. W sobotę przyjadą do nas pierwsze autobusy z obywatelami Ukrainy.
Prezes Rady Departamentu Aube podkreślał, że współpracuje z merem Troyes (to miasto partnerskie Zielonej Góry), ale Francuzi chcą także wesprzeć Lubuskie, gdzie trafia coraz więcej osób uciekających przed wojną. - Sukces zależy od dobrej koordynacji, dlatego prosimy Was o listę potrzeb. W poniedziałek odbędzie się spotkanie, podczas którego zadecydujemy również o pomocy finansowej – dodawał Philippe Pichery.
Marszałek Elżbieta Anna Polak przekazała, że w tej chwili osoby, które zgłaszają się do naszego samorządowego centrum pomocowego w urzędzie marszałkowskim najbardziej potrzebują żywności z długim terminem ważności, środków higienicznych, leków oraz miejsc noclegowych. – Lubuskie od pierwszego dnia wojny prowadzi działania koordynujące pomoc humanitarną. Działamy razem z lubuskimi gminami. Jesteśmy w stałym kontakcie z naszymi obwodami partnerskimi na Ukrainie: iwanofrankowskim i sumskim oraz z miastem Lwów. Iwano-Frankowsk przygotowuje się na przyjęcie mieszkańców wschodniej części Ukrainy, którzy uciekają z terenów bezpośrednio objętych wojną. Na pewno potrzebują koców, materacy, karimat, pościeli – mówiła Elżbieta Anna Polak.
Marszałek przedstawiła również stronie francuskiej działania, które podjęło już lubuskie: - Do szpitala w Iwano-Frankowsku wysłaliśmy transport z lekami. Szykujemy drugi. Do Lwowa pojadą dwie nasze karetki. Nasze transporty kierujemy także do Rzeszowa i województwa podkarpackiego. Tam są samorządowe magazyny, dzięki którym pomoc szybko trafia na teren Ukrainy. O długofalowym wsparciu rozmawialiśmy z niemieckimi landami Brandenburgią i Saksonią. Pomagamy uchodźcom, którzy już są w naszym regionie. Mieszkańcy przychodzą do nas i zostawiają dary. Koordynujemy wszystkie działania.
Członek zarządu województwa Tadeusz Jędrzejczak przekazał, że w trybie pilnym do Departamentu Aube trafi lista najbardziej potrzebnych rzeczy. – Działamy w niebywałej, traumatycznej sytuacji. Musimy się zjednoczyć i współpracować – mówił Tadeusz Jędrzejczak.
W spotkaniu wzięli udział również dyrektor Biura Współpracy Zagranicznej Radosław Brodzik oraz radni województwa lubuskiego: wiceprzewodniczący sejmiku Mirosław Marcinkiewicz i mecenas Anna Synowiec, która przedstawiła spodziewane w specustawie rozwiązania prawne.