Wojewódzka Rada Kobiet: Lubuszanki dyskutują o wsparciu uchodźców, mobbingu i równości

Pobierz PDF
Posiedzenie Wojewódzkiej Rady Kobiet
Fot: Paweł Wańczko/Lubuskie.pl
Możliwości wsparcia uchodźców, procedury i przepisy prawne w przypadku mobbingu oraz działania w regionie na rzecz równości to tematy poniedziałkowego posiedzenia Wojewódzkiej Rady Kobiet.

W obradach wzięły udział m.in. marszałek województwa lubuskiego – Elżbieta Anna Polak, przewodnicząca WRK – Zofia Szozda, pełnomocnik marszałka ds. równości – Magdalena Balak-Hryńkiewicz i adwokat Małgorzata Pańczyk. W trakcie spotkania marszałek wręczyła akty powołania nowym członkiniom rady: Celinie Margowniczy i Monice Penczyńskiej.

Uchodźcy to nie tylko osoby z Ukrainy. Wolontariuszki apelują o pomoc ludziom z Bliskiego Wschodu

Jednym z głównych tematów posiedzenia była pomoc uchodźcom, rozumiana w szerokim kontekście. Zaproszone przedstawicielki grupy roboczej ds. pomocy uchodźcom umieszczonym w obozach w Krośnie Odrzańskim i Wędrzynie – Ilona Justkowiak i Emilia Piotrowicz – przedstawiły sytuację osób z Bliskiego Wschodu. – Problem z granicy polsko-białoruskiej nie dzieje się tylko na tej granicy, ale również w całej Polsce. W województwie lubuskim mamy dwa ośrodki. Ten w Krośnie Odrzańskim możemy nazwać ośrodkiem, bo jest tam na przykład kuchnia. Natomiast Wędrzyn to poligon w lesie, z którego po wielomiesięcznej detencji ludzie są wystawiani za bramę. Są to młodzi ludzie, którzy uciekali ze swoich krajów z różnych przyczyn. Nie dochodzę, czy ten chłopak uciekł dlatego, że mu było tam źle czy dlatego, że spadały bomby. Został uwikłany w sytuację polityczną, o której nie miał zielonego pojęcia – wyjaśniała Ilona Justkowiak.

Wolontariusze, którzy pomagają uchodźcom, działają jako grupa nieformalna. – Połączyła nas idea pomagania człowiekowi, dużo wcześniej niż w lutym tego roku. W sierpniu będzie już rok, jak pomagamy. Jesteśmy bardzo małą grupą, ale wspiera nas wiele osób, do których zwracamy się co jakiś czas o pomoc – powiedziała Ilona Justkowiak.

– Zawodowo pracuję w MOPS-ie, ale ostatnio pracuję 24 godziny na dobę. Jestem po prostu zmęczona tą sytuacją – przyznała wolontariuszka Emilia Piotrowicz. – Przyjmuję tych ludzi w domu, bo oni wychodzą z wielomiesięcznej detencji i zanim pojadą gdzieś dalej, proszą, żeby im pomóc. Przyjmiemy każdą pomoc, bo jesteśmy już po prostu wykończone. Cały czas coś robimy. W tej chwili będziemy zakładały fundację albo stowarzyszenie – dodała wolontariuszka.

– Dla nas nie mają koloru skóry, nie mają płci, nie mają wykształcenia. To są po prostu ludzie – powiedziała o uchodźcach Ilona Justkowiak.

Marszałek Elżbieta Anna Polak zapewniła, że samorząd województwa lubuskiego może zaoferować wsparcie osobom udzielającym pomocy uchodźcom z Bliskiego Wschodu. – W urzędzie zarówno Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej, jak i Departament Zdrowia i Biuro Współpracy Zagranicznej uruchomiły małe granty dla stowarzyszeń i fundacji, które skierowaliśmy głównie na pomoc uchodźcom z Ukrainy. Ale mogą być również z powodzeniem skierowane także dla was. Można skorzystać z tych grantów dwukrotnie. Departament Zdrowia oferuje głównie pomoc na leki. W ramach Europejskiego Funduszu Społecznego możliwa jest pomoc psychologiczna. Na naszej stronie lubuskie.pl jest uruchomiony portal "Ukraina", gdzie są wszystkie aktualności. Dotyczą one również uchodźców, którzy przechodzą przez granicę białoruską - wyjaśniła marszałek.

