
– Brandenburgia bardzo chętnie wniesie własnych ekspertów do prac polsko-niemieckiej grupy roboczej. Za koordynację w tym zakresie odpowiedzialny będzie pan Eduard Krassa z naszego Ministerstwa Środowiska, który już skontaktował się z Urzędem Marszałkowskim – napisał Dietmar Woidke w liście do lubuskiej marszałek. Przedstawiciel Ministerstwa Środowiska Kraju Związkowego Brandenburgia uczestniczył już w spotkaniu zespołu ds. opracowania programu odbudowy ekosystemu Odry. Brali w nim udział także: dr Christian Wolter – ekolog ryb, kierownik grupy roboczej ds. ekologii rzek w Instytucie Leibnitza (IGB), Dominik Martin-Creuzburg – kierownik stacji badawczej ekologii wodnej przy Uniwersytecie BTU Cottbus-Senftenberg w Bad Saarow oraz Uwe Brämick z Instytutu Żeglugi Śródlądowej w Poczdamie Sacrow.
Przypomnijmy – zespół ekspercki powstał w związku z katastrofą ekologiczną na rzece. Na przełomie lipca i sierpnia w wyniku zanieczyszczenia Odry doszło do masowego wymierania organizmów wodnych. Wędkarze wyłowili z rzeki 300 ton martwych ryb, wyginęły również małże i ślimaki. W reakcji na tę klęskę cztery województwa – lubuskie, dolnośląskie, opolskie i zachodniopomorskie – podpisały porozumienie, w którym zadeklarowały powołanie międzyregionalnego zespołu eksperckiego. Jego celem jest diagnoza ekosystemu i wyznaczenie kierunków działania w zakresie poprawy stanu środowiska Odry. Do udziału w pracach zespołu zostali zaproszeni również specjaliści z Brandenburgii.
Jednym z postulatów jest podjęcie działań, które zapobiegną katastrofie ekologicznej w przyszłości. Podobnego zdania jest premier Brandenburgii. – Tym ważniejsza jest współpraca niemieckich i polskich ekspertów w celu znalezienia rozwiązań na przyszłość – uważa dr Dietmar Woidke.
Nadal nieznany jest powód katastrofy na Odrze. Zespół działający przy Polskiej Akademii Nauk stwierdził, że nie miała ona przyczyn naturalnych. Wymienił też kilka czynników, które doprowadziły do kataklizmu, m.in. zrzuty ścieków ze związkami biogennymi, zrzuty zasolonych wód przemysłowych lub kopalnianych i uwolnienie metali ciężkich, które przez lata zgromadziły się w osadach dennych. 30 września 2022 r. ma się ukazać rządowy raport dotyczący przyczyn katastrofy.