
Lubuskie Centrum Produktu Regionalnego zachęcało do poznawania lubuskich smaków. Podczas grudniowej sesji Sejmiku w holu przed Salą Kolumnową można było zapoznać się z wyrobami rzemieślniczymi i propozycjami od lokalnych producentów. Była to także ostania szansa, by kupić regionalny, zdrowy i wyjątkowy prezent.
22 grudnia 2025 r. w holu przed Salą Kolumnową swoje wyroby prezentowali lokalni rękodzielnicy współpracujący i rekomendowani przez jednostkę samorządu województwa - Lubuskie Centrum Produktu Regionalnego w Zielonej Górze.
Biały Tulipan Rękodzieło - rodzinna firma, która od ponad 10 lat wytwarza pierniki, przetwory z owoców i warzyw. Wszystkie wyroby wykonane są według regionalnych receptur, wpisane są na listę produktów tradycyjnych certyfikowanych przez Ministerstwo Rolnictwa. Biały Tulipan Rękodzieło tradycyjnie kusił domowymi pierniczkami, do pierniczków można było dokupić konfiturę i herbatkę świąteczną z naturalnymi dodatkami takimi jak: cynamon, goździki, pomarańcza suszona i kandyzowana, jabłka suszone, rodzynki. To produkty idealne na zimowe wieczory.
Art-Viki - za tą nazwą kryje się wyjątkowa artystka – Urszula Szadyko, która dzięki swojemu talentowi i latom praktyki, tworzy małe, misternie zdobione dzieła, takie jak ozdoby świąteczne czy biżuterię. Na każdym kroku podkreśla swoją lubuską tożsamość, przede wszystkim przez swoje produkty. Na stoisku dostępne są świece sojowe, bombki i ozdoby świąteczne, ręcznie robiona biżuteria oraz naturalna zapachowa tabliczka Florencka.
Oprócz rękodzielników była okazja spróbować lubuskich przysmaków od lokalnych Producentów. Podczas sesji można było skosztować kawę z Coffee Hunter – zielonogórskiej manufaktury palarni kawy. Ponadto serwowany był gwiazdkowy sok jabłkowy z suszu od Sadu Solniki – to tłocznia naturalnych soków owocowych spod Kożuchowa, która słynie z jabłek, ale ich historia to ponad 60 lat rodzinnych tradycji i stale rozwijająca się oferta.
Ostatnią propozycją były Miody z Pasieki Dutkowiak – gospodarstwa słynącego z pasieki liczącej 2000 rodzin pszczelich, budowanej od 40 lat.

