Marszałek województwa lubuskiego Elżbietę Annę Polak podczas wydarzenia reprezentowała Magdalena Balak-Hryńkiewicz, pełnomocnik ds. równości. Na konferencji obecna była także radna Anna Chinalska i dyrektor RCAK, Izabela Kumor-Pilarczyk.
Panele dyskusyjne były przeplatane programem artystycznym przygotowanym m.in. przez aktorów gorzowskiego teatru i lokalnych artystów. Dodatkowo przygotowano warsztaty tematyczne, które były okazją do wymiany doświadczeń dla uczestniczek wydarzenia.
Konferencje Kobiet od lat organizowała śp. Grażyna Wojciechowska, radna Gorzowa. Dlatego w czwartek, 26 maja, podczas 17. edycji wydarzenia, uczczono jej pamięć.
– Była specyficzna, głośna, wymagająca. Nikt jak ona nie walczył o sprawy kobiet w mieście, matek. Była skuteczna i wierzymy, że jest teraz z nami – mówiła prowadząca Konferencję Kobiet przez wiele lat Sylwia Beech z Biura Prezydenta Miasta Gorzowa.
W tym roku głównym organizatorem spotkania był gorzowski Urząd Miasta. Zastępca prezydenta miasta ds. społecznych, Małgorzata Domagała podkreśliła, że Gorzów musiał kontynuować dzieło rozpoczęte przez radną. – Z pewnością tego chciałaby Grażynka: kontynuacji. Teraz naszej pomocy potrzebują obywatelki Ukrainy, dlatego w Dniu Matki prezentujemy niezwykle emocjonalną wystawę dzieci, które chroniły się przed bombami w metrze w Charkowie – mówiła M. Domagała.
Tegorocznej konferencji towarzyszyła wystawa „Co ja widzę”. To zbiór prac plastycznych dzieci ze Szkoły Artystycznej z Charkowa. Dzieci malowały swoje prace w charkowskim metrze, często pod ostrzałem. Ich efekt jest wyjątkową dokumentacją wojny w Ukrainie. Obecna podczas konferencji prasowej kurator wystawy, Marta Heyets podkreślała cel ekspozycji, jakim jest pomoc w kontynuowaniu działania szkoły w Charkowie. Prace plastyczne można było bowiem kupić w czasie konferencji i wesprzeć w ten sposób szkołę. Dochód ze sprzedaży obrazów zostanie przekazany na jej konto. Do nabycia były również koszulki i torby płócienne z kopią dziecięcych prac.
