Miedź to nasza szansa

Pobierz PDF
Uwaga: Wiadomość archiwalna. Nie wszystkie załączniki i linki mogą działać poprawnie.
Z inicjatywy Organizacji Pracodawców Ziemi Lubuskiej marszałek Elżbieta Polak spotkała się w Urzędzie Marszałkowskim z dziennikarzami „Rzeczpospolitej” i „Dziennika Gazety Prawnej”. Spotkanie dotyczyło eksploatacji surowców naturalnych Ziemi Lubuskiej, zwłaszcza złóż rudy miedzi. W spotkaniu uczestniczyli także przewodniczący OPZL Janusz Jasiński i prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki. – Złoża miedzi to nasza szansa rozwojowa, której nie możemy zmarnować – podkreśliła marszałek.

Eksploatacja surowców naturalnych woj. lubuskiego to jeden istotnych kierunków rozwoju gospodarczego regionu. W Lubuskiem znajdują się udokumentowane złoża ropy naftowej i gazu ziemnego, wydobywane przez PGNiG SA. Ale nie tylko. W rejonie Gubin-Zasieki-Brody znajdują się złoża węgla brunatnego, jedne z największych w Europie, traktowane jako strategiczne z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego państwa. Złoża te są szacowane na 2 mld ton węgla o bardzo dobrych parametrach energetycznych. Do ich eksploatacji przymierza się Polska Grupa Energetyczna, planowana jest budowa kompleksu energetycznego, czyli kopalni oraz elektrowni o mocy ok. 3 tys. MW w rejonie Gubina.

Ponadto w Lubuskiem znajdują się złoża miedzi, które obecnie są przedmiotem udzielonych koncesji poszukiwawczych. Są one zlokalizowane głównie w rejonie Nowej Soli i Bytomia Odrz. Na razie brakuje dokumentacji geologicznych określających zasoby kopalin na tych złożach.

Koncesje poszukiwawcze otrzymała m.in. spółka Miedzi Copper Corp. z kanadyjskim kapitałem. Firma ta kontynuuje działalność poszukiwawczą w woj. lubuskim. W wyniku decyzji Ministerstwa Środowiska o uchyleniu przyznanych spółce w styczniu br. kluczowych koncesji w obszarach "Bytom Odrz." i "Kotla", spółka ograniczyła wart 360 mln zł program badań złóż miedzi i srebra. Między innymi zrezygnowała z trzech posiadanych koncesji położonych w Wielkopolsce oraz wycofała rozpatrywane przez Ministerstwo Środowiska nowe wnioski koncesyjne. W woj. lubuskim program badań jest kontynuowany.

Podczas spotkania z dziennikarzami, marszałek Elżbieta Polak omówiła efekty swoich spotkań z prezesem KGHM Polska Miedź SA Herbertem Wirthem. KGHM to miedziowy potentat na światowym rynku. – Szukamy wielkiego inwestora, który zająłby się eksploatacją naszych złóż, ale nie wskazujemy kto to ma być: ta czy inna firma – mówiła marszałek. – Jeśli zainteresowani są tym Kanadyjczycy, którzy chcą tutaj zainwestować setki milionów dolarów, to świetnie. To jest szansa, którą należy wykorzystać. Nie można jej wypuścić z rąk.

Marszałek przypomniała też, że KGHM jest zainteresowany zlecaniem badań Uniwersytetowi Zielonogórskiemu (m.in. w Parku Naukowo-Technologicznym). Kolejne spotkanie w tej sprawie ma się odbyć jeszcze w grudniu br. – Zmierzamy do tego, by podpisać porozumienie o współpracy między KGHM a Uniwersytetem Zielonogórskim – dodała marszałek.

Przypomnijmy, że również Sejmik Woj. Lubuskiego opowiedział się  za wykorzystaniem złóż miedzi w regionie. Wyraził to w stanowisku przyjętym 21 października br. o następującej treści: "Sejmik Woj. Lubuskiego wyraża poparcie w sprawie realizacji inwestycji polegającej na przygotowaniu do eksploatacji złóż miedzi i srebra w Województwie Lubuskim. Sejmik stoi na stanowisku, że inwestycja ta będzie impulsem do gospodarczego i społecznego rozwoju regionu. Istotnie wpłynie także na lubuski rynek pracy. ponieważ wg szacunków - po uruchomieniu eksploatacji rudy miedzi - zatrudnienie bezpośrednio przy inwestycji wyniesie 8600 osób, a kolejne kilkanaście tysięcy znajdzie pracę w podmiotach prywatnych i samorządowych obsługujących kopalnię miedzi."

Zobacz również