Portal Województwa Lubuskiego

Lubuska Strefa w liczbach

514 zł przekazał na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Leszek Gwiżdż z Bielska-Białej z aukcji, której główną nagrodą było obejrzenie „od kuchni” festiwalu (inicjatorem aukcji był Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego). Pan Leszek na Pol’And’Rock dotarł pociągiem w sobotę, a jeszcze dzień wcześniej był w Krakowie na koncercie Rogera Watersa. Wraz z Małgorzatą, przyjaciółką z Kostrzyna nad Odrą, byli gośćmi naszej strefy. Zwycięzca licytacji otrzymał od nas zestaw upominków i wejściówkę za scenę główną festiwalu.

1.657 km przejechał woodstockowicz z Białegostoku w drodze do Kostrzyna nad Odrą. Ten miłośnik dwóch kółek zaparkował rower na naszej strefie. A Pol’And’Rock Festival nie był wcale ostatecznym celem jego podróży. Po koncertach mężczyzna miał zamiar udać się w dalszą drogę po naszym regionie i kraju.

500 gitar i osiem domków pomalowaliśmy podczas warsztatów w Lubuskiej Strefie. Kartonowe przedmioty przekazała nam firma Bestem z Dąbrówki Wlkp., która specjalizuje się w produkcji ekologicznych elementów w technice plastra miodu. Gitary rozchodziły się jak ciepłe bułeczki, a domki wyzwalały wśród dzieci niesamowitą kreatywność.

480 naszyjników z logo województwa zrobili na pamiątkę woodstockowicze. Lubuska strefa warsztatów działała niemal przez 24 godziny w trakcie trzech festiwalowych dni.

3 maratony rowerowe zorganizowaliśmy podczas festiwalu. Pomimo upalnych dni (codziennie ponad 30 stopni), chętnych, by pokręcić z instruktorami z Everest Fitness i Funfit 2 nie brakowało.

500 Wh (watogodzin) energii wytworzono na 3 rowerach.

100 litrów pysznego gulaszu zjedli w sobotę dziennikarze. Przedstawiciele mediów każdego dnia mogli skosztować pysznych posiłków przygotowanych na bazie naszych produktów regionalnych, dzięki wsparciu województwa lubuskiego. Na piątkowej konferencji promującej lubuskie było ośmiu producentów produktów regionalnych, którzy częstowali gości swoimi wyrobami, m.in.: serami, wędlinami, pieczywem, zupą, rybami, ogórkami. Było pysznie!

10 kg ważył tort od firmy Leks, który piekarnia z Sulęcina – tradycyjnie już – przygotowała na piątkową konferencję promującą lubuskie. Słodkość zniknęła w mgnieniu oka.

Miasteczko rowerowe

Jedną z przygotowanych przez nas propozycji było miasteczko rowerowe. Na fanów dwóch kółek czekał miniparking. Można było liczyć także na podstawowy serwis w trakcie trwania imprezy.  W nietypowy, ale dobry dla środowiska sposób każdy mógł sprawdzić swoją kondycję. Wszystko za sprawą „zielonego” stanowiska do ładowania telefonów, gdzie każdy przejechany rowerem kilometr to kolejne porcje energii dla komórki. 

Na nieco młodszych uczestników Pol’and’Rock czekał specjalny tor przeszkód. Na upominki mogli liczyć również dorośli, dla których przygotowano gadżety (np. malowane kamizelki, bidony, worki sportowe). Wszyscy chętni otrzymali także mapy tras rowerowych.

Warsztaty

Codzienne warsztaty,to była kolejna propozycja dla wszystkich uczestników. Jedno ze spotkań poprowadziła Natalia Ślizowska. Wspólnie z lubuską projektantką mody każdy mógł zaprojektować ciuchy z…odpadów, czyli m.in. butelek, starych ubrań, makulatury, czy też akcesoriów.

100-lecie praw kobiet

Tradycją jest, że w Lubuskiej Strefie kładziemy akcent na ważne społecznie inicjatywy. W poprzednich latach podpisywaliśmy tablicę wspierającą Europejską Kartę Równości oraz nasze członkostwo w UE. Teraz – w 100-lecie uzyskania przez kobiety praw wyborczych – podpisano deklarację „Siła jest Kobietą”. Do dyspozycji naszych gości były też informacje dotyczące praw kobiet oraz możliwość spotkania z przedstawicielami stowarzyszenia sędziów.

Gry i zabawy z RPO Lubuskie 2020

Promocja wsparcia programów Unii Europejskiej na Przystanku Woodstock to już niemal tradycja. Działania zawsze staraliśmy się dopasować do charakteru tej imprezy oraz jej uczestników. Trzeba bowiem pamiętać, że kilkaset tysięcy ludzi w jednym miejscu, stanowi świetny powód do działań zmierzających do zainteresowania uczestników możliwościami, jakie stwarzają pieniądze pochodzące z Regionalnego Programu Operacyjnego. Oczywiście forma tych działań zdecydowanie odbiega od tej, która prowadzona jest na co dzień w murach urzędu. Nie oznacza to jednak, że mniej skuteczna. W tym roku unijne fundusze również były obecne na festiwalu. W lubuskiej strefie zorganizowaliśmy liczne gry, w których udział brały osoby w każdym wieku. Były też okolicznościowe pieczątki i karty pocztowe.

Swoją zręczność można było sprawdzić podczas chodzenia po taśmach. Chętnych nie brakowało i 500 osób postanowiło podjąć wyzwanie. Przygotowano dwie trasy 10 m i 14 m. Zadbaliśmy też o wspomnienia, a dokładnie o ich zachowanie. Pomogły w tym tatuaże – te można było zrobić na naszej strefie. Z tej propozycji skorzystało 300 osób.  

Kartki pocztowe

Każdy z uczestników Lubuskiej Strefy mógł wysłać (oczywiście gratis) w dowolne miejsce kartkę, którą otrzymał wraz ze znaczkiem z „Festiwalu w Lubuskiem”. W Lubuskiej Strefie była jedyna skrzynka pocztowa na całym festiwalowym polu. Do stoiska z kartkami kolejka ustawiała się na długo przed otwarciem punktu. Z Lubuskiego wysłano 2 tys. pocztówek

Namiot ze strefą Internetu - Podłącz się do sieci!

Namiot, w którym znalazło się kilka stanowisk komputerowych z dostępem do Internetu dla gości festiwalu, cieszył się ogromnym. Można było odetchnąć na chwilę, sprawdzić pocztę elektroniczną, wysłać zdjęcia oraz doładować telefon komórkowy.