Uwaga: Wiadomość archiwalna. Nie wszystkie załączniki i linki mogą działać poprawnie.
Marszałek Elżbieta Anna Polak spotkała się z przedstawicielami luksemburskiej firmy ZUO International w Kunowicach: prezesem Rogerem Montuletem i dyrektor Barbarą Rybowiak. Spotkanie, w którym uczestniczyli także senator RP dr hab. Waldemar Sługocki i Konsul Honorowy Wielkiego Księstwa Luksemburg Paweł Kuraszkiewicz, dotyczyło wpisania instalacji przetwarzania odpadów w Kunowicach do Planu Gospodarki Odpadami Woj. Lubuskiego.
W spotkaniu udział wzięli także wicemarszałek Stanisław Tomczyszyn i przewodniczący Komisji Gospodarki i Rozwoju Województwa w Sejmiku Wacław Maciuszonek.
Przypomnijmy, że firma ZUO International (z luksemburskim kapitałem) zabiega o wpisanie jej instalacji przetwarzania odpadów w Kunowicach do Planu Gospodarki Odpadami Woj. Lubuskiego, co musi odbyć się na mocy uchwały Sejmiku. Prezes firmy Roger Montulet prosił o wyjaśnienia, dlaczego do tej pory to się nie odbyło i jakie względy stoją na przeszkodzie. - To nasza trzecia instalacja, a anlogiczna uruchomiona w Myśliborzu otrzymała nagrodę marszałka zachodniopomorskiego za innowacyjność - podkreślił prezes Montulet.
Przypomnijmy, że w październiku ub. r. inspektor nadzoru budowalnego wydał decyzję dopuszczającą instalację do użytku, natomiast komisja gospodarki Sejmiku, która obradowała w grudniu ub. r., wizytowała tę instalację i stwierdziła duże braki i niezgodności z projektem, co zostało udokumentowane fotografiami. Na ostatniej marcowej sesji Sejmiku, wobec kontrowersji, które w trakcie postępowania nie zostały wyjaśnione do końca, Zarząd Województwa postanowił wycofać projekt uchwały dotyczący Planu Gospodarki Odpadami. - Na podstawie opinii prawnych, które uzyskaliśmy, postanowiliśmy wystąpić do Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego o sprawdzenie w ramach nadzoru decyzji, którą wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego - poinformowała marszałek Elżbieta Anna Polak. - Wystąpiliśmy również do Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska o potwierdzenie opinii, która wcześniej została wydana w tej sprawie. Pojawiła się też negatywna opinia konkurencji oraz eksperta wspierającego pracę Komisji. Dlatego zleciliśmy wydanie opinii niezależnemu ekspertowi. Jesteśmy zobowiązani przedstawić radnym wyczerpującą informację na ten temat i rozwiać wszelkie wąpliwości, zanim będą głosować. Jesteśmy już na finiszu, sesja Sejmiku odbędzie się 18 kwietnia i myślę, że wówczas będziemy gotowi do podjęcia decyzji. Czekamy jeszcze tylko na ostatnią ekspertyzę.
Marszałek dodała, że uchwała w sprawie aktualizacji Planu Gospodarki Odpadami, która była podjęta w 2012 r. przewidywała oddanie tej instalacji do użytku w styczniu 2013 r., a zatem skoro inwestor tyle się spóźnił, to również może poczekać jeszcze miesiąc, aż wszystkie formalności dobiegną końca.
Konsul Paweł Kuraszkiewicz podkreślił konieczność równego traktowania firm, bez względu na pochodzenie kapitału. - Oczywiście staramy się sprostać najwyższym standardom obowiązującym w Unii Europejskiej, jednakże musimy też dbać o jeden z najważniejszych obszarów, jakie negocjowaliśmy przystępując do UE, czyli środowisko - odparł senator Waldemar Sługocki. - Trzeba zachować staranność postępowania z respektowaniem równości wszystkich podmiotów prowadzących działalność gospodarczą. I tak też działamy.
Przypomnijmy, że firma ZUO International (z luksemburskim kapitałem) zabiega o wpisanie jej instalacji przetwarzania odpadów w Kunowicach do Planu Gospodarki Odpadami Woj. Lubuskiego, co musi odbyć się na mocy uchwały Sejmiku. Prezes firmy Roger Montulet prosił o wyjaśnienia, dlaczego do tej pory to się nie odbyło i jakie względy stoją na przeszkodzie. - To nasza trzecia instalacja, a anlogiczna uruchomiona w Myśliborzu otrzymała nagrodę marszałka zachodniopomorskiego za innowacyjność - podkreślił prezes Montulet.
Przypomnijmy, że w październiku ub. r. inspektor nadzoru budowalnego wydał decyzję dopuszczającą instalację do użytku, natomiast komisja gospodarki Sejmiku, która obradowała w grudniu ub. r., wizytowała tę instalację i stwierdziła duże braki i niezgodności z projektem, co zostało udokumentowane fotografiami. Na ostatniej marcowej sesji Sejmiku, wobec kontrowersji, które w trakcie postępowania nie zostały wyjaśnione do końca, Zarząd Województwa postanowił wycofać projekt uchwały dotyczący Planu Gospodarki Odpadami. - Na podstawie opinii prawnych, które uzyskaliśmy, postanowiliśmy wystąpić do Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego o sprawdzenie w ramach nadzoru decyzji, którą wydał Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego - poinformowała marszałek Elżbieta Anna Polak. - Wystąpiliśmy również do Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska o potwierdzenie opinii, która wcześniej została wydana w tej sprawie. Pojawiła się też negatywna opinia konkurencji oraz eksperta wspierającego pracę Komisji. Dlatego zleciliśmy wydanie opinii niezależnemu ekspertowi. Jesteśmy zobowiązani przedstawić radnym wyczerpującą informację na ten temat i rozwiać wszelkie wąpliwości, zanim będą głosować. Jesteśmy już na finiszu, sesja Sejmiku odbędzie się 18 kwietnia i myślę, że wówczas będziemy gotowi do podjęcia decyzji. Czekamy jeszcze tylko na ostatnią ekspertyzę.
Marszałek dodała, że uchwała w sprawie aktualizacji Planu Gospodarki Odpadami, która była podjęta w 2012 r. przewidywała oddanie tej instalacji do użytku w styczniu 2013 r., a zatem skoro inwestor tyle się spóźnił, to również może poczekać jeszcze miesiąc, aż wszystkie formalności dobiegną końca.
Konsul Paweł Kuraszkiewicz podkreślił konieczność równego traktowania firm, bez względu na pochodzenie kapitału. - Oczywiście staramy się sprostać najwyższym standardom obowiązującym w Unii Europejskiej, jednakże musimy też dbać o jeden z najważniejszych obszarów, jakie negocjowaliśmy przystępując do UE, czyli środowisko - odparł senator Waldemar Sługocki. - Trzeba zachować staranność postępowania z respektowaniem równości wszystkich podmiotów prowadzących działalność gospodarczą. I tak też działamy.