Portal Województwa Lubuskiego

Jednym z głównych punktów wydarzenia była dyskusja o 100-leciu praw kobiet. - Trudno uwierzyć, że tylko od stu lat mamy prawa wyborcze. Wcześniej byłyśmy do garów i wychowania dzieci, dbania o ognisko domowe. A teraz pokazujemy, że kobiety mają niezwykły potencjał. W tym roku są wybory, zachęcam do kandydowania panie, które są liderkami w swoich lokalnych społecznościach, sa niezwykle aktywne i naprawdę zmieniają region lubuski. Od lat z chęcią wspieram kobiety w ich działaniach, bo tylko razem możemy robić wielkie rzeczy – mówiła marszałek Elżbieta Anna Polak. 
Uczestniczki debaty zastanawiały się, czy dobrze wykorzystujemy wywalczone prawa. - To, że jesteśmy na listach wyborczych, że można kobietom powierzyć swoją przyszłość, to bardzo dobrze. Kobiet w polityce jest dużo, ale jednak ciągle za mało. Kobiety mocno muszą o siebie walczyć, żeby zdobyć zaufanie. Często postrzega się nas jako doskonałe matki i gospodynie, ale niekoniecznie do rządzenia – wyjaśniła Małgorzata Isel – wicestarosta żarski.
O sile kobiet oraz o tym, że świadomość swojego potencjału jest bardzo ważna mówiła Joanna Brodzik – aktorka, ambasadorka województwa lubuskiego, prezeska Fundacji Opiekun Serca, która od lat zajmuje się problemami osób niepełnosprawnych. - Coco Chanel powiedziała, że nawet, jeśli urodziłaś się bez skrzydeł, to najważniejsze, żebyś pozwoliła sobie te skrzydła wyhodować. To hodowanie to wiara w to, że możesz niezależnie od miejsca, z którego startujesz dotrzeć tam, gdzie prowadzą twoje marzenia. Żyjemy w obliczu zmiany, przechodzimy jako społeczeństwo globalnie zmianę. Musimy walczyć o powiększanie naszej świadomości o to, że jest cały obszar, w którym jesteśmy skuteczniejsze niż mężczyźni i odwrotnie. Chodzi o to, żeby wspierać się, by zostawić ten świat odrobinę lepszym – podkreślała.

Panie rozmawiały także o aktywności zawodowej kobiet. Według ostatnich danych blisko 40 proc. kobiet nie jest aktywnych zawodowo.  Jak podkreślała marszałek Elżbieta Anna Polak, kobiety mają wybór: mogą poświęcić się rodzinie lub karierze zawodowej. - Trzeba też umieć to pogodzić. Bardzo mocno wspieram kobiety w moich jednostkach tak, żeby mogły spełniać się jako mamy, babcie i zawodowo, bo to daje nam siłę do realizacji siebie na każdym polu, również w domu. Jeżeli z pracy wracamy szczęśliwe, to powoduje, że i w domu wszystko nam się układa – wyjaśniła. I podkreśliła, jak ważne jest wsparcie. - Mądra polityka rządu powinna polegać na wypracowaniu systemowego wsparcia, które umożliwi łączenie wielu ról. Środowisko powinno nam pomagać – dodała.

Wśród uczestniczek dyskusji była także poseł Katarzyna Osos – prywatnie mama 18-miesięcznego synka. – Dla nas, kobiet, życie rodzinne jest bardzo istotne, ale trzeba umieć pogodzić je z aktywnością zawodową. Można to zrobić. Potrzebne jest wsparcie rodziny, musimy sobie w głowie poukładać i uświadomić sobie, że można. Musimy twardo pokazywać, że możemy. I nie wolno się nam bać! – mówiła.

Co jeszcze może pomóc kobietom w drodze po szczęście? One Same! Joanna Brodzik przekonywała, że bardzo ważna jest kobieca solidarność i wsparcie. - WychowywaŁa mnie babcia, która pod przykrywką poprawek krawieckich prowadziła w swojej kuchni salon wsparcia dla kobiet. I wychowując się w takim otoczeniu mam przekonanie, że dzielenie się siłą z kobietami, proszenie o pomoc, szukanie inspiracji, potrzeba zrozumienia, jest naszym wielkim kobiecym kapitałem. Bardzo często trwonimy tę siłę na zazdrość. To niepotrzebne, bo tylko razem możemy zrobić coś dobrego. A Dobro zawsze wraca – podkreśliła.

Głos w dyskusji zabrała także Karolina, reprezentująca Fundację Joanny Brodzik Opiekun Serca. Podkreślała, że każda kobieta, także z niepełnosprawnością,  ma prawo do samorealizacji. - Kobiety niepełnosprawne mają prawo czuć się kobieco i walczyć o siebie. Kobiecość zaczyna się w głowie i w nas samych. Jak będziemy się ze sobą czuć dobrze, to tak będą nas inni postrzegać. Na co dzień dźwigamy swój bagaż niepełnosprawność, ale mamy prawo i obowiązek dbać o swoją kobiecość. Ważne, żeby robić coś, co nam wychodzi i się realizować, i spełniać swoje marzenia, i iść do przodu – przekonywała.

- Naszym zadaniem jest mądra negocjacja z resztą świata, żeby dla siebie zrobić przestrzeń do rozwoju. Żeby bez strachu zagospodarować tę przestrzeń tak, żebyśmy mogły zrealizować to, co rodzi się w naszej głowie, bo wtedy będziemy naprawdę wolne – zakończyła Joanna Brodzik.

Debatę poprzedziło wystąpienie licealistki żarskiego ogólniaka Magdy Kowalczuk, która przedstawiła historię walki o prawa kobiet w Polsce i na świecie. Panie mogły także wpisać swoje postulaty, co jest dla nich ważne, i wrzucić je do specjalnego kuferka, który podsumujemy na finał kongresów - w październiku podczas jubileuszowego 10. kongresu kobiet w Zielonej Górze. Wydarzeniu w Żarach towarzyszyła też wystawa pokazująca 100 lat walki kobiet o swoje prawa.

Jednak piknik to nie tylko dyskusja o poważnych sprawach. Kongresowa kawiarenka, strefa profilaktyki i strefa aktywności dziecięcej, to tylko niektóre z atrakcji. Uczestnicy pikniku mogli skorzystać z porad specjalistów, badań profilaktycznych, a także wziąć udział w warsztatach np. na temat obecności w mediach społecznościowych.