
18 października 2025 r. w Gorzowie Wielkopolskim odbyły się uroczyste obchody 75-lecia Cechu Rzemieślników i Przedsiębiorców. W wydarzeniu uczestniczyli przedstawiciele władz wojewódzkich, samorządowych oraz parlamentarzyści. To było nie tylko święto rzemiosła, ale i wzruszająca lekcja historii przypominająca o roli, jaką rzemieślnicy odegrali w odbudowie powojennego Gorzowa.
Wśród gości honorowych znaleźli się m.in. wicemarszałek województwa lubuskiego Hubert Harasimowicz, posłanka na Sejm RP Krystyna Sibińska, wiceprezydent Gorzowa Izabela Piotrowicz oraz przewodniczący Rady Miasta Gorzowa Wlkp. Robert Surowiec.
Wicemarszałek Harasimowicz, zwracając się do zgromadzonych rzemieślników, podkreślił ich ogromny wkład w rozwój regionu: – Gratuluję determinacji i odwagi. Za waszą pracą idą kwalifikacje, jakość i doświadczenie. To właśnie dzięki wam codzienne życie mieszkańców naszego regionu ma solidne fundamenty.
Posłanka Krystyna Sibińska – przewodnicząca Parlamentarnego Zespołu ds. Rzemiosła, dodała: – Gratuluję wytrwałości i pomysłów na zmiany w przepisach, które realnie poprawiają sytuację polskich rzemieślników. Wasz głos jest coraz bardziej słyszalny i doceniany.
Podczas uroczystości wręczono odznaczenia dla osób zasłużonych dla rozwoju rzemiosła. Spotkaniu towarzyszyły występy artystyczne i chwile wspomnień.
Tradycja, która przetrwała pokolenia
– Rzemiosło to fundament naszej małej ojczyzny – bez rzemieślników trudno wyobrazić sobie codzienne życie miasta – mówił Ryszard Migdał, starszy Cechu Rzemieślników i Przedsiębiorców w Gorzowie Wlkp.
Przypomniał, że początki gorzowskiego rzemiosła sięgają 1945 roku, kiedy po wojnie na Ziemię Lubuską przybywali osadnicy, zakładając pierwsze warsztaty piekarskie, stolarskie, kowalskie czy krawieckie.
Oficjalnie Cech Rzemiosł Różnych w Gorzowie powstał 20 grudnia 1950 roku decyzją Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Zielonej Górze. Od tego czasu organizacja nieprzerwanie wspiera rozwój lokalnego rzemiosła i kształci kolejne pokolenia fachowców. W 2000 roku przyjęła obecną nazwę – Cech Rzemieślników i Przedsiębiorców w Gorzowie Wlkp.
Lata pracy i walki o uznanie
Wspomniano również o długiej drodze, jaką rzemieślnicy musieli przejść, by ich praca była w pełni uznana przez prawo. – Musieliśmy czekać 36 lat, aby rzemieślnicy zostali przez ustawodawstwo potraktowani jak pracownicy i mogli zaliczać staż pracy. Dopiero teraz udało się to skutecznie wywalczyć – podkreślali przedstawiciele cechu.
Edukacja i przyszłość rzemiosła
Cech od lat stawia na młodzież i edukację. Organizuje konkursy, warsztaty i egzaminy czeladnicze, które pomagają w rozwoju umiejętności praktycznych. Jak zauważa Małgorzata Torzewska-Szczebiot, podstarsza cechu, dzięki takim inicjatywom zdawalność egzaminów wśród uczniów szkół branżowych wzrosła nawet do 95%.
Dzisiejsze rzemiosło mierzy się z wieloma wyzwaniami, ale gorzowski cech niezmiennie pozostaje ważnym ogniwem między przedsiębiorcami a samorządami.
– Cech to nie tylko tradycja, to także realne wsparcie dla rzemieślników – podsumowała podstarsza cechu. – Dzięki wspólnym postulatom udało się wywalczyć korzystniejsze zasady dofinansowania szkolenia uczniów. Razem możemy więcej – podkreśliła Małgorzata Torzewska-Szczebiot.
Jubileusz z przesłaniem
Obchody 75-lecia stały się okazją do refleksji nad przeszłością, ale i do spojrzenia w przyszłość. Gorzowskie rzemiosło – choć często niedostrzegane – wciąż pozostaje filarem lokalnej społeczności, łącząc tradycję z nowoczesnością i przekazując wartości kolejnym pokoleniom.