Innowacje na szlaku w Gorzowie

Pobierz PDF
Uwaga: Wiadomość archiwalna. Nie wszystkie załączniki i linki mogą działać poprawnie.
20 października br., w ramach Weekendowego Szlaku Naukowego uczniowie gorzowskiego Zespołu Szkół Mechanicznych wyruszyli z Lubuską Organizacją Pracodawców na politechniczną przygodę pod hasłem „Innowacja i Politechnizacja z LOP-em”.

Dzięki uprzejmości gorzowskiego PKS-u młodzież odwiedziła dwa nowoczesne zakłady. Mało kto dzisiaj pamięta, ale PKS to firma z tradycjami. Zalążki Państwowej Komunikacji Samochodowej powstały w Gorzowie już w czerwcu 1949 roku. W pierwszych latach PKS zatrudniał 147 pracowników, dysponował pięcioma samochodami, trzema ciągnikami oraz piętnastoma zaprzęgami konnymi. We wrześniu 2000 roku pracownicy spółki przejęli majątek PKS w leasing. – Obecnie zatrudniamy 360 pracowników w siedmiu oddziałach w województwie lubuskim i wielkopolskim. Tabor to 274 jednostki przewozowe – informuje Krzysztof Częstochowski, prezes zarządu PKS sp. z o.o. w Gorzowie.

Rozwiązania na miarę jutra

Uczniowie najpierw obejrzeli Fabrykę Maszyn do Drewna GOMAD. Przy okazji usłyszeli, że 2 stycznia 1952 roku na bazie warsztatów „Pagedu” i Wytwórni Narzędzi Leśnych Państwowej Centrali Produktów Niedrzewnych „Las” powstał Gorzowski Zakład Przemysłu Maszynowego Leśnictwa (GZPML). Firma najpierw produkowała proste narzędzia i naprawiała sprzęt dla leśnictwa. W 1958 roku rozpoczęto produkcję ciągnika jednoosiowego „Dzik”, a dwa lata później glebogryzarki „Mrówka”. Przez następne 15 lat w zakładzie powstało ponad 16 tysięcy „Dzików”. W kolejnych latach firma koncentrowała się już wyłącznie na obrabiarkach do drewna. W 2003 roku nastąpiła prywatyzacja zakładu. Powstała Fabryka Maszyn do Drewna GOMAD sp. z o.o., która specjalizuje się w konstruowaniu i produkcji obrabiarek zadaniowych na indywidualne zamówienia. W 2017 roku GOMAD obchodzi 65-lecia istnienia.

Andrzej Graczykowski, prezes zarządu Fabryki Maszyn do Drewna GOMAD podkreślił, że w Gorzowie powstają najwyższej jakości obrabiarki spełniające światowe standardy: - Na rynku jesteśmy absolutnym liderem, zarówno w Polsce, jak i Europie. Dlatego chcemy, by wizerunek fabryki odzwierciedlał innowacyjność naszych produktów przy jednoczesnym zachowaniu w centrum tego, co stanowi ich przeznaczenie – drewna. 

Mestil Kariera Młodych Plus

Następnie uczniowie odwiedzili Zakład Mechaniczny „MESTIL”, przedsiębiorstwo utworzone w 1996 roku z Wydziału Mechanicznego ZWCH „STILON” S.A. Tu usłyszeli, że firma zatrudnia 160 osób i mocno stawia na rozwój kadry. Dla młodych osób chcących podjąć pracę w firmie Mestil przygotowano specjalny program „Mestil Kariera Młodych Plus”, w ramach którego pracownicy mają możliwość wyjazdu za granicę w związku z realizacją kontraktów międzynarodowych. W przeszłości tego typu zadania były realizowane między innymi w Stanach Zjednoczonych, Chinach, Włoszech, Tajlandii, Rosji, Francji, Hiszpanii, Bangladeszu, Anglii. MESTIL  dofinansowuje również studia zaoczne oraz certyfikowane szkolenia wewnętrzne np. na obrabiarki CNC, spawalnicze, jak również zewnętrzne kursy np. z języka niemieckiego, angielskiego oraz kursy programowania maszyn i wiele innych.

- Nasi pracownicy zdobyli bogate doświadczenie pracując nad powstawaniem najnowocześniejszych narzędzi do produkcji samochodów, linii produkcyjnych do wytwarzania wysokiej jakości opon oraz maszyn dla największego na świece producenta kabli światłowodowych – podkreślił prezes firmy „MESTIL” Zbigniew Rudowicz

 

Politechnizacja jest niezbędna

Organizatorem Weekendowego Szlaku Naukowego była marszałek Województwa Lubuskiego Elżbieta Anna Polak. Do udziału w tegorocznym przedsięwzięciu zaproszone zostały: uczelnie wyższe, lubuskie firmy, koła zainteresowań oraz  instytucje kultury. Celem akcji jest wypromowanie miejsc związanych z nauką, także tą zawodową.

Wyjazd do gorzowskich zakładów uatrakcyjnił teoretyczną naukę i  przybliżył uczniom przemysłową rzeczywistość. I byli pod wielkim wrażeniem tego, co zobaczyli. Weekendowy Szlak Naukowy współorganizowany przez gorzowskich przedsiębiorców chwalił także dyrektor gorzowskiego „Mechanika” Piotr Kruk: - To bardzo ważne przedsięwzięcie w zawodowej edukacji, promujące politechnizację wśród uczniów szkół technicznych. Młodzież miała możliwość dopytania się o techniczne i praktyczne kwestie, czego  brakuje na lekcjach. Może niektórzy nasi uczniowie po obejrzeniu tych zakładów zechcą tam pracować.

Małgorzata Ziętek, Lubuska Organizacja Pracodawców

Zobacz również