Decyzje o inwestycjach sportowych wracają do samorządów. Ministerstwo ogłosiło program rozwoju infrastruktury sportowej

Pobierz PDF
Fot: Katarzyna Klimkowska
- Województwo lubuskie wejdzie w ten program – zapewnił marszałek województwa lubuskiego Marcin Jabłoński na spotkaniu z wiceministrem sportu i turystyki Ireneuszem Rasiem w Lubniewicach.

30 stycznia 2025 r. w Lubniewicach Zarząd Województwa Lubuskiego i parlamentarzyści rozmawiali z wiceministrem sportu i turystyki Ireneuszem Rasiem nt. założeń programu rozwoju infrastruktury sportowej.

Program, realizowany wspólnie przez samorządy wojewódzkie oraz Ministerstwo Sportu i Turystyki to powrót do sytuacji sprzed 2015 roku, kiedy to właśnie samorządowcy mieli wpływ na to, jakie inwestycje są realizowane w obszarze sportu. – Czekaliśmy bardzo długo na przywrócenie upodmiotowienia samorządów lokalnych, jeśli chodzi o rozwój infrastruktury sportowej. Jak pewnie wielu z państwa pamięta, rozwój regionalnej bazy sportowej zależał od nas razem, a ministerstwo swego czasu wspierało nas środkami. Później te kompetencje zostały nam odebrane, wszystkie czynności były prowadzone z Warszawy, co moim zdaniem było całkowicie przeciwskuteczne. Teraz ministerstwo postanowiło przywrócić dobre praktyki – wracamy do decentralizacji pieniędzy publicznych, więc z radością przyjmujemy tę propozycję i inicjatywę. Województwo lubuskie wejdzie w ten program – mówił marszałek województwa lubuskiego Marcin Jabłoński.

Warto składać wnioski o dofinansowanie

Wicemarszałek województwa lubuskiego Grzegorz Potęga podkreślał, że programy infrastrukturalne to ważny temat. – Podczas spotkań z samorządowcami zachęcam, aby zaglądać na stronę Ministerstwa Sporu i Turystyki, bo jest tam wiele programów, które w sposób bezpośredni związane są zarówno z infrastrukturą, jak i z projektami „miękkimi”. Ważny jest sport dla wszystkich, sport powszechny. W naszym regionie odbywa się wiele wydarzeń sportowych. Trochę się zamykamy i skupiamy na tym, co może dać samorząd gminny, powiatowy czy wojewódzki oraz szukamy sponsorów prywatnych, a pomijamy bardzo duże pieniądze, które są ulokowane w ministerstwie spotu na te działania. Nakłaniam do tego, aby pisać te wnioski. Może nie są one łatwe, ale warto – mówił wicemarszałek.   

Wicemarszałek Grzegorz Potęga wskazywał także na znaczenie, walory i bazę Wojewódzkiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zielonej Górze-Drzonkowie.

Wspólny program ministerstwa i samorządu – jakie będą zasady?

Program rozwoju infrastruktury sportowej w województwie lubuskim będzie realizowany przez Urząd Marszałkowski we współpracy z Ministerstwem Sportu i Turystyki. Celem programu jest stworzenie warunków sprzyjających rozwojowi regionalnej infrastruktury sportowo-rekreacyjnej w regionie poprzez wsparcie realizacji zadań inwestycyjnych na terenie województwa lubuskiego.

Realizacja programu przyczyni się nie tylko do rozwoju bazy sportowo-rekreacyjnej, ale także będzie służyć aktywnemu wypoczynkowi mieszkańców i odwiedzających.

W ramach programu można ubiegać się o dofinansowanie projektów związanych z:

  • budową nowych obiektów sportowych, takich jak sale, hale, pływalnie, boiska itp.,
  • modernizacją lub rozbudową istniejących obiektów,
  • dostosowaniem infrastruktury do potrzeb osób z niepełnosprawnością,
  • poprawą standardów technicznych, energetycznych i bezpieczeństwa obiektów.

W ramach programu alokacja środków z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej dla województwa lubuskiego na rok 2025 wynosi ponad 5,1 mln złotych.

O dofinansowanie zadań inwestycyjnych w ramach programu mogą się ubiegać jednostki samorządu terytorialnego. Nabór wniosków będzie przeprowadzany dwuetapowo, czyli najpierw przez województwo, a następnie ministerstwo. Etap wojewódzki zostanie ogłoszony w drugiej połowie lutego i trwać będzie do połowy marca 2025 r.

Wartość wydatków kwalifikowanych ujętych we wniosku o dofinansowanie musi wynieść co najmniej 300 tys. zł.

Minister sportu z propozycjami dotyczącymi inwestycji 

Podczas czwartkowej (30 stycznia 2025 r.) konferencji prasowej, wiceminister sportu i turystyki Ireneusz Raś ogłosił plan ministerstwa na projekty infrastrukturalne w 2025 r. Środki finansowe mają wesprzeć 14 programów inwestycyjnych, w które zaangażowane będą samorządy. Programy mają dotyczyć m.in. budowy boisk, lodowisk i kortów tenisowych. – Dziś zaprezentujemy kierunki, przyjechałem też, by państwa posłuchać. Już wiem po rozmowie z panem marszałkiem, że warto doprecyzować pewne zapisy. Ten pierwszy rok jest rokiem startowym, więc musimy się dotrzeć. Jestem otwarty na to, by posłuchać wszystkich uwag – poinformował Ireneusz Raś.

Programy mają dotyczyć m.in. odbudowy infrastruktury tenisowej, gdyż jest ona zaniedbana w Polsce czy budowy pełnowymiarowych boisk w mniejszych ośrodkach treningowych. Ministerstwo wznowiło także program budowy nowych orlików. Natomiast osobny program dotyczy modernizacji istniejących orlików, których w Polsce jest ok. 3 tys.

Nowością jest program inwestycyjny dla Szkół Mistrzostwa Sportowego, z którego finansowana może być m.in. poprawa bazy noclegowej dla młodzieży. W Polsce istnieją 103 takie placówki.  

W realizacji przedsięwzięć będą uczestniczyły samorządy. – Do tych programów zapraszamy samorządowców, bo to oni decydują, czy chcą realizować te inwestycje, to oni dokładają wkład własny, są naszym partnerem – mówił wiceminister I. Raś.

Ministerstwo zamierza także rozbudować sieć lodowisk. W 2023 r. w Polsce istniało 25 pełnowymiarowych lodowisk. – Będziemy zachęcać samorządowców do tego, aby budowali pełnowymiarowe kryte lodowiska. Dla nas sport profesjonalny jest bardzo istotny, ale, dla wszystkich pewnym wyzwaniem jest też sport amatorski. Rodzice, ministrowie edukacji, kuratorzy oświaty, dyrektorzy szkół, samorządowcy muszą zrozumieć, że sport w szkole jest równie ważny, jak matematyka, język polski i geografia, bo sport to zdrowie – dodał na koniec wiceminister.  

Sport zaczyna się w szkole

Senator Władysław Komarnicki podziękował za wizytę, wskazując, że minister jest właściwym człowiekiem na właściwym miejscu. – To człowiek, który wyrósł ze sportu – podkreślał. Zabrał głos w sprawie wydarzenia sportowego, które w naszym regionie odbywa się od 30 lat – Dobiegniew Cup, który przez ostatnie 8 lat został zaniedbany.

Parlamentarzysta odniósł się też do słów ministra, że w upowszechnianie kultury fizycznej należy zaangażować szkoły. – Całe nieszczęście polega na tym, że w szkołach niedojrzali rodzice zaniedbali lekcje WF-u, zwalniając swoje dzieci z zajęć. To jest dramat. Dziękuję za deklarację, jeśli chodzi o tenis. Zajęli się tym sportem ludzie majętni, a nikt nie zajął się kontaktem z tym sportem w szkole – mówił.

„Sport musi łączyć ludzi”

– To nowa karta w rozwoju sportu – mówił o programie rozwoju infrastruktury sportowej poseł na Sejm RP Stanisław Tomczyszyn, wiceprzewodniczący Sejmowej Komisji Kultury Fizycznej i Sportu. – Pieniądze będą inaczej dystrybuowane. Tu nie ma jakichś pokątnych spotkań. Cieszę się, że w Sejmowej Komisji Kultury Fizycznej i Sportu, której jestem członkiem, nie ma sporów politycznych. Jak ktoś zaczyna dyskutować, szybko to uciszamy, bo sport musi łączyć, a nie dzielić ludzi – mówił parlamentarzysta. Dodał również, że inwestycje w infrastrukturę sportową mają zachęcić młodych ludzi do aktywności i przyczynić się do poprawy ich kondycji fizycznej. Zapowiedział też kolejne spotkania z udziałem wiceministra. – Myślę, że to nasze pierwsze spotkanie – chcielibyśmy, żeby minister zobaczył także południe naszego województwa. Musimy województwo lubuskie trochę wylansować – takie jest zadanie nas, parlamentarzystów – stwierdził poseł Tomczyszyn.

W konferencji nt. programu rozwoju infrastruktury sportowej wzięli udział także członek Zarządu Województwa Lubuskiego Jacek Urbański i dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zielonej Górze-Drzonkowie Bogusław Sułkowski.

Galeria zdjęć

Galeria: Decyzje o inwestycjach sportowych wracają do samorządów. Ministerstwo ogłosiło program rozwoju infrastruktury sportowej

Powiązane wiadomości

Zobacz również