
Podczas spotkania w Brodach marszałek Elżbieta Anna Polak zaprezentowała jak samorząd województwa realizuje politykę regionalną. Jej priorytety zapisane są w Strategii Rozwoju Województwa Lubuskiego. – Przechodzi ona w tej chwile ewaluację, ponieważ już myślimy o okresie po 2020 roku – wyjaśniła marszałek. Podkreślała także, że niezwykle ważne dla rozwoju regionu są przewidywalność, konsekwencja i skuteczność. – Bo żeby osiągnąć sukces, trzeba mieć plan – przekonywała.
Marszałek przedstawiła stan realizacji priorytetów samorządu województwa w 2017 roku, a także lubuskie potencjały. Podkreślała także, że największą bolączką regionu jest współpraca nauki i biznesu oraz innowacje. - Nadal mamy mało takich podmiotów, dlatego też jesteśmy w ogonie województw pod względem innowacyjności – wyjaśniła. Zaznaczyła jednak, że w tej perspektywie unijnej Lubuskie mocno wspiera projekty innowacyjne.
Włodarze otrzymali także informacje dotyczące dostępnej alokacji w ramach RPO L2020. Marszałek zaprezentowała harmonogram konkursów, które ogłoszone zostaną jeszcze w tym roku oraz obszary, które otrzymają wsparcie w roku 2018. Zachęcała jednocześnie do ubiegania się o środki z programów krajowych. – Niestety w tym obszarze nasze zaangażowanie jest małe w porównaniu do innych – wyjaśniła E.Polak.
ZOBACZ prezentację
Przewodniczący zrzeszenia Wadim Tyszkiewicz pytał, czy możliwe jest zwiększenie zaliczek w ramach projektów. - Wysokość zaliczki jest ustalona przez komitet monitorujący. Jeżeli w innych regionach są wyższe, to ja też nie mam nic przeciwko temu – odpowiedziała marszałek.
Włodarze poruszyli także kwestię ochrony powietrza w Lubuskiem. – Jako kraj jesteśmy na ostatnim miejscu pod względem zanieczyszczenia środowiska. W Polsce 20 razy więcej osób umiera z powodu wdychanego powietrza niż z powodu wypadków. Niestety dot. to też naszego województwa. Powodowane jest to przede wszystkim przez kotłownie. Potrzeba jest modernizacji kotłowni i dopłaty do tego typu działań – mówił Tomasz Ciszewicz – burmistrz Słubic.
- Zgadzam się. Jest nam potrzebna uchwala antysmogowa oraz urządzenia pomiarowe w regionie. Musimy o tym rozmawiać. Powinniśmy naciskać na rząd, który zmiótł program KAWKA, bo potrzebne są rozwiązania systemowe i przepisy zakazujące palenia opałem, który nie spełnia żadnych norm- odpowiedziała marszałek.