
Część województw chwali się swoimi regionalnymi funduszami filmowymi, które wzmacniają potencjał turystyczny, promocyjny i gospodarczy regionu. Lubuskie chce dołączyć do tej grupy.
Lubuski Fundusz Filmowy? A dlaczego nie! Nasz region cały czas ma potencjał, którym mogliby być zainteresowani twórcy X Muzy. I nie trzeba przecież sięgać do przykładów sprzed dekad, kiedy w Żaganiu i okolicach kręcono serial „Czterej pancerni i pies”, a w Łagowie – „Godziny nadziei” ze Stanisławem Mikulskim. Wszak część zdjęć do najdroższego polskiego filmu, który wszedł na ekrany w tym roku – „Chopin, Chopin!”, zrealizowano w Żaganiu (nasze miasto „udawało” Drezno).
W środę, 17 grudnia 2025 r. w siedzibie Stowarzyszenie Filmowców Polskich w Warszawie z prezesem SFP Grzegorzem Łoszewskim spotkali się wicemarszałek województwa lubuskiego Grzegorz Potęga oraz Konrad Paszkowski - zastępca dyrektora Departamentu Promocji, Turystyki i Sportu UMWL.
Rozmowy dotyczyły właśnie powołania regionalnego funduszu filmowego – Lubuskiego Funduszu Filmowego. Inicjatywa ma wzmocnić potencjał turystyczny, promocyjny i gospodarczy regionu oraz przyczynić się do decentralizacji i rozwoju polskiego przemysłu filmowego.
Strony omawiały także możliwe formy współpracy ze Stowarzyszeniem Filmowców Polskich, m.in. przy działaniach promocyjnych i inaugurujących nowe projekty filmowe, a także we wspieraniu polskiej kinematografii i sektora kreatywnego.
Istotnym tematem była również współpraca przy jubileuszowej, 55. edycji Lubuskiego Lata Filmowego 2026 w Łagowie oraz 18. Solanin Film Festiwalu w Nowej Soli. Wicemarszałek Grzegorz Potęga zaprosił prezesa SFP do udziału w obu wydarzeniach.

