Strażacy biorący udział w akcji gaszenia pożaru w Przylepie mogą liczyć na pomoc

Pobierz PDF
Pożar hali substancji toksycznych w Przylepie
Fot: Miłosz Balcerzak/ newslubuski.pl
Szpitale podległe Samorządowi Województwa Lubuskiego przeprowadzą specjalistyczne badania strażaków, którzy uczestniczyli w akcji gaszenia pożaru hali w Zielonej Górze Przylepie.

W sobotę 22 lipca w Przyklepie wybuchł pożar hali z toksycznymi odpadami. Było w niej składowanych kilkadziesiąt rodzajów różnych substancji niebezpiecznych, m.in. p-ksylen, toluen, benzen czy ołów, które są klasyfikowane jako trucizny. W hali znajdowały się również styren, aceton, etylobenzen, kadm, detergenty i farby, które powodują różne skutki zdrowotne.

W akcji gaszenia pożaru brało udział około 200 strażaków. – Dziękuję strażakom, zarówno tym zawodowym, jak i druhom z ochotniczych jednostek! To Wy jesteście tymi, którzy mogą najwięcej powiedzieć o skali katastrofy w Przylepie.  To nie był zwykły pożar i to nie była zwykła akcja – mówi marszałek Elżbieta Anna Polak.

Lubuska marszałek zadeklarowała, że w podległych Samorządowi Województwa Lubuskiego szpitalach zostaną zorganizowane dla strażaków badania specjalistyczne. - Rozmawiałam z  lekarzami o ewentualnych skutkach zdrowotnych tej akcji. Wszyscy mówią zgodnie: możliwe konsekwencje mogą wystąpić już teraz lub po czasie - jako przewlekłe skażenie. Dlatego apeluję: Strażacy! Druhowie! Zabezpieczcie też do zbadania mundury, w których braliście udział w akcji! Trzeba je zbadać, żebyśmy wiedzieli, z czym mamy do czynienia – dodaje Elżbieta Anna Polak.

Mieszkańcy informują, że wokół pogorzeliska odcieki spływają starymi kanałami do pobliskich stawów, a dalej do cieków wodnych w okolicy Przylepu. To musi być zbadane.

Galeria zdjęć

Powiązane wiadomości

Zobacz również