Lubuska gospodarka pnie się w górę

Pobierz PDF
Uwaga: Wiadomość archiwalna. Nie wszystkie załączniki i linki mogą działać poprawnie.
Lubuskie – gospodarczym tygrysem? Wygląda na to, że w roku 2014 lubuska gospodarka wykona ogromny skok. Niektóre wskaźniki gospodarcze za I półrocze br. są najlepsze od 2008 r. Wzrosło zatrudnienie, wzrosła dynamika produkcji lubuskich firm oraz przeciętne wynagrodzenie w przedsiębiorstwach. Najbardziej cieszy wzrost o 15,8 proc. produkcji sprzedanej przemysłu, bo to najwyższy wzrost spośród wszystkich województw w kraju.

Dane o sytuacji gospodarczej w województwie lubuskim w I półroczu br. opublikował Urząd Statystyczny w Zielonej Górze. Wynika z nich jednoznacznie, że lubuskie firmy radzą sobie coraz lepiej: zwiększają zatrudnienie, rozkręcają produkcję i podnoszą wynagrodzenie pracownikom. Stopa bezrobocia w Lubuskiem wyniosła w czerwcu 13,5 proc. i była najniższa od marca 2008 r. W Lubuskiem odnotowano największy spadek stopy bezrobocia w kraju: o 1,9 punktu procentowego w porównaniu z analogicznym okresem roku 2013. W I półroczu na jedną ofertę pracy przypadało 16 zarejestrowanych bezrobotnych. „Jest to najlepszy wynik w Polsce wspólnie w województwami opolskim i śląskim” – czytamy w komunikacie Urzędu Statystycznego. Najniższą stopę bezrobocia odnotowano w miastach Gorzów Wlkp. (7 proc.) oraz Zielona Góra (7,3 proc.).

Spadek bezrobocia idzie w parze z poprawą kondycji lubuskich firm. Produkcja sprzedana przemysłu wzrosła w ujęciu rocznym o 15,8 proc., co też było najlepszym wynikiem spośród wszystkich województw w kraju. Akurat produkcja sprzedana przemysłu to bardzo istotny wskaźnik pokazujący, że artykuły przemysłowe wyprodukowane w naszym regionie mają już swoją markę, że jest na nie popyt i że potrafimy je sprzedać.

Jak to wygląda w rozbiciu na poszczególne branże przemysłu? Otóż największy wzrost produkcji sprzedanej (o 15,3 proc.) odnotowano w przemyśle motoryzacyjnym (produkcja pojazdów samochodowych, przyczep i naczep), w produkcji sprzedanej budownictwa (o 10 proc.), później w przemyśle papierniczym (o 6,4 proc.), w produkcji wyrobów z drewna, korka, słomy i wikliny (o 2,7 proc.), w produkcji artykułów spożywczych (o 2,4 proc.) oraz w produkcji wyrobów z metali (o 2,1 proc.).

Optymizm w lubuskiej gospodarce to już stały trend. Te pozytywne zmiany można było zauważyć już na początku br. W komunikacie Urzędu Statystycznego z lutego br. najbardziej optymistyczne były dane o wzroście nakładów inwestycyjnych firm. „W 2013 r. odnotowano wzrost nakładów inwestycyjnych przedsiębiorstw mających siedzibę na terenie woj. lubuskiego o 25 proc. w relacji do poprzedniego roku – czytamy w komunikacie Urzędu Statystycznego. – Wprawdzie zmniejszeniu uległa liczba inwestycji nowo rozpoczętych (o 10 proc.), jednak ich wartość kosztorysowa była wyższa niż w roku poprzednim o 33 proc.” Kwotowo wygląda to tak, że w 2013 r. lubuskie przedsiębiorstwa wydały na inwestycje 1,2 mld zł. Warto przy tym zwrócić uwagę, że jeszcze rok wcześniej, w 2012 r. firmy lubuskie firmy inwestowały mniej o 12,5 proc. w stosunku do poprzedniego roku, a w 2013 r. skok nakładów inwestycyjnych wyniósł już 25 proc. więcej.

- Nasze województwo mocno stawa na gospodarkę, w minionej perspektywie finansowej Unii Europejskiej fundusze wydane na rozwój firm to były najlepiej zainwestowane pieniądze – mówi marszałek Elżbieta Polak, która podkreśla, że efekty wdrażania funduszy widać w postaci poprawy koniunktury gospodarczej regionu i większych wpływów do budżetu województwa z tytułu udziału w podatku CIT.

Zobacz również