Coraz większy ruch na lotnisku w Babimoście

Pobierz PDF
Uwaga: Wiadomość archiwalna. Nie wszystkie załączniki i linki mogą działać poprawnie.
4,9 tys. – tylu pasażerów we wrześniu tego roku obsłużył port lotniczy Zielona Góra Babimost. To – jak podaje Radio Zachód - pięciokrotny wzrost w porównaniu do zeszłego roku. Tak znaczny wzrost liczby pasażerów spowodowany był przejęciem lotów wakacyjno –czarterowych z remontowanego w tym okresie Portu Lotniczego Poznań-Ławica. - Załoga Portu Lotniczego Zielona Góra w Babimoście sprostała wyzwaniu jakim było sprawne przyjęcie ruchu czarterowego. Pokazaliśmy, że mamy potencjał. Teraz musimy się postarać, żeby przewoźnicy u nas zostali – przekonuje marszałek Elżbieta Anna Polak.

Przekierowanie lotów z Ławicy do Babimostu trwało od 21 września do 11 października. Loty przekierowane były z Poznania do Zielonej Góry ze względu na remont drogi startowej na lotnisku w Poznaniu-Ławicy. W sumie, w tym okresie z Portu Lotniczego Zielona Góra-Babimost odbyło się 30 lotów wakacyjno- czarterowych. Operatorami byli przewoźnicy tacy jak: ENTER AIR,  Small Planet  oraz  niemiecki SUNExpres. Loty odbywały się m.in. w następujących kierunkach: Antalia (Turcja);  Majorka i Teneryfa (Hiszpania);  Korfu , Rodos , Kos (Grecja);  Agadir (Maroko);  Dubrownik (Chorwacja).

Operacja była prawdziwym sprawdzianem dla lotniska w Babimoście. Jak podkreśla marszałek Elżbieta Anna Polak – zdanym na piątkę. Dodaje też, że sprawna obsługa to zasługa inwestycji wykonanych w porcie.  - Nie były to duże pieniądze, jedynie 16 mln zł, ale udało nam się wyposażyć lotnisko we wszystko co niezbędne do prawidłowego i bezpiecznego funkcjonowania. Wyremontowaliśmy płytę lotniskową, lotnisko jest ogrodzone, mamy strażnicę służb ratowniczych, system meteorologiczny AWOS i przede wszystkim, mamy system ILS, który jest najważniejszy z punktu widzenia bezpiecznego podchodzenia do lądowania – wyjaśniła.

Statystycznie – jak podaje Radio Zachód - w miesiącu w Babimoście odprawianych jest około tysiąca pasażerów. W całym III kwartale 2015 było to 6,8 tys. osób. – Pokazaliśmy, że stać nas na to, aby obsługiwać dużą ilość operatorów lotniczych. Teraz musimy się postarać, aby przewoźnicy czarterowi zostali z nami na dłużej – dodaje marszałek.

Zobacz również