
Zarząd Dróg Wojewódzkich, który prowadzi inwestycję w imieniu lubuskiego samorządu, umowę z wykonawcą (firma Budimex) podpisał w listopadzie 2022 r. Prace o wartości około 36 mln zł przebiegają zgodnie z harmonogramem. Obwodnica ma być gotowa w trzecim kwartale 2024 r.
- Budowa toczy się bez przeszkód. Dzięki skutecznemu zabieganiu o środki pomocowe w różnych źródłach, tym razem przy wsparciu funduszy rządowych w ramach programu budowy obwodnic na drogach województwa lubuskiego, otrzymaliśmy 50-procentowe dofinansowanie. Realizujemy ten projekt o wartości 40 mln zł, także przy udziale finansowym Nowej Soli. Samorząd województwa lubuskiego dobrze przygotował dokumentację oraz projekt i to pozwoliło nam skutecznie rywalizować z innymi regionami i inwestycjami tego typu, które aplikowały do tych środków – mówi członek Zarządu Województwa Lubuskiego Marcin Jabłoński.
Droga będzie także chronić przed wielką wodą
Budimex ma do wykonania 1700-metrowy odcinek drogi oraz dwa skrzyżowania: czterowlotowe oraz rondo, które zostanie przebudowane ze skrzyżowania trzywlotowego. – To będzie droga klasy G, czyli jednojezdniowa dwupasowa, a każdy pas ruchu będzie miał 3,5 m. Powstaną także ścieżki rowerowe, zostaną przebudowane skrzyżowania z drogami powiatowymi, a więc inwestycji podlega cały układ komunikacyjny – tłumaczy Paweł Tonder, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich.
Pierwsze 400 metrów trasy znajduje się na wyprofilowanym podłożu. Potem jezdnia będzie poprowadzona na zbrojonym nasypie. Dlatego, że droga będzie też pełnić rolę zabezpieczenia przeciwpowodziowego. Prawie 4-metrowy nasyp, który powstanie dzięki nawiezieniu 150 tys. kubików piasku, będzie prowadził przez tereny zalewowe. Jednak nawet w przypadku wystąpienia powodzi 100-lecia (wg obliczeń jest na to 1 proc. szans) nasyp i tak będzie wystawał 1 m ponad maksymalny poziom wody.
Ciężarówki znikną z miasta
Marcin Jabłoński podkreśla, że samorząd województwa liczył na rządowe wsparcie w wysokości 80 proc. kosztów inwestycji. Dostaliśmy 50 proc.: - Dlatego musieliśmy znaleźć w budżecie większe środki. Ale dzięki szerokiemu porozumieniu, wsparciu radnych wojewódzkich, powiatowych wypracowaliśmy kompromis. Dziś widzimy już wytyczony szlak obwodnicy i daleko zaawansowane prace.
- Tą obwodnicą domykamy tzw. nowosolski ring. Od wschodu miasto okala Odra i oczywiście jest ona naturalną przeszkodą, z którą nic w zakresie dróg nie zrobimy. Od strony północnej i zachodniej jest trasa S3. Natomiast od strony południowej zrealizowana została druga część obwodnicy, a dziś w budowie jest trzecia część, która domyka całość. Transport ciężarowy całkowicie zostanie wyprowadzony z centrum Nowej Soli. Najważniejsze jest bezpieczeństwo mieszkańców, ale dzięki tej drodze będzie również łatwiejszy wyjazd z miasta w kierunku Poznania i Wolsztyna – zaznacza radny Sejmiku Grzegorz Potęga.
- Wychowałam się w tej dzielnicy i już w latach 70. mówiło się o tej drodze. Dlatego cieszę się, że ta inwestycja dzieje się na naszych oczach. Zmieni się potencjał gospodarczy regionu, droga będzie dobrym dojazdem od mostu na Odrze do trasy S3. A dobre drogi to także bezpieczeństwo mieszkańców. Podczas Sejmiku mocno wspieraliśmy tę inwestycję, a samorząd województwa stanął na wysokości zadania i pokazał, że może odpowiedzialnie realizować duże inwestycje – mówi radna wojewódzka Małgorzata Paluch-Słowińska.
- Odciążymy ulicę Południową. Jej mieszkańcy oraz pobliskiego osiedla i właściciele ogrodów działkowych poczują ulgę. Warto podkreśli także potencjał w inżynierii finansowej tej inwestycji. Złożyły się na nią pieniądze województwa, miasta oraz środki centralne. Właśnie takie działania przynoszą efekty. A w walkę o obwodnicę zaangażowani byli także parlamentarzyści: poseł Waldemar Sługocki oraz senator i były prezydent Nowej Soli Wadim Tyszkiewicz – dodaje radny powiatu nowosolskiego oraz zastępca dyrektora Departamentu Infrastruktury i Komunikacji urzędu marszałkowskiego Mariusz Stokłosa.
Wciąż czekamy na umowę ws. Drezdenka!
Wicemarszałek Marcin Jabłoński przypomina także, że oprócz pieniędzy na budowę obwodnicy Nowej Soli, Lubuskie otrzymało również dofinansowanie na dwa etapy budowy obwodnicy Drezdenka. - I także tam przeprowadziliśmy cały proces. Przygotowaliśmy dokumenty związane z tym wszystkim, co leży w gestii inwestora i Zarządu Dróg Wojewódzkich. Dokumenty od wielu tygodni czekają w ministerstwie infrastruktury na sygnał, że możemy podpisać umowę na budowę czwartego etapu obwodnicy Drezdenka. A tymczasem dochodzą do nas sygnały, że minister, który ostatnio wizytował województwo lubuskie, nie wie, że my już wykonaliśmy swoją pracę i moglibyśmy już przygotowywać procedury związane z organizacją przetargu. Ale mam nadzieję, że niebawem wszystko się wyjaśni i w podobnym charakterze pojedziemy do Drezdenka – podkreśla Marcin Jabłoński.