
57 lat temu, 30 maja mieszkańcy Zielonej Góry wystąpili przeciwko władzy w obronie Domu Katolickiego. - Mieszkańcy Zielonej Góry zdali bardzo trudny egzamin z obywatelskiej solidarności. Połączyła ich wiara i protest przeciwko komunistycznej władzy. Pamięć o tych wydarzeniach jest bardzo ważna, również dla rządzących dzisiaj i w przyszłości. Bo są granice, których przekroczyć Polacy nigdy nie pozwolą - mówiła marszałek Elżbieta Anna Polak, podczas oficjalnych obchodów upamiętniających wydarzenie.
Uroczystości rozpoczęła msza święta w kościele Matki Bożej Częstochowskiej, której przewodniczył ks. bp. Tadeusz Lityński - Ordynariusz Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej. Oficjalne uroczystości odbyły się na Placu Wielkopolskim. Krzyżami Wolność i Solidarność odznaczeni nadanymi przez Prezydenta RP odznaczone zostały osoby, które w 1960 roku sprzeciwiły się komunistycznej władzy, stając w obronie wiaty i wolności obywatelskich.
- Krzysztof Donabidowicz
- Witold Kotecki
- Tadeusz Mączyński
- Walerian Jan Piotrowski
- Antoni Ajszpur (pośmiertnie)
Podczas swojego wystąpienia marszałek Elżbieta Anna Polak, przypomniała, że pamięć o tych wydarzeniach jest niezwykle ważna. - Sejmik Województwa Lubuskiego kilka dni temu przyjął stanowisko, w którym pamięta o protestujących, wyraża im wdzięczność i szacunek za to, że bronili domu katolickiego. Za to, że nie ulegli presji, za ich odwagę - wyjaśniła. Stanowisko w sprawie uczczenia 57. rocznicy Wydarzeń Zielonogórskich.
Uczestnicy uroczystości obejrzeli także widowisko, będące rekonstrukcją wydarzeń z maja 1960 roku.
Uroczystości zostały dofinansowane środkami z budżetu województwa w wysokości 39 tys. zł.
W uroczystości udział wzięli także: parlamentarzyści, wojewoda lubuski oraz Radni Województwa Lubuskiego.