
Sejmik Województwa Lubuskiego na sesji 24 listopada 2025 r. przyjął stanowisko ws. poprawy organizacji publicznego transportu zbiorowego na terenie regionu. Dotyczy ono komunikacji kolejowej. Radni zwrócili uwagę na niską jakość usług świadczonych przez POLREGIO i potrzebę powołania własnej spółki przewozowej.
– Chciałem podziękować przewodniczącej Sejmiku Annie Synowiec, która wyszła z propozycją przygotowania takiego stanowiska na poprzedniej sesji w Gorzowie Wielkopolskim po wystąpieniu jednego z przedstawicieli POLREGIO. Mieli państwo okazję wysłuchać, jakie jest podejście spółki – brakuje poważnego potraktowania realizacji przewozów. Ta postawa w naszym przekonaniu nie pozostawiała złudzeń co do tego, czy sytuacja ma szansę na jakąkolwiek poprawę. Ostatnio miałem spotkanie z całym zarządem POLREGIO. Oprócz kolejnych horrendalnych roszczeń co do podwyższenia rekompensaty (w tym roku zapłacimy 168 mln złotych, w ubiegłym było to 138 mln, a w przyszłym roku oczekiwania są na poziomie 230 mln, co stanowi jedną piątą naszego budżetu) nie ma zapowiedzi, że coś się zmieni, nie ma poprawy jakości usług dla pasażerów. Naszą jedyną możliwością i alternatywą jest wyłonienie podmiotu, który będzie w sposób sprawny i bezpieczny obsługiwać naszych mieszkańców. Przed nami długa droga, to nie będzie łatwy proces – mówił marszałek Sebastian Ciemnoczołowski.
Marszałek dodał, że przygotowana została koncepcja spółki, treść umowy oraz nowy wieloletni plan transportowy dla województwa. Zaproponował także, aby uchwała ws. powołania spółki kolejowej była przedmiotem nadzwyczajnej sesji Sejmiku.
Brakuje taboru i zaplecza technicznego. Uruchomienie własnej spółki ma to zmienić
Stanowisko przedstawiła podczas sesji przewodnicząca sejmikowej Komisji Gospodarki i Rozwoju Województwa Alicja Makarska. – Samorząd Województwa Lubuskiego od wielu lat boryka się z problemem niskiej jakości usług przewozowych świadczonych przez przewoźnika POLREGIO SA na terenie województwa lubuskiego. Pomimo zawartych porozumień z województwem dolnośląskim oraz województwem wielkopolskim, na mocy których wybrane trasy obsługują również samorządowe spółki Koleje Dolnośląskie SA i Koleje Wielkopolskie sp. z o.o., ich zasoby są niewystarczające do zapewnienia kompleksowej obsługi wszystkich połączeń w regionie. Centralny model zarządzania spółką, realizowany z Warszawy, nie uwzględnia właściwie lokalnych potrzeb i specyfiki regionu. Przejawia się to m.in. brakiem inwestycji w nowy tabor oraz w lokalne zaplecze techniczne niezbędne do jego utrzymania. Mając powyższe na uwadze, Sejmik Województwa Lubuskiego popiera działania Zarządu Województwa mające na celu powołanie własnej spółki transportowej, która pozwoli wprowadzić jednolite standardy zarządzania, eksploatacji i obsługi taboru pasażerskiego, odpowiadające oczekiwaniom mieszkańców regionu – czytamy w treści stanowiska.
– Sprawa POLREGIO i kolei w ogóle nie jest sprawą nową. Jestem radną od 10 lat i wiem, że z koleją nie było dobrze, ale chyba nigdy nie było aż tak źle jak w roku 2024 i 2025. W samym roku 2024 r. odwołano 5800 pociągów. Jest to dla mnie liczba szokująca i prawda jest taka, że wszyscy bierzemy za to współodpowiedzialność. Możemy mówić o elektryfikacji, połączeniach, operatorach, ale chciałam, aby to stanowisko wybrzmiało ponad podziałami politycznymi z uwagi na to, że znów przewidujemy w budżecie rekordowe środki na transport, m.in. kolejowy. Mamy prawo jako Sejmik podjąć stanowisko, w którym wyrazimy swoje niezadowolenie z obsługi POLREGIO. Jest to stanowisko, które w moim przekonaniu godzi wszystkie interesy i wątki, które pojawiły się w interpelacjach radnych. Interpelacji w sprawie kolei jest najwięcej, jeśli chodzi o kwestie poruszone przez radnych Sejmiku – mówiła przewodnicząca Sejmiku Województwa Lubuskiego Anna Synowiec. Przychylnie odniosła się do inicjatywy zwołania nadzwyczajnej sesji w celu powołania wojewódzkiej spółki transportowej.
Stanowisko poparły wszystkie kluby radnych. Za jego przyjęciem oddano 27 głosów.