Marszałek poprosiła też o wykaz deficytów i problemów, z jakimi zmagają się wolontariusze. Dodała, że w ramach Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu został powołany zespół ds. uchodźców. – Ani razu nie był poruszony temat uchodźców, którzy przychodzą do nas przez granicę z Białorusią. Mamy kontakt z ministrami, w tzw. pierwszym garniturze. Przedstawiamy oddolnie najbardziej istotne problemy, o których wiemy – powiedziała Elżbieta Anna Polak.

- Jestem zwolenniczką pozytywistycznego podejścia, żeby pracować, pracować i pracować – podsumowała dyskusję Emilia Piotrowicz.

Obecna i przyszła pomoc uchodźcom z Ukrainy

Dyrektor Regionalnego Ośrodka Pomocy Społecznej, Jakub Piosik podsumował działania na rzecz uchodźców z Ukrainy w województwie lubuskim. – 27 lutego z inicjatywy pani marszałek zostało uruchomione samorządowe centrum pomocy Ukrainie, taka inicjatywa oddolna. Zaczęliśmy organizować wszystko na Sali Kolumnowej Urzędu Marszałkowskiego poprzez zbiórkę od mieszkańców Zielonej Góry i ościennych miejscowości – zbiórkę żywności i przede wszystkim odzieży – powiedział dyrektor. Przez 3 miesiące funkcjonowania Lubuskiego Samorządowego Centrum Pomocowego skorzystało przeszło 7600 osób. W kolejnym etapie pomocy zarząd województwa przekazał 270 tys. zł na zakup artykułów spożywczych i chemii. Przeznaczył również 6 mln zł na pomoc powiatom, które udzielały wsparcia uchodźcom. Poza tym samorząd zaangażował się w organizację miejsc noclegowych dla osób z Ukrainy.

Wojewódzki Urząd Pracy udzielił wsparcia w zakresie doradztwa zawodowego i pomocy w poszukiwaniu zatrudnienia. Okręgowa Izba Adwokacka zorganizowała zaś pomoc prawną.

Dyrektor Regionalnego Ośrodka Pomocy Społecznej przedstawił również plan na uruchomienie kolejnych form pomocy. – Jeżeli chodzi o ROPS, decyzją zarządu województwa lubuskiego został rozszerzony u nas projekt, którego celem jest prowadzenie poradni na rzecz osób wykluczonych społecznie. Rozszerzyliśmy ten projekt o prowadzenie zajęć integracyjnych, socjoterapeutycznych, psychologicznych dla młodych Ukraińców od pierwszej do czwartej klasy szkoły podstawowej. Jesteśmy już po pierwszych zajęciach w Gorzowie, kolejne zajęcia mamy w Sulechowie. Mamy to wsparcie zaprojektowane do końca listopada 2022 r. – wyjaśnił Jakub Piosik.

Wojewódzki Urząd Pracy będzie realizował projekt, w ramach którego 450 osób z Ukrainy przejdzie kurs języka polskiego na poziomie podstawowym i średniozaawansowanym.

Mobbing w pracy – czym jest, gdzie go zgłosić?

Wojewódzka Rada Kobiet wysłuchała również adwokat Małgorzaty Pańczyk. Prawniczka przedstawiła procedury i przepisy prawne, jakie obowiązują w przypadku mobbingu: – Nie jest możliwe stworzenie zamkniętej listy zachowań, które mogłyby zdefiniować to zjawisko – podkreśliła adwokat. – Tradycyjnie bazuje się na pięciu kategoriach zachowań mobbingowych. Są to zachowania o różnym charakterze i podłożu, które posiadają oddziaływania zaburzające na przykład możliwości komunikowania się – stałe przerywanie wypowiedzi, reagowanie na uwagi krzykiem. Zgodnie z ustawową definicją mobbingu, muszą wystąpić działania lub zachowania skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na nękaniu lub zastraszaniu go. Działania te muszą być uporczywe, długotrwałe i wywoływać u pracownika zaniżoną ocenę przydatności zawodowej – wyjaśniła Małgorzata Pańczyk. Sprawcą mobbingu może być nie tylko pracodawca, ale również m.in. członkowie organów zarządzających czy inni pracownicy.

