
Takie niespodzianki nie zdarzają się codziennie. W tym wyjątkowym dniu, jakim jest Święto Kobiet, na pasażerki lotu Zielona Góra – Warszawa, stewardesy linii lotniczych SprintAir oraz pracownice lotniska w Babimoście czekał słodki upominek. Ryszard Dobrowolski – dyrektor Portu Lotniczego Zielona Góra oraz Władysław Kłosik – kierownik Wydziału Promocji Portu Lotniczego w urzędzie marszałkowskim wręczyli paniom czekoladowe róże oraz życzyli wszelkiej pomyślności i „wysokich lotów”.
Dzień Kobiet to doskonała okazja, aby wyrazić szacunek dla pań i docenić ich codzienny trud. Wręczone upominki doskonale wpisały się w wypełnienie tego zadania. – Poczułam się bardzo miło. Fajnie, kiedy mężczyźni doceniają kobiety – powiedziała Joanna Gadomska, stewardessa linii lotniczych SprintAir, która swoją przygodę z lataniem rozpoczęła trzynaście lat temu – Było to moje marzenie i już teraz mogę powiedzieć, że czuję się spełniona – dodała.
Słodkiego upominku z okazji Dnia Kobiet nie spodziewała się również Magdalena Wawrzyniak, stewardessa Portu Lotniczego Zielona Góra. Od 10 lat zajmuje się na lotnisku głównie odprawą pasażerów - To bardzo miły gest. Pokazuje, że nie trzeba wiele, by uczynić kogoś dzień lepszym – powiedziała.
Dzisiejsza akcja z okazji Dnia Kobiet to także forma podziękowania skierowana do wszystkich pań, które wybierają samolot jako środek transportu, nie tylko w celach turystycznych, ale także biznesowych.
Materiały przygotowała: Katarzyna Fedro