
Przypomnijmy, że wojewoda lubuski Władysław Dajczak już dwukrotnie publicznie skrytykował działania Zarządu Woj. Lubuskiego, za to, że zmierzają do realizacji zaleceń rządu, który sam wojewoda powinien reprezentować. Chodzi o program przyspieszenia wdrażania funduszy europejskich w ramach gorzowskiego ZIT. - Od funkcjonariusza publicznego powinno się wymagać elementarnej kultury politycznej i osobistej. Jeśli wojewoda postanowił zająć się sprawą wdrażania ZIT-ów, to zamiast kwestionować moje działania, zmierzające przecież do szybkiego zakontraktowania projektów ZIT-u gorzowskiego, niech zwoła konferencję prasową i poinformuje opinię publiczną co zrobił, żeby przyspieszyć wdrażanie funduszy europejskich zgodnie z zaleceniami rządu, którego jest przedstawicielem - odpowiada marszałek Elżbieta Anna Polak.
PONIŻEJ FRAGMENT PREZENTACJI MINISTERSTWA ROZWOJU DOTYCZĄCEJ WDROŻONEGO W MARCU 2016 r. RZĄDOWEGO PROGRAMU PRZYSPIESZENIA KONTRAKTACJI:
Zarząd Woj. Lubuskiego od marca 2016 r. wdraża Program przyspieszenia RPO, opracowany na podstawie programu rządowego. Władze województwa powołały Lubuską Akademię Rozwoju, w ramach której beneficjenci uczą się jak prawidłowo pisać projekty. Marszałek i Zarząd Woj. Lubuskiego spotykał się z przedstawicielami samorządów i innymi beneficjentami w dniach 18 sierpnia i 18 października br.
- Zapraszam pana wojewodę na wszystkie spotkania w sprawie wdrażania ZIT-ów, ale niestety, nie uczestniczy w nich - dodaje marszałek. - Najbliższe odbędzie się 10 listopada br., na które zaprosiłam wicepremiera Mateusza Morawieckiego, w celu przedstawienia stanu realizacji rządowego programu przyspieszenia. Następnie 14 listopada podczas sesji Sejmiku zostanie również zaprezentowany stan wdrażania RPO. Mam nadzieję, że tego dnia pan wojewoda skorzysta z zaproszenia.
Przypomnijmy też, że w tej sprawie w czwartek odbyła się konferencja prasowa, z udziałem marszałek Polak, senatora RP Waldemara Sługockiego i członka Zarządu Woj. Lubuskiego Alicji Makarskiej, na której zostały wyjaśnione i omówione wszystkie wątpliwości wokół konieczności szybkiego wdrażania ZIT-ów.
- Sprawne wdrażanie ZIT-ów to wspólny cel do realizacji, do którego wszyscy w Lubuskiem powinniśmy dążyć – apelowała marszałek. - To Minister Rozwoju w programie rządowym, który został przyjęty w marcu kazał nam przyspieszyć, skracając terminy i kontraktując więcej środków. Zagrożenie utraty alokacji płynie z rządu polskiego. To nie jest pomysł instytucji zarządzającej Regionalnym Programem Operacyjnym – dodała, odnosząc się do słów wojewody lubuskiego.
Marszałek odniosła się do słów wojewody lubuskiego, który 26 października na antenie Radia Gorzów, kwestionował działania samorządu województwa, mające na celu przyspieszenie wdrażania unijnych środków, szczególnie w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. (Zobacz oświadczenie marszałek Elżbiety Anny Polak) - Pan wojewoda użył mocnych słów i zakwestionował działania marszałka województwa dotyczące skracania terminów naborów i upraszczania procedur, a ja wykonuję polecenia Ministra Rozwoju – wyjaśniła E.Polak i przedstawiła rządowe wytyczne w tej sprawie:
- zmniejszenie alokacji ZIT w regionalnych programach operacyjnych w przypadku poważnych opóźnień,
- minimalny stan kontraktacji ustalam na 19% do końca tego roku,
- zakontraktowanie wszystkich projektów pozakonkursowych w ZIT-ach do końca pierwszego kwartału 2017 roku.
- W związku z tym, że wojewoda lubuski wprowadza w błąd opinię publiczną i kwestionuje działania rządu w tym zakresie, 10 listopada organizuję konferencję, na która zaprosiłam pana premiera lub jego przedstawiciela w celu przedstawienia programu wdrażania programów operacyjnych. Przesłałam też do premiera wypowiedzi polityków partii rządzącej, którzy wyraźnie kwestionują działania rządu. Na sesji sejmiku 14 listopada także zaprezentujemy stan wdrażania oraz plan rządowy dot. przyśpieszenia – zapewniała marszałek.
Senator Waldemar Sługocki zwrócił uwagę, że działania podejmowane przez wojewodę oraz innych osób publicznych powoduje narastanie niepotrzebnych antagonizmów w regionie. - Jestem zaskoczony politycznym kontekstem dyskusji, która się wywiązała w regionie i kontekstem związanym z podziałem lubuskiego na północ i południe. Chcę zapewnić, że takiego kontekstu nie ma. W Urzędzie marszałkowskim nikt nie antagonizuje relacji miedzy Zieloną Górą i Gorzowem – zapewniał. Podkreślał także, że samorząd województwa realizuje wytyczne instytucji koordynującej, którą jest Ministerstwo Rozwoju. - Samorząd województwa chce się wpisać w sugestie rządu i dynamizować działania zgodnie z zaleceniami. Chcemy osiągać jak najlepsze efekty we wdrażaniu funduszy – wyjaśnił. O równym traktowaniu obu ZIT-ów zapewniała także członek zarządu Alicja Makarska. – Obowiązują ich takie same procedury, terminy i wytyczne – wyjaśniła.
Senator Waldemar Sługocki zaapelował także do wojewody lubuskiego o wsparcie, a jeśli nie wsparcie, to chociaż nie przeszkadzanie samorządowi w realizacji rządowych zaleceń. - Czymś kuriozalnym jest zachowanie przedstawiciela rządu w terenie. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której samorząd województwa realizuje postulaty rządu, a wojewoda je kwestionuje. Proszę nie przeszkadzać samorządowi województwa w skutecznym realizowaniu RPO. Wszystkim nam powinno zależeć, żeby województwo lubuskie rozwijało się jak najlepiej. Wykorzystajmy najlepiej jak potrafimy szanse, które przed nami stoją. Zapraszamy Pana do współpracy. Grajmy w jednej drużynie, do jednej bramki – apelował.