Spotkanie poświęcone było podsumowaniu pracy Biura Prasowego Urzędu Marszałkowskiego w roku 2016. W całym roku odbyło się 39 konferencji prasowych (w tym 27 z udziałem marszałek Polak), wysłanych zostało 248 newsletterów, internauci odwiedzili stronę lubuskie.pl prawie milion razy. Wśród najważniejszych zadań samorządu województwa w 2017 r. znajdują się m.in. inwestycje w służbie zdrowia, drogowe, kolejowe, konkursy w ramach RPO, rozwój portu lotniczego, programy Młodzi On-Life i program senioralny. Szczegóły sprawozdania – w prezentacji.
Marszałek Polak przypomniała, że w ankiecie internetowej dotyczącej najważniejszych zadań województwa w bieżącym roku, opublikowanej na stronie lubuskie.pl, mieszkańcy regionu najliczniej wskazali inwestycje kolejowe. – Ale także wskazywali na inwestycje w zdrowie: budowę Centrum Zdrowia Matki i Dziecka w Zielonej Górze oraz zakładu radioterapii w Gorzowie i to wszystko właśnie realizujemy – dodała marszałek.
Biuro Prasowe – jak co roku – postanowiło wyróżnić grupę lubuskich dziennikarzy, z którymi współpracowało w 2016 r. W tym roku wyróżniono pięciu „bezwzględnych” dziennikarzy:
Agnieszka Der – za frekwencję i punktualność na konferencjach prasowych, bez względu na porę roku, dnia, pogodę za oknem i stan naładowania sprzętu nagrywającego.
Robert Kowalik – za wnikliwe informowanie o lubuskich wydarzeniach w najbardziej opiniotwórczym portalu internetowym w Polsce, bez względu na stopień skomplikowania tematów.
Szymon Płóciennik – za podejmowanie kosmicznych wyzwań redakcyjnych i wyniesienie lubuskich tematów na orbitę okołoziemską, bez względu na obecność gen. Mirosława Hermaszewskiego.
Marcin Sasim – za dociekliwość w zadawaniu trudnych i czasem niewygodnych pytań rozmówcom na antenie radiowej, bez względu na ich polityczne lub zielonogórsko-gorzowskie sympatie.
Tomasz Rusek – za tropienie najbardziej zawiłych losów bohaterów swoich artykułów, bez względu na to czy rozgrywały się w Gorzowie Wlkp., Bogdańcu, Kłodawie czy Nowej Zelandii.
Ratowanie cennego zabytku
Spotkanie było też okazją do zwiedzenia zabytkowego XVII-wiecznego pałacu w Zaborze. Mieści się tam placówka podległa marszałkowi: Centrum Leczenia Dzieci i Młodzieży. Przewodnikami po pałacu byli: marszałek Elżbieta Anna Polak oraz dyrektor Centrum Krzysztof Krzyżanowski. Pałac jest po renowacji sfinansowanej z budżetu województwa. Roboty budowlane obejmowały zewnętrzne czyszczenie ścian pałacu, naprawę pęknięć, renowację tynków ścian i gzymsów, malowanie elewacji, malowanie drzwi i krat okiennych, wykonanie obróbek blacharskich, naprawę tarasu wokół dziedzińca, prace konserwatorskie, w tym odnowienie detali architektonicznych, wzmocnienie konstrukcji nośnej mostu oraz naprawa elementów murów i balustrad oraz wykonanie nowej nawierzchni z kostki granitowej. W efekcie realizacji zadań ściany elewacji Pałacu zostały odnowione i odrestaurowane. Przywrócono pierwotny kształt detalom architektonicznym, podnosząc znacznie walory architektoniczne obiektu. Doprowadzono elewację do stanu jak najbardziej zbliżonego do oryginału. Zastosowano nowoczesne technologie zabezpieczające obiekt przed degradacją wskutek działania czynników atmosferycznych. Usunięto zagrożenia jakie stwarzał dla pacjentów i pracowników zły stan techniczny ścian. Wzmocniono konstrukcję nośną mostu, odnowiono i naprawiono elementy murów i balustrad.
Z kolei w 2017 r. zaplanowany jest remont konserwatorski sali lustrzanej - planowany koszt to 900 tys. zł, dotacja z UMWL – 890 tys. zł, wkład własny: 10 tys zł. Pierwotny najcenniejszy wystrój w postaci sztukaterii oraz okładzin ścian posiada liczne ubytki i spękania. Zniszczone kominki wymagają rekonstrukcji. Wyprawy ścian, dekoracje sklepienia, wytarte złocenia wymagają rekonstrukcji.
Pałac – skarbnica historii
Pałac w Zaborze to jeden z najcenniejszych zabytkowo i historycznie obiektów w okolicach Zielonej Góry. W 1670 r. dobra rycerskie nabył Henryk Jan von Dünnewald, który siedem lat później rozpoczął budowę rezydencji wzorowanej na wczesnobarokowych założeniach francuskich. W 1744 r. właścicielem majątku został Fryderyk August Cosel, syn Augusta Mocnego i hrabiny Cosel.
Hrabia von Cosel poświęcił się karierze wojskowej w armii saskiej. Od 1774 r. był generałem dywizji. Po wygranej przez Prusaków bitwie pod Dobromierzem podczas drugiej wojny śląskiej (4 czerwca 1745 r.) hrabia został wzięty do niewoli, lecz wkrótce na osobisty rozkaz króla Prus Fryderyka II odzyskał wolność pod warunkiem, iż uda się do swych posiadłości w Królestwie Pruskim – zakupionego w 1744 r. majątku Zabór.
Po pożarze pałacu w Zaborze hrabia przeprowadził jego gruntowną przebudowę, dostawiając do skrzydeł bocznych czworoboczne wieże. Pałac otaczał rozległy park krajobrazowy powstały w wyniku przekształcenia barokowych ogrodów. Syn Fryderyka Augusta doprowadził majątek do upadłości, pałac kilkakrotnie zmieniał właścicieli. Około 1768 r. Fryderyk August hrabia von Cosel został ranny w pojedynku i nigdy już nie odzyskał zdrowia. Zmarł 15 października 1770 r. w Zaborze i został pochowany w kościele w Łazie koło Zaboru (kościół już nie istnieje).
W latach 1918-1945 pałac należał do Herminy, drugiej małżonki cesarza Niemiec Wilhelma II. Ślub odbył się 5 listopada 1922 r. w Doorn. Odtąd Hermina stała się tytularną cesarzową Niemiec. Przez większą część roku towarzyszyła mężowi w Doorn, pozostałe szesnaście tygodni spędzała głównie w Zaborze. Po śmierci Wilhelma II w 1941 r. Hermina jako cesarzowa-wdowa powróciła na stałe do Zaboru, zabierając ze sobą olbrzymie zbiory biblioteczne i prywatne archiwum. 29 stycznia 1945 r. wraz z córką Herminą Karoliną i swoją osobistą sekretarką opuściła pałac, który wkrótce potem został splądrowany przez żołnierzy Armii Czerwonej.
Po 1945 w pałacu urządzono prewentorium dla dzieci. Uszkodzony w 1956 r. pożarem, został w następnych latach odrestaurowany. W zasadniczym zrębie pałac jest budowlą siedemnastowieczną, murowaną, na planie podkowy z prostokątnym dziedzińcem, zamkniętym parterowym skrzydłem parawanowym z arkadową galerią i tarasem. Pałac otacza szeroka, osuszona fosa. Między pałacem a jeziorem leży park o czytelnym układzie geometrycznym.
Od frontu pałac poprzedzony jest obszernym, sześciobocznym dziedzińcem, otoczonym oficynami i budynkami gospodarczymi o jednolitej architekturze. Budowle te, wzniesione w 2. poł. XVIII w., znacznie przekształcone w układzie wnętrz, zachowały pierwotną architekturę zewnętrzną.
(Na podstawie materiałów Lubuskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz książki „Rezydencje Środkowego Nadodrza i ich słynni mieszkańcy” wydanego przez Fundację Pałac Bojadła.)