Drugie Winobranie na winnicy samorządowej [wideo]

Pobierz PDF
Uwaga: Wiadomość archiwalna. Nie wszystkie załączniki i linki mogą działać poprawnie.
Wspólne zbieranie i wyciskanie winogron, degustacja soku winogronowego, quizy, konkursy i testy wiedzy o winiarstwie – czekały na uczestników Winobrania, które odbyło się w Lubuskim Centrum Winiarstwa w Zaborze, pod patronatem marszałek Elżbiety Anny Polak. – W smaku lubuskiego wina mamy zapach wiatru znad Odry, smak ziemi lubuskiej i wyraźny bukiet lubuskiego słońca – mówiła marszałek podczas otwarcia Winobrania, przyznając, że na tegoroczne lubuskie „beaujolais” trzeba poczekać do listopada.

Winobranie na winnicy samorządowej to doskonała okazja do zabawy, a także do zdobycia ciekawych doświadczeń i wiedzy na temat lubuskiego winiarstwa. Przekonały się o tym dziesiątki uczestników, które przewinęły się w sobotę przez Lubuskie Centrum Winiarstwa w Zaborze i sąsiadującą z nim samorządową winnicę, gdzie – pod patronatem marszałek Elżbiety Anny Polak – odbyło się drugie już w tym miejscu Winobranie. Wśród gości byli m.in. posłanka na Sejm RP Katarzyna Osos, radna województwa Grażyna Dereń i wiceprzewodniczący Sejmiku Woj. Lubuskiego Tomasz Wontor. Licznie zeszli się mieszkańcy Zaboru i okolic, a także goście z Zielonej Góry, m.in. dyrektor Teatru Lubuskiego Robert Czechowski, winiarze, m.in. właściciel winnicy Julia Roman Grad, a także miłośnicy i pasjonaci winiarstwa.

Marszałek Polak przyjechała na Winobranie wraz z rodziną. - Jest z nami Bachus, który przeżył huczne Winobranie w Zielonej Górze – powiedziała otwierając Winobranie w Zaborze. - Jesteśmy tutaj w wyjątkowym miejscu. To jest jedyne żywe muzeum wina w Polsce. Zobaczymy jak wygląda tradycyjna produkcja wina. Spróbujemy na razie soku z winogron, bo wino dojrzewa powoli. Nasze beaujolais będzie w listopadzie i wtedy będziemy mogli sprawdzić, że nasze lubuskie wino z winnicy samorządowej smakuje wyjątkowo. W smaku lubuskiego wina mamy zapach wiatru znad Odry, smak ziemi lubuskiej i wyraźny bukiet lubuskiego słońca.

- Aż mi się chce przyjechać na to beaujolais, aż mi się chce napić – odparł Bachus, który poprowadził korowód winobraniowy z Lubuskiego Centrum Winiarstwa na rozległe winne pola między wsiami Zabór i Łaz. Tam zbierano owoce, które następnie wspólnie wyciskano i degustowano. Towarzyszyły temu występy Lubuskiego Zespołu Pieśni i Tańca. Dzieci mogły sprawdzić swoje umiejętności na warsztatach z malowania butelek, plecenia wianków, a dorośli brali udział w niełatwych testach i konkursach z wiedzy o winiarstwie i winnicy samorządowej. Trzeba było wykazać się nie tylko wiedzą historyczną (jak nazywało się wino musujące z którego Zielona Góra słynęła w XIX wieku), ale także chemiczną (co to jest maceracja), a nawet administracyjną (z jakiego programu została sfinansowana budowa Lubuskiego Centrum Winiarstwa).

Lubuskie Centrum Winiarstwa w Zaborze to miejsce, gdzie bije serce odradzających się lubuskich tradycji winiarskich. Jest ono wizytówką regionu, pełni funkcje reprezentacyjną, turystyczną, rekreacyjną i muzealną, ale jest także dobrą bazą naukowo-dydaktyczną. Centrum stało się jednym z głównych punktów na mapie lubuskiego winiarstwa.

Galeria: Winobranie 2017 na Winnicy Samorządowej

Zobacz również