
Początki na gruzach powojennego miasta
Historia gorzowskiego PKS sięga 1949 roku, kiedy wciąż zrujnowane miasto próbowało odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Pierwsze pojazdy – od sowieckich zisów, przez amerykańskie fordy, aż po poniemieckie ciągniki – wspierały zarówno przewozy towarowe, jak i pierwsze kursy pasażerskie.
W kolejnych dekadach przedsiębiorstwo dynamicznie się rozwijało. Lata 60. przyniosły otwarcie dworca przy ul. Strzeleckiej, a pasażerowie mogli liczyć na obsługę stewardess, co wtedy kojarzyło się głównie z podróżami lotniczymi. Lata 70. i 80. to okres ekspansji taboru oraz budowy nowoczesnej bazy przy ul. Podmiejskiej. Wreszcie przełom lat 90. i 2000. wiązał się z trudnymi decyzjami, strajkami i reorganizacją, które jednak pozwoliły przetrwać firmie i dostosować się do nowych czasów.
PKS dziś – tradycja i nowoczesność
Dziś gorzowski PKS to nie tylko przewozy pasażerskie, ale także nowoczesna infrastruktura – stacja paliw, warsztat, myjnie, stacja kontroli pojazdów czy szybka ładowarka dla aut elektrycznych. Firma działa w 36 gminach trzech województw, zatrudnia ponad 300 osób i inwestuje w nowoczesny tabor oraz rozwiązania cyfrowe, by sprostać oczekiwaniom współczesnych pasażerów.
Gala jubileuszowa i słowa uznania
Podczas gali nie zabrakło podziękowań dla kolejnych pokoleń pracowników, którzy przez dekady budowali markę PKS. Wręczono wyróżnienia, przypomniano historię, a także wyrażono nadzieję na dalszy rozwój spółki.
W uroczystości wziął udział wicemarszałek województwa lubuskiego Hubert Harasimowicz, który w swoim wystąpieniu podkreślił znaczenie przedsiębiorstwa dla regionu. – Gorzowski PKS to kawał historii naszego województwa, ale przede wszystkim to ludzie – kierowcy, mechanicy, dyspozytorzy i wszyscy, którzy przez 75 lat tworzyli tę firmę. To oni stali za kierownicą kolejnych epok – od konnych zaprzęgów, przez Ikarusy, aż po nowoczesne autokary. Dzisiejszy jubileusz to dowód, że tradycja i nowoczesność mogą iść w parze – mówił wicemarszałek Harasimowicz.
Święto ludzi, którzy tworzą PKS
Jubileusz 75-lecia był nie tylko okazją do wspomnień, ale przede wszystkim świętem pracowników i przyjaciół PKS. Jak zauważył prezes spółki Krzysztof Częstochowski, firma jest jak zegarek – dopóki działa, nie zwracamy na nią uwagi, a doceniamy ją dopiero wtedy, gdy przestaje funkcjonować.
W wydarzeniu uczestniczyła także dyrektor Biura Zamiejscowego UMWL z siedzibą w Gorzowie Wlkp. Natalia Burdz.