Pracodawca ma obowiązek przeciwdziałania mobbingowi. Stosowanymi w praktyce rozwiązaniami są najczęściej szkolenia kadry menadżerskiej, adaptacja nowo zatrudnionych pracowników i wewnętrzna polityka antymobbingowa, np. regulamin.

Pracownik, który doświadcza mobbingu, może powiadomić o tym Państwową Inspekcję Pracy i przełożonego, a jeśli to przełożony dopuszcza się mobbingu – kierownictwo wyższego szczebla. Ma też prawo do sądowego dochodzenia roszczeń i uzyskania zadośćuczynienia lub odszkodowania.

Pomoc ofiarom mobbingu oferuje m.in. Krajowe Stowarzyszenie Antymobbingowe we Wrocławiu, Ogólnopolskie Stowarzyszenie Antymobbingowe OSA, a w województwie lubuskim – np. Stowarzyszenie na Rzecz Kobiet BABA. W tej ostatniej organizacji rozpatrywane były niedawno dwie sprawy związane z mobbingiem. – Ilość dokumentów, które złożyła pani, to było około 40 stron materiału – powiedziała prof. Bogumiła Burda, wiceprezeska stowarzyszenia BABA.

Marszałek Elżbieta Anna Polak podkreśliła, że skutecznym działaniem zapobiegającym mobbingowi są sprawnie działające procedury. – Nie jest naszą rolą – pracodawców czy zwykłych ludzi – rozstrzyganie o winie. Po prostu mają działać procedury antymobbingowe. Mam w urzędzie pełnomocniczkę ds. etyki, ds. równości, jest komisja antymobbingowa, kodeks etyki. Trzeba sprawdzić, czy jest to w każdym zakładzie i odczarować ten temat, żeby się go nie bać. Po prostu trzeba uruchomić procedury, jeżeli jest zgłoszenie – powiedziała marszałek.

Pomoc Ukrainie tematem Kongresu Kobiet? Jest taka propozycja

O działaniach samorządu województwa na rzecz równości, w tym o Kongresie Kobiet mówił Janusz Rewers, dyrektor Departamentu Promocji i Strategii Marki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego. Kongres jest planowany na 1 października 2022 r. Prawdopodobnie odbędzie się w Centrum Kreatywnej Kultury przy Regionalnym Centrum Animacji Kultury w Zielonej Górze.

– Zawsze mamy jakieś przesłanie na Kongresie Kobiet. W tym roku chciałabym, aby odnosiło się do wojny w Ukrainie. Najwięcej przyjechało tu kobiet – mam z dziećmi, babć, cioć z sierotami. Powinnyśmy mówić o swoich sprawach, o tym, na co mamy wpływ i wskazywać, co jest nie tak. Polki pomagają uchodźcom, są bardzo mocno zaangażowane – powiedziała marszałek Elżbieta Anna Polak.

– Jeśli chodzi o działania informacyjno-promocyjne na rzecz równości, wsparliśmy także z budżetu promocji kongres we Wschowie, który odbył się w kwietniu tego roku, jak również Marsz Równości i tęczę przed Urzędem Marszałkowskim – wyjaśnił Janusz Rewers.


wrkok.jpg

Wojewódzka Rada Kobiet jest organem doradczo-konsultacyjnym i inicjatywnym, działającym przy marszałku województwa lubuskiego. Zajmuje się monitoringiem i analizą potrzeb kobiet w regionie oraz podnoszeniem świadomości na temat równego traktowania. W skład rady wchodzi 15 Lubuszanek.

Galeria zdjęć

Galeria: Posiedzenie Wojewódzkiej Rady Kobiet (11 lipca 2022)

Do pobrania

Powiązane wiadomości

Zobacz również