W wielkim kotle na otwartym ogniu gotowała się gulaszowa. Szczyptę przypraw dorzucili przedstawiciele zarządu województwa: marszałek Elżbieta Polak, wicemarszałek Maciej Szykuła oraz radna sejmiku Mirosława Winnicka i radna miasta Gorzowa Halina Kunicka.
Nad bulwarem unosi się zapach wędzonych ryb, mięs i serów, który wabi odwiedzających Dni Województwa Lubuskiego. Takim zapachom naprawdę trudno się oprzeć. Swoje wyroby prezentują lubuscy producenci wędlin, ryb i serów. Spróbować można także sławnej szynki zapiekanej w chlebie autorstwa Stanisława Mikanowicza. Ale jak się okazuję Lubuskie jest też bardzo słodkie. Miody, pierniki, pyszne czekolady i lody według babcinej receptury osłodzą życie każdemu.
Podczas Dni Województwa Lubuskiego skosztować można także wina z lubuskich winnic oraz pysznego lubuskiego piwa.
Specjalnie dla Lubuszan ugotowano 1200 litrów zupy, którą przyprawiła marszałek Elżbieta Polak.