Gala, podczas której wręczone zostały nagrody XX Polsko-Niemieckiej Nagrody Dziennikarskiej im. Tadeusza Mazowieckiego odbyła się w Winnym Dworku w Górzykowie.
- To magiczne miejsce, które łączy bardzo mocno nasze tradycje polskie i niemieckie, bo przed wojną była tu winnica i dzisiaj, 70 lat po wojnie też jest winnica, numer jeden w Polsce - podkreśliła marszałek Polak, otwierając galę. - Mamy za sobą debaty, panele dyskusyjne i dialog, bardzo mądre i bardzo potrzebne. Cieszę się, że to region lubuski jest gospodarzem dni mediów i dwudziestej już nagrody dziennikarskiej. Wszystko co dobre, dojrzewa powoli, tak jak wino. Jestem przekonana, że państwo zakochacie się w naszym regionie, bo to jest prawdziwa Toskania, albo jak mówię często - Stany Zjednoczone Polski, bo my tu przyjechaliśmy z różnych stron świata. Przez te wszystkie lata po wojnie nauczyliśmy się wzajemnego zrozumienia i szacunku i dzisiaj jesteśmy najbardziej otwartm i tolerancyjnym regionem w Polsce, gdzie takie wartości jak tolerancja dla różnorodności, czy wolne i niezależne media to te wartości, o które bedziemy walczyć, zabiegać, aby zostały u nas na stałe. Ten dialog polsko-niemiecki jest nam bardzo potrzebny, tu już nie ma granicy. Wypracowaliśmy bardzo wysoki standard tych relacji i chcemy, by został on utrzymany na takim poziomie, jak to robią gminy, przedszkola, strażacy i samorządowcy.
Gościem gali był Jarosław Kurski, zastępca redaktora naczelnego Gazety Wyborczej. W swoim wystąpieniu przypomniał gest Tadeusza Mazowieckiegio i Helmuta Kohla z roku 1989 w Krzyżowej, wzorowany na pojednaniu francusko-niemieckim. - To był gest, który otworzył pierwszy od wielu stuleci nieantagonistyczny rozdział w stosunkach polsko-niemieckich i pozwalał na "heroizm pojednania", zapoczątkowany listem biskupów polskich do biskupów niemieckich "przebaczamy i prosimy o przebaczenie" - mówił Jarosław Kurski.
Nawiązał też do problemu dzisiejszych mediów w Polsce: - Co naprawdę niegodne, pojawiają się okładki prorządowych periodyków, gdzie kanclerz Angela Merkel czy szef Rady Europejskiej Donald Tusk przedstawiani są, mówiąc oględnie, w nazistowskiej stylistyce. Jeśli nasza wspólna tragiczna historia znów stanie się zakładnikiem polityki, to w sposób nieodpowiedzialny zaprzepaścimy owoce dialogu, który nasi ojcowie podjęli jeszcze na długo przed rokiem 1989. Zaprzepaścimy wysiłek tych, którzy mieli osobiste powody, by nie przebaczać za doznane krzywdy. A w imię wspólnej przyszłości przebaczyli. Najgorsze dramaty, jakie zgotował człowiek człowiekowi zawsze mogą się powtórzyć, jeśli nie będziemy zbyt uważni i jeżeli pokój, demokracja, wartości europejskie, tolerancja, ludzka solidarność nie będą wartościami, o które ciągle zabiegamy.
Ze strony niemieckiej podczas gali wystąpił Martin Gorholt pełnomocnik Landu Brandenburgia przy Rządzie Federalnym. Galę poprowadził Steffen Möller.
W kategorii PRASA zwyciężył artykuł Rainera Schulze pt. „Rozbite lustro”, opublikowany na łamach Frankfurter Allgemeine Zeitung.
W kategorii RADIO najlepszą pracą okazał się reportaż Conrada Laya pt. „Miasto, które nie jest już obce. Breslau-Wrocław w opowieściach trzech pokoleń“, wyemitowany na antenie Südwestdeutscher Rundfunk SWR2.
W kategorii TELEWIZJA zwyciężył reportaż autorstwa Dagmar Wittmers pt. „Jak robotnicy przymusowi harowali na wsi“, wyemitowany w telewizji NDR.
W kategorii DZIENNIKARSTWO NA POGRANICZU zwyciężył reportaż radiowy Moniki Iłowskiej-Walkowiak pt. „Chodzą ulicami ludzie…“, wyemitowany na antenie Radia Zachód SA., rozgłośni regionalnej Polskiego Radia w Zielonej Górze.
Fundatorami nagrody dziennikarskiej są trzy kraje związkowe: Brandenburgia, Meklemburgia-Pomorze Przednie i Wolne Państwo Saksonia oraz trzy województwa: Dolnośląskie, Zachodniopomorskie, Lubuskie oraz Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej i Fundacja Roberta Boscha. Gospodarzem gali jest marszałek Elżbieta Anna Polak.
W tegorocznym konkursie zgłoszono 133 prace: 48 z Polski i 85 z Niemiec. Warto wspomnieć, że rok temu o laury walczyło 116 prac, a więc tegoroczna edycja cieszyła się dużym zainteresowaniem.
Gala odbyła się w ramach transgranicznego spotkania dziennikarzy, które jest szansą na promocję wspólnego obszaru wsparcia, realizowanego z programu Interreg VA BB-PL 2014-2020 - Fundusz Małych Projektów Euroregionu Sprewa-Nysa-Bóbr.
Polsko-Niemieckie Dni Mediów to profesjonalne forum dziennikarskie - miejsce spotkań i wymiany poglądów przedstawicieli świata mediów jak również okazja do osobistych rozmów dziennikarzy i medioznawców z Polski i Niemiec. W atmosferze otwartości i z udziałem uznanych specjalistów uczestnicy mogą podjąć dyskusję o obecnie najważniejszych aspektach pracy dziennikarzy w obu krajach oraz o szczególnej roli i odpowiedzialności mediów za kształtowanie stosunków polsko-niemieckich. Partnerzy projektu pragną w ten sposób wspierać polsko-niemiecki dialog w środowisku dziennikarzy.