
Podczas uroczystości na świebodzińskim rynku komendant wojewódzki straży pożarnej Hubert Harasimowicz podziękował za ofiarną służbę i zaangażowanie w wypełnianiu codziennych obowiązków. - Dziękuję za poczucie misji i stałą gotowość do realizacji trudnych i odpowiedzialnych zadań mających na celu ochronę życia, zdrowia, mienia ludzkiego i środowiska. Za serce złożone służbie – mówił. Podkreślał także, że straż to formacja, która wymaga ciągłej modernizacji. - Wciąż się rozwijajamy, musimy wyjść naprzeciw zagrożeniom sił natury, zagrożeniom związanym z rozwojem gospodarczym, cywilizacyjnym i społecznym – wyjaśnił. Podziękował także marszałek Elżbiecie Annie Polak za wsparcie samorządu, sprzyjające rozwojowi straży pożarnej w regionie lubuskim.
Za ofiarną służbę strażakom dziękował także Marek Kowalski, zastępca Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej, który podkreślał, że przed strażakami nowe wyzwanie związane z powstaniem krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego. Do życzeń i podziękowań przyłączyła się także marszałek Elżbieta Anna Polak. - Dziękuję wam za to, że zawsze jesteście obecni dokładnie tam, gdzie tego oczekujemy. Dziękuję za wasze zaangażowanie, ofiarną pracę, służbę przez 24 godziny na dobę. Bezpieczeństwo naszych mieszkańców, mieszkańców regionu lubuskiego, jest naszym wspólnym ważnym zadaniem – mówiła. Marszałek jako członek honorowy ochotniczej straży pożarnej wystąpiła w strażackim mundurze. Jak podkreślała to dla niej zaszczyt. - Drodzy strażacy, jak wszyscy wiemy ósmego dnia Bóg stworzył strażaka, dlatego z dumą przyjęłam tytuł członka ochotniczej straży pożarnej – przekonywała.
Podziękowania strażakom złożył także Edward Fedko, prezes Zarządu Oddziału Wojewódzkiego ZOSP RP Województwa Lubuskiego. – To okazja by podziękować tym, którzy z narażeniem życia bronią naszego mienia. Podkreślał, że zmieniający się świat niesie ze sobą nowe wyzwania, do realizacji których potrzebny jest specjalistyczny sprzęt. Wyraził także nadzieję na możliwość doposażenia strażaków ochotników w ramach środków unijnych.
- Samorząd od kilku lat bardzo mocno wspiera zarówno państwową, jak i ochotniczą straż pożarną – mówiła marszałek Elżbieta Anna Polak. W latach 2007-2014 projekty związane z pożarnictwem otrzymały w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego dofinansowanie w wysokości blisko 49 mln zł. W ramach tych środków zakupiony został sprzęt pożarniczy, wyposażone zostały jednostki straży pożarnej, wybudowano lub zmodernizowano remizy.
Zobacz: listę projektów dofinansowanych w LRPO na lata 2007-2013Nowy sprzęt dla strażaków
Podczas uroczystości trzy jednostki straży pożarnej z województwa lubuskiego otrzymają sprzęt bojowy przekazany przez Komendanta Głównego Straży Pożarnej w ramach realizacji budowy Krajowego Systemu Ratowniczo – Gaśniczego na obszarze województwa lubuskiego, w celu ratowania zagrożonego życia, zdrowia, dziedzictwa narodowego, mienia i środowiska.
- Na wyposażenie Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wielkopolskim trafi samochód ratowniczo-gaśniczy z modułem proszkowym GBAPr MAN TGM 15.290 BL (4x2) oraz Quad Arctic Cat 1000i XT (PS 4x4) wraz z przyczepą Wiola W-600
- Na wyposażenie Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Zielonej Górze trafi łódź desantowa TMR-800 CAT OB wraz z przyczepą do transportu łodzi TRAMP-TRAIL 3500
- Na wyposażenie Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krośnie Odrzańskim trafi przyczepa – pakowarka do piasku Wiola W4
Sprzęt zakupiony został ze środków Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.
Podczas uroczystości wręczone zostały odznaczenia państwowe: złote, srebrne i brązowe medale za długoletnią służbę przyznawane przez Prezydenta RP, złote i srebrne medal zasłużony dla ochrony przeciwpożarowej, brązowe odznaki za zasłużony dla ochrony przeciwpożarowej za działania, które w sposób szczególny przyczyniają się do rozwoju ochrony przeciwpożarowej, a także odznaki honorowe OSP.
Uroczystość była także okazją do wręczenia odznaczeń honorowych "Za Zasługi dla Województwa Lubuskiego". Wyróżniony został także Kuba, 13-latek z Łężycy. To dzięki jego bohaterskiej postawie, dom sąsiadów nie spłonął i udało się uratować znaczną część dobytku.