Uwaga: Wiadomość archiwalna. Nie wszystkie załączniki i linki mogą działać poprawnie.
Marszałek Elżbieta Anna Polak spotkała się w środę z Wojciechem Gilem, nowym p.o. Dyrektora Portu Lotniczego Zielona Góra-Babimost. Tematem spotkania była realizacja umowy na zarządzanie portem oraz Strategii Rozwoju Portu Lotniczego, a także przyszłość połączeń lotniczych do Warszawy. W spotkaniu uczestniczyli także członek Zarządu Województwa Alicja Makarska, sekretarz województwa Bogdan Nowak i dyrektor Departamentu Infrastruktury i Komunikacji Zdzisław Smoła.
Przypomnijmy, że Portem Lotniczym w Babimoście zarządza spółka PPL Porty Lotnicze (zarządzająca jednocześnie Lotniskiem Chopina w Warszawie), natomiast samorząd województwa wspiera realizację połączeń lotniczych z Babimostu do Warszawy, realizowanych przez przewoźnika - firmę SprintAir. Z końcem bieżącego roku kończą się umowy zarówno z PPL na zarządzanie portem, jak i ze SprintAirem.
- Dlatego teraz jest dobry czas, żeby zastanowić się co dalej, jaka ma być przyszłść portu lotniczego - powiedziała marszałek. - Jako samorząd województwa mamy określone obowiązki wynikające z komunalizacji lotniska, na pewno będziemy utrzymywać gotowość do prowadzenia operacji wojskowych z wykorzystaniem infrastruktury lotniskowej. Szansą są także loty czarterowe i działalność biznesowa. Natomiast wcale nie jesteśmy przekonani, że dalsza realizacja lotów do Warszawy jest konieczna, gdyż dojazd do Warszawy inymi środkami komunikacji jest bardzo konkurencyjny cenowo. Jeśli miałby się odbyć przetarg na kontynuację tego zadania, to teraz trzeba się zastanowić na jakich zasadach i jaka ma być przyszłość lotniska. Chociaż osobiście uważam, że przed nami jest boom na przewozy lotnicze, to jednak wielu decyzji nie możemy podejmować samodzielnie, wiele zależy od polityki prowadzonej przez PPL.
Od niedawna nowym p.o. Dyrektora Portu Lotniczego w Babimoście z ramienia PPL jest Wojciech Gil. - Moim głównym celem jest przygotowanie tego lotniska do kolejnej certyfikacji unijnej - poinformował W. Gil. - W kwietniu przyszłego roku kończy się termin certyfikacji i musimy ponieść pewne koszty, żeby dostosować lotnisko do wymogów unijnych. Podchodzimy do tego kompleksowo. Certyfikat unijny niewątpliwie podniesie rangę tego lotniska.
Uczestnicy spotkania zgodzili się, że zarówno nadzór właścicielski PPL, jak i samorząd województwa lubuskiego mają wspólny interes, by wypracować realne rozwiązania strategiczne dla przyszłości babimojskiego lotniska. Uzgodniono także zasady współpracy w kwestiach technicznych.
- Dlatego teraz jest dobry czas, żeby zastanowić się co dalej, jaka ma być przyszłść portu lotniczego - powiedziała marszałek. - Jako samorząd województwa mamy określone obowiązki wynikające z komunalizacji lotniska, na pewno będziemy utrzymywać gotowość do prowadzenia operacji wojskowych z wykorzystaniem infrastruktury lotniskowej. Szansą są także loty czarterowe i działalność biznesowa. Natomiast wcale nie jesteśmy przekonani, że dalsza realizacja lotów do Warszawy jest konieczna, gdyż dojazd do Warszawy inymi środkami komunikacji jest bardzo konkurencyjny cenowo. Jeśli miałby się odbyć przetarg na kontynuację tego zadania, to teraz trzeba się zastanowić na jakich zasadach i jaka ma być przyszłość lotniska. Chociaż osobiście uważam, że przed nami jest boom na przewozy lotnicze, to jednak wielu decyzji nie możemy podejmować samodzielnie, wiele zależy od polityki prowadzonej przez PPL.
Od niedawna nowym p.o. Dyrektora Portu Lotniczego w Babimoście z ramienia PPL jest Wojciech Gil. - Moim głównym celem jest przygotowanie tego lotniska do kolejnej certyfikacji unijnej - poinformował W. Gil. - W kwietniu przyszłego roku kończy się termin certyfikacji i musimy ponieść pewne koszty, żeby dostosować lotnisko do wymogów unijnych. Podchodzimy do tego kompleksowo. Certyfikat unijny niewątpliwie podniesie rangę tego lotniska.
Uczestnicy spotkania zgodzili się, że zarówno nadzór właścicielski PPL, jak i samorząd województwa lubuskiego mają wspólny interes, by wypracować realne rozwiązania strategiczne dla przyszłości babimojskiego lotniska. Uzgodniono także zasady współpracy w kwestiach technicznych.