Optymistyczne dane o lubuskiej gospodarce

Pobierz PDF
Uwaga: Wiadomość archiwalna. Nie wszystkie załączniki i linki mogą działać poprawnie.
Kryzys? Jaki kryzys? Dane o sytuacji społeczno-gospodarczej woj. lubuskiego za 2013 r. i pierwsze dwa miesiące 2014 r. pokazują, że region pnie się w górę. Spada bezrobocie, rośnie przeciętne wynagrodzenie i konsumpcja Lubuszan, a przede wszystkim poprawiają się wyniki finansowe lubuskich przedsiębiorstw i znacząco rosną nakłady inwestycyjne firm.  – Lubuskie stawia na gospodarkę i mamy efekty. Widzimy je w postaci większych wpływów do budżetu województwa z tytułu udziału w podatku CIT – mówi marszałek Elżbieta Polak.

Komunikat o sytuacji społeczno-gospodarczej woj. lubuskiego opublikował Urząd Statystyczny w Zielonej Górze. „W końcu lutego liczba zarejestrowanych bezrobotnych była mniejsza niż przed rokiem. Stopa bezrobocia, drugi miesiąc z rzędu spadała, kształtując się na poziomie 16,3 proc., wobec 17,2 proc. przed rokiem – czytamy w komunikacie. – Przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw po raz pierwszy od maja 2012 r. było wyższe w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego (o 0,8 proc.)”.

Płace w górę, konsumpcja też

To o tyle ważne, że zazwyczaj w styczniu i lutym bezrobocie jest najwyższe, a spada w miesiącach letnich, kiedy ruszają prace sezonowe. Tymczasem w tym roku bezrobocie w styczniu i lutym utrzymało się na poziomie miesięcy wiosennych i letnich roku poprzedniego. Na jedną ofertę pracy w Lubuskiem przypadało ok. 40 zarejestrowanych bezrobotnych, podczas gdy przed rokiem przypadało na nią ponad 50 bezrobotnych.

Ale sam spadek bezrobocia, choć cieszy, to nie przesądza jeszcze o poprawie koniunktury gospodarczej w regionie. O wiele ważniejsza jest kondycja finansowa firm w regionie, bo od tego zależy czy za poprawą sytuacji na rynku pracy idzie poprawa warunków zatrudnienia, czyli głównie lepsze płace. Tutaj też widać wyraźną poprawę. Z danych Urzędu Statystycznego wynika, że w 2013 r. lubuskie firmy odnotowały większą niż przed rokiem dynamikę wzrostu przychodów z działalności gospodarczej w stosunku do kosztów uzyskania przychodów (odpowiednio o 2,6 proc. i 1,9 proc.). W regionie utrzymał się wzrost przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w stosunku do analogicznego okresu w roku poprzednim o 4,6 proc.

W statystykach widać też wzrost konsumpcji Lubuszan. „Odnotowano dalszy, zapoczątkowany w październiku 2013 r. wzrost sprzedaży detalicznej w stosunku do analogicznego miesiąca ub.r., który w lutym 2014 r. wyniósł 11,7 proc., a tempo wzrostu było wyższe niż przed miesiącem.” – głosi komunikat Urzędu Statystycznego.

Inwestycje firm większe aż o 25 proc.

Najbardziej optymistyczne – bo rokujące poprawę w dłuższej perspektywie – są jednak dane o wzroście nakładów inwestycyjnych firm. Wiadomo, że firmy inwestują wtedy, kiedy mają nadwyżki finansowe i kiedy mają nadzieje na zyski w przyszłości. A tak właśnie dzieje się w naszym regionie. „W 2013 r. odnotowano wzrost nakładów inwestycyjnych przedsiębiorstw mających siedzibę na terenie woj. lubuskiego o 25 proc. w relacji do poprzedniego roku – czytamy w komunikacie Urzędu Statystycznego. – Wprawdzie zmniejszeniu uległa liczba inwestycji nowo rozpoczętych (o 10 proc.), jednak ich wartość kosztorysowa była wyższa niż w roku poprzednim o 33 proc.” Kwotowo wygląda to tak, że w 2013 r. lubuskie przedsiębiorstwa wydały na inwestycje 1,2 mld zł. Warto przy tym zwrócić uwagę, że jeszcze rok wcześniej, w 2012 r. lubuskie firmy inwestowały mniej o 12,5 proc. w stosunku do poprzedniego roku, a w 2013 r. skok nakładów inwestycyjnych wyniósł już 25 proc. w górę.

- Nasze województwo mocno stawia na gospodarkę, w minionej perspektywie finansowej Unii Europejskiej fundusze wydane na rozwój firm to były najlepiej zainwestowane pieniądze – mówi marszałek Elżbieta Polak. – Tak samo będzie w nadchodzącej perspektywie 2014-2020, kiedy aż 27 proc. alokacji funduszy regionalnych przeznaczymy na gospodarkę i innowacje. Najważniejsze, że już dziś widzimy efekty wdrażania funduszy, w postaci poprawy koniunktury gospodarczej regionu i większych wpływów do budżetu województwa z tytułu udziału w podatku CIT.

Pięćsetka Rzeczpospolitej

W środę dziennik „Rzeczpospolita” opublikował doroczną „Listę 500 największych firm Rzeczpospolitej”. Znalazło się tam 5 firm z Lubuskiego, o jedną więcej niż przed rokiem. Są to: Gedia Poland sp. z o.o. Nowa Sól, Faurecia Gorzów sp. z o.o. z Gorzowa Wlkp., Cinkciarz PL sp. z o.o. z Zielonej Góry, Seco/Warwick SA GK ze Świebodzina oraz EC Zielona Góra SA, czyli zielonogórska elektrociepłownia. Jak co roku, najwięcej firm z „Pięćsetki Rzeczpospolitej” zarejestrowanych jest w woj. mazowieckim (210 firm) z czego w samej Warszawie 184 firmy.

Poniżej dane Urzędu Statystycznego w Zielonej Górze, dotyczące sytuacji gospodarczej woj. lubuskiego w 2013 r. i pierwszych dwóch miesiącach 2014 r.


















Zobacz również