
Na jeden dzień na parkingu przy zielonogórskiej Palmiarni wyrosło miasteczko funduszy europejskich. Instytucje, które skorzystały z unijnego wsparcia prezentowały swoje osiągnięcia. Każdy mógł na własne oczy zobaczyć, jak Unia Europejska zmieniła nasz region. Marszałek Elżbieta Polak przypomniała, że Lubuskie bardzo dobrze wykorzystuje fundusze unijne. - Dostaliśmy za to nagrodę w postaci bonusa w wysokości 51 mln euro. Ważne jest, by unijne pieniądze dobrze zainwestować. Mają pomagać w tworzeniu warunków do rozwoju gospodarczego i do życia. Lubuskie jest przykładem dla innych regionów, że dobrze wykorzystujemy tę wielką szansę! – mówiła marszałek podczas pikniku, który był inauguracją Dni Otwartych Funduszy Europejskich. Do 11 maja instytucje, które skorzystały z unijnego wsparcia otwierają się dla zwiedzających. Listę obiektów i kalendarz wydarzeń można znaleźć na stronie www.10latwue.lubuskie.pl. Akcja trwa nie tylko w naszym województwie. W całym kraju odbywają się imprezy promujące cywilizacyjny skok, jaki dokonał się przez 10 lat członkostwa Polski w Unii.
Nauka i innowacje
Lubuskie od lat stawia na nowoczesne technologie. I to właśnie widać było podczas pikniku w strefie „Nauka i innowacje”. Można było obejrzeć pokazy chemiczne na stoisku Uniwersytetu Zielonogórskiego, produkcję energii elektrycznej z... cytryn w namiocie Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Sulechowie, zabawić się w detektywa razem z lubuskimi policjantami, odbyć wirtualny spacer w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej w Zielonej Górze, poznać nowoczesne technologie prezentowane na stoisku Orange Polska i Agencji Rozwoju Regionalnego w Zielonej Górze.
Akademia Zdrowia
Fundusze unijne zmieniają także lubuską ochronę zdrowia. Do szpitali oraz innych jednostek przez te 10 lat trafił wysokospecjalistyczny sprzęt, wyremontowane zostały oddziały, a wszystko to dla poprawy bezpieczeństwa i zdrowia pacjentów. Na stoiskach w tej strefie można było skorzystać z bezpłatnych badań - pomiaru cukru, ciśnienia, a także obejrzeć pokaz ratownictwa medycznego, nauczyć się, jak samemu badać piersi pod kątem wykrycia nowotworu. Do zdrowego stylu życia zachęcali pracownicy zielonogórskiego szpitala, Medycznego Studium Zawodowego w Zielonej Górze i Wojewódzkiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Drzonkowie, gdzie można było skorzystać z bezpłatnego masażu karku.
Miasteczko Wyobraźni
To miejsce specjalnie przygotowano dla najmłodszych Lubuszan. To tu można było zobaczyć, że w Lubuskiem mocno inwestujemy w człowieka. Najmłodsi mogli samodzielnie przygotować czekoladowe smakołyki. Maluchy mogły także puścić wodzę wyobraźni i stworzyć wielki, kolorowy obraz. - W domu po ścianach malować nie wolno, a tutaj Zuzia może się wyżyć! Świetny pomysł! Ta ściana pokazuje jak wielką inwencję mają dzieci i jak potrzebne są im miejsca do zabawy – mówiła mama Zuzi, pani Marta.
Ogromnym zainteresowaniem cieszyły się warsztaty tańca brzucha. Dzieciaki chętnie pląsały w rytm orientalnych rytmów. - Pierwszy raz jesteśmy na takich warsztatach. Rewelacja! Nie spodziewałam się, że mojemu dziecku aż tak się spodoba i że tak dobrze mu pójdzie – mówiła pani Kasia, dumna mama czteroletniego Patryka – rodzynka wśród tańczących dziewczynek.
Na deser i w nagrodę za ciężką, kreatywną pracę najmłodsi mogli liczyć na wielką kulę waty cukrowej. Podobało się zarówno dzieciom, jak i rodzicom. - To fajny sposób na spędzenie tego wolnego dnia. Jest kolorowo, słodko i jest piękna pogoda. No i możemy się dowiedzieć, co nam ta Unia dała. Jak wiele się zmieniło - podkreślała pni Kinga, która na pikniku zjawiła się z całą rodziną.
Lubuska Ekosfera
W Lubuskiej Ekosferze można było zobaczyć, jak rozmnażają się rośliny (stoisko Lubuskiego Ośrodka Innowacji i Wdrożeń Agrotechnicznych w Kalsku), a także zgłębić tajemnice naszych lasów (Zespół Szkół Leśnych w Rogozińcu) i winnic (Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego). Lubusznie mogli się także wybrać w rowerową wirtualną podróż po regionie lub wcielić się w badacza na stoisku Centrum badawczo-wdrożeniowego Eko-innowacje ze Stanowic. Na łasuchów czekała też zupa rybna.
Na środku placu w wielkim garze gotowała się zupa gulaszowa. – Pichcimy od 8.00 rano. W garze znajduje się 1.300 litrów zupy, co powinno wystarczyć na jakieś 5 tysięcy porcji – tłumaczyli kucharze. Aby otrzymać talerz pysznej zupy trzeba było odstać w długi ogonku, ale warto było!
Znalazło się także coś dla wielbicieli słodkości. Przecież nie ma świętowania bez urodzinowego tortu. 52 kilogramy ciasta z kremem i owocami rozeszło się w mgnieniu oka.
Na scenie same przeboje
Rodzinny Piknik Funduszy Europejskich poprowadził znany prezenter Irek Bieleninik. Na scenie pojawili się m.in. taneczna grupa SPOKO, zespół Las Melinas, Szpilki, Gramofon. Gwiazdami wieczoru byli finaliści The Voice of Poland, czyli Mateusz Ziółko, Jagoda Kret, Michał Grobelny.