
Podpisanie komunikatu z okazji 25-lecia Wspólnego Oświadczenia o Współpracy pomiędzy Województwem Lubuskim a Krajem Związkowym Brandenburgią było poprzedzone wspólnym posiedzeniem Zarządu Województwa Lubuskiego z rządem Kraju Związkowego Brandenburgia. Omówiono na nim szerokie spektrum współpracy między regionami – od relacji gospodarczych poprzez transport, planowanie przestrzenne, ochronę środowiska i rolnictwo do realizacji wspólnych projektów w obszarze ochrony zdrowia, sportu czy kultury.
Pierwsze wspólne obrady Lubuskiego i Brandenburgii
– Bardzo się cieszę, że doszło do tego spotkania w takim wydaniu. Symbolika tego spotkania jest bogata, Oprócz ćwierćwiecza momentu podpisania dokumentu o współpracy i faktu, że wczoraj przez cały dzień uczestniczyliśmy w konferencji „Interreg Brandenburgia-Polska – wspólne działania, trwałe efekty, 25 lat współpracy partnerskiej Lubuskiego i Brandenburgii” (w tym wydarzeniu w Zielonej Górze brał udział pan minister Robert Crumbach), po raz pierwszy spotkaliśmy się w takim gronie – jako cały Zarząd Województwa Lubuskiego z premierem Brandenburgii jego ministrami – co wydaje mi się bardzo ciekawą formułą i wartą do upowszechnienia w przyszłości, ponieważ to każdemu z nas pozwala lepiej zrozumieć kontekst, w jakim się wspólnie poruszamy – mówił po spotkaniu marszałek Marcin Jabłoński.
„Mówimy dzisiaj o cudzie normalności”
Premier Brandenburgii dr Dietmar Woidke podkreślał, że współpraca pomiędzy Województwem Lubuskim i Brandenburgią jest udana. Partnerstwo istniejące już 25 lat zostało odnowione przez podpisanie nowego komunikatu w dniu 12 czerwca 2025 r.
Premier podkreślał, że przez ten czas wiele się zdarzyło, szczególnie po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej. Punktem wyjścia było wspólne oświadczenie sprzed 25 lat, ale do zacieśnienia dobrosąsiedzkich relacji przyczynili się też mieszkańcy obu regionów. – Dzisiaj mówimy o cudzie normalności w stosunkach polsko-niemieckich, w stosunkach międzyludzkich w naszym regionie przygranicznym. I jest to naprawdę cud normalności, patrząc na to, jaka historia nas łączy, co Niemcy zrobili Polsce przed 80 laty – mówił Dietmar Woidke.
Granica nie może być barierą. Sytuację trzeba zmienić w interesie obu krajów
Obie strony spotkania podkreślały, że ważne jest dla nich również rozwiązywanie bieżących problemów na terenach przygranicznych, gdyż mają one wpływ na jakość relacji polsko-niemieckich i postrzeganie ich przez społeczeństwo. Jedną z najistotniejszych spraw są utrudnienia komunikacyjne na granicy obu państw spowodowane wzmożonymi kontrolami granicznymi po stronie niemieckiej. Niemcy wprowadzili je ze względu na nielegalną migrację. Sposób ich wdrożenia wzbudza jednak niezadowolenie i niepokój ze strony polskiej, co wyrażał marszałek Marcin Jabłoński. Uważa, że kontrole prowadzone w obecnej formie niweczą wysiłek, jaki włożono we współpracę polsko-niemiecką i sprawiają, że stosunki pomiędzy sąsiednimi państwami są źle oceniane.
– Dla wszystkich naszych planów na kolejne 25 lat kluczowe jest to, jak teraz funkcjonuje granica. Mam nadzieję, że to zrozumienie, jakie pan premier i jego ministrowie okazywali dla naszych postulatów, by jak najszybciej przywrócić normalność na granicy, pomoże nam wspólnie bardziej skutecznie interweniować u władz tak federalnych, jak i rządu polskiego. Działania są potrzebne, żeby granica, która pozwoliła do tej pory czuć się nam tutaj bezpiecznie, którą postrzegaliśmy jako szansę, nie stała się przeszkodą i barierą, która dewastuje dorobek naszej współpracy przez te ostatnie 25 lat – podkreślił marszałek województwa lubuskiego.
Premier Dietmar Woidke dostrzega zagrożenie dla gospodarek obu państw. – Nie chcemy, żeby były obciążone tym, że ze względu na kontrole graniczne we Frankfurcie, Słubicach czy Świecku powstają bardzo długie korki, które utrudniają tą współpracę. Nie tylko współpracę gospodarczą, ale też kontakty międzyludzkie – zaznaczył.
Potrzebujemy wspólnych mostów i kolei
Po 25 latach współpracy między Lubuskim a Brandenburgią jest jeszcze wiele wspólnych działań do zrealizowania, zwłaszcza w obszarze infrastruktury i transportu kolejowego.
– Wymogi współczesnego czasu mogą nam umożliwić zrealizowanie różnego rodzaju przedsięwzięć infrastrukturalnych, o których mówimy od kilkudziesięciu już lat, jeśli chodzi o połączenia kolejowe, o mosty – właściwie nie zbudowaliśmy żadnego. To jest zawstydzające, jeśli chodzi o jakiś przykład porażki – nie powstał żaden most naszym pograniczu. To teraz jest czas, kiedy być może ze względu na konieczność zacieśniania współpracy wewnątrz Unii Europejskiej, być może uda nam się z większą skutecznością zabiegać o poprawę połączeń kolejowych, modernizację infrastruktury kolejowej, podobnie jak i o zwiększenie liczby przepraw mostowych, które moim zdaniem mają kluczowe znaczenie dla rozwoju polsko-niemieckiego pogranicza – twierdzi marszałek Marcin Jabłoński.
– W dziedzinie transportu, komunikacji i szlaków komunikacyjnych jest dużo do zrobienia – uważa Dietmar Woidke. – Celem jest rozwijanie tzw. Kolei Wschodniej, gdyż jest ona bardzo potrzebna. To połączenie kolejowe jest ważne dla gospodarki, ale też dla polepszenia kontaktów międzyludzkich, kontaktów z Polską – mówił premier Brandenburgii.
Perspektywy dalszej współpracy
Na konferencji prasowej, która podsumowała wspólne posiedzenie w Kancelarii Stanu Brandenburgia w Poczdamie, lubuski marszałek i premier Brandenburgii razem poruszyli również kwestię wymiany handlowej Polski i Niemiec, realizacji projektów w ramach Programu Współpracy Interreg oraz budowania społeczeństwa obywatelskiego na pograniczu.
– Jeśli chodzi o wymianę handlową i gospodarczą pomiędzy Polską i Niemcami, jestem niezwykle dumny z tego faktu, że jesteśmy równorzędnymi partnerami pod względem importu i eksportu w obie strony. Te 25 lat to także czas, w którym przekonywaliśmy mieszkańców żyjących na pograniczu, że mogą się tu czuć bezpiecznie, że mogą tutaj budować swoją przyszłość – mówił marszałek Marcin Jabłoński.
– Chcemy wspólnymi siłami zrobić wszystko, aby nasz region przygraniczny dalej był wspierany ze środków Unii Europejskiej w ramach programu Interreg, bo w ten sposób możemy też polepszyć sytuację życiową naszych obywateli w tym regionie – deklarował premier Dietmar Woidke. – Od roku 2000 przekazano w ramach tego programu ponad 340 milionów euro. Te pieniądze zostały wydatkowane na rzecz naszych obywateli, mieszkańców regionu przygranicznego – dodał.
Premier wskazywał także na współpracę w zakresie opieki medycznej i kształcenia studentów na uczelni w Zielonej Górze.
Marszałek Marcin Jabłoński podsumował wydarzenie w Poczdamie z oczekiwaniem na kolejne podobne spotkania: – Mam nadzieję, że ta formuła podobała się także pozostałym uczestnikom i że spotkamy się w Polsce w podobnym kształcie, aby planować nasze kolejne wspólne działania. Wszystko po to, żeby nie szukać wrogów tam, gdzie mamy przyjaciół. Chcielibyśmy, żeby granica była tym miejscem, tym symbolem, który łączy i stwarza nowe możliwości, a nie utrudnia i dzieli.