Biskup Lityński podkreślił, że troska o mieszkańców regionu powinna przyświecać wszystkim działaniom podejmowanym przez władze publiczne. – Tak naprawdę prace na rzecz województwa lubuskiego służą człowiekowi, który tutaj mieszka i rozwija się – mówił biskup. – Tak jak nasz Pan, który dostrzegł człowieka, świętego Piotra a także świętego Pawła w drodze do Damaszku i uczynił ich fundamentami Kościoła, tak samo trzeba dostrzec w największym stopniu mieszkańców Ziemi Lubuskiej. To jest najistotniejsze zadanie, bo właśnie dla mieszkańców zostało powołane to województwo. Nie dla jezior, rzek ani nawet dla zabytków, malowniczych pejzaży, w które obfituje nasza piękna ziemia, ale dla człowieka, dla Lubuszan.
Podczas homilii biskup przypomniał, że Ziemia Lubuska ma bardzo wiele walorów turystycznych, przyrodniczych ale i historycznych, które są coraz lepiej odkrywane i poznawane. – Pozwólcie, że w to lubuskie święto zwrócę waszą uwagę na człowieka, którego poznałem w ubiegłym tygodniu i żałuję, że tak późno – mówił bp Lityński. – Poznałem go podczas spotkania z młodzieżą ze szkoły podstawowej w Trzebielu, która nosi imię tego właśnie patrona, którego pierwszy raz poznałem: Jana Benedykta Solfy.
Jan Benedykt Solfa to XV-wieczny lekarz i kanonik warmiński, głogowski, wrocławski, wileński, sandomierski, warszawski i krakowski, urodzony właśnie w Trzebielu w 1483 r. Studiował we Włoszech, był nadwornym lekarzem królów: Zygmunta I oraz Zygmunta Augusta. Pisał dzieła o medycynie i o etyce lekarskiej, a także wiersze i rozprawy filozoficzne i teologiczne. Utrzymywał kontakty z największymi myślicielami swoich czasów, w tym z Erazmem z Rotterdamu. – To jedna z pereł naszego regionu, a sądzę, że takich pereł mamy więcej – mówił biskup. – Dzisiaj jest dobry czas byśmy zapytali siebie, czy kochamy naszą lubuską ziemię z całym jej dziedzictwem i dorobkiem. Święty Jan Paweł II, który odwiedził tę ziemię w 1997 r. powiedział tak: „Ziemia ta posiada piękną przyrodę, której piękno pozostaje na zawsze w moim sercu i w modlitwie”. Tutaj natchnienia do swoich prac szukał także słynny rysownik Jerzy Duda Gracz. Niech więc ta ziemia daje natchnienie nam wszystkim, odpowiedzialnym za swoją lokalną ojczyznę, która w tych dniach świętuje. Niech ta ziemia będzie miejscem szczęśliwym i błogosławionym.
Po mszy św. biskup Lityński spotkał się z członkami zarządu województwa.