
R. Bretschneider powiedział, że w roku 2015 podczas finału Ligi Mistrzów w Berlinie wystąpił problem z pomieszczeniem wielu lotów czarterowych z Włoch i Hiszpanii. – Nie braliśmy pod uwagę skierowania części czarterów do Babimostu, bo nie zdawaliśmy sobie sprawy, że jest to w pełni funkcjonalne, z dobrą drogą startową, lotnisko. Teraz już wiemy – przekonywał.
Po części dyskusyjnej, delegacja zwiedziła lotnisko zapoznając się z poczynionymi inwestycjami. Sekretarz Stanu Landu Brandenburgia pytał m.in. o wytrzymałość drogi startowej i wielkość samolotów mogących lądować na lotnisku w Babimoście. W tym aspekcie możliwości lubuskiego portu lotniczego są spore. Może on przyjmować najcięższe samoloty transportowe. Przykładem było lądowanie C5 Galaxy, C17 Glob Master czy szerokokadłubowych Boeing 767 i McDonnell Douglas DC-10.
Niemiecka delegacja miała także okazję zobaczyć pamiątkową płytę poświęconą lądowaniu na lotnisku w Babimoście w 1962 roku pierwszego kosmonauty Jurija Gagarina.
W rozmowach udział wzięli również: Ryszard Dobrowolski - Dyrektor Portu Lotniczego Zielona Góra/Babimost oraz Władysław Kłosik - Kierownik Wydziału Departamentu Przedsiębiorczości i Strategii Marki.