Od przedszkolaka do inżyniera

Pobierz PDF
Uwaga: Wiadomość archiwalna. Nie wszystkie załączniki i linki mogą działać poprawnie.
8 czerwca br. w Gorzowskiej Bibliotece odbyła się konferencja pod hasłem „Od przedszkolaka do inżyniera, czyli kto nam da skrzydła”. Uczestnicy próbowali znaleźć znak równości pomiędzy oczekiwaniami przedsiębiorców a aspiracjami i ambicjami uczniów oraz  studentów. W spotkaniu wziął udział Wiceprzewodniczący Sejmiku Mirosław Marcinkiewicz. Tego typu dyskusje wpisują się w kampanię Młodzi On-Life.

Organizatorzy – Stowarzyszenie Lubuska Sieć innowacji rozpoczęli spotkanie od pytania, do czego potrzebni są inżynierowie. Podczas konferencji była także mowa o tym, jakiej kadry technicznej oczekuje nowoczesna firma produkcyjna, jakiej specjalizacji i uniwersalności potrzeba w małych przedsiębiorstwach produkcyjnych i usługowych. Uczestnicy poznali także fenomen działania Klubu Młodego Wynalazcy, zastanawiali się także nad tym, czy inżynier musi mieć wykształcenie wyższe, jaką wiedzę z zakresu mechaniki musi posiadać. Była także mowa o inżynierii środowiska, jako bardzo potrzebnym kierunku. Ważną częścią spotkania była także dyskusja na temat Lubuskiej Edukacji Dualnej.

Zobacz